Hej. Ja jak zwykle wieczorem pisze
w dzien dzieci daja czadu a przed snem to juz w ogole oboje krzycza a ja mam ochote na meliske ale taka z całego opakowania na raz [emoji23] [emoji23] [emoji23] ledwo żyje
Malutka wisi na cycusiu coraz czesciej ale jeszcze walcze ze smokiem zeby nie dawac. Jak muszę bez niej wyjsc to tesciowa jej daje a dzis poszla.na calosc jak wyszlam do lazienki bo ona "nie moze sluchac jak ona tak placze" i pyk smoka do buzi. Tak ze no... Wyobrazcie sobie jak mi sie cisnienie podnioslo. Duzo by opisywac o tym a to nie ma sensu. Potrzebuje pomocy i dobrze ze ona jest ale ciesze sie ze na codzien mieszkamy daleko.
Odnosnie ogladania o porodach. Przed pierwszym nie ogladalam i bylam zielona i robili ze mna co chcieli. Teraz sie przygotowalam. Raz doswiadczenie a dwa ze wiedzialam jakie mam opcje i co robic zeby sobie ulzyc troche podczas i jak rodzic w jakiej pozycji. Duzo daly mi tez opisy dziewczyn tutaj jak rodziły. Teraz poszlo sprawnie i praktycznie bez komplikacji. I bez zadnych srodkow znieczulajacych
U mnie jak u Kleo i Izy. Pyk poszly wody i za niedlugo skurcze były. Wcześniej seksik oczywiscie a 3 dni wczesniej mialam sluz gesty brazowy. Myślę ze to czop odchodzil sobie.
Lux mi lekarz kazał odstawic magnez w skonczonym 35 tyg i to nie zmniejszajac dawki tylko od razu. Urodzilam dopiero po 2 tyg od tego.
Pisalyscie o przyspieszaniu porodu. Ja robiłam sobie spokojne spacerki i seks co dwa dni bez stresu. Oczywiscie do końca i z orgazmem. Podobno tylko tak dziala
A i zapomnialam napisac. Mala super przybiera. Po 2.5 tyg mamy już prawie 3300 a waga na wyjsciu ze szpitala była 2640
mozna bez mm okazuje sie. Mamy mleczko najlepsze
polozna byla zdziwiona ze nie daje jej tak jak mi radzila i mimo to mamy ładną wage.
Syn po tyg od odstawienia antybiotyku znowu ma katar. Maz ma zatoki chore a tesciowa cos sobie w noge zrobila. No normalnie zwariować idzie
sory za dlugi post ale sie dorwalam do komórki i tak na raz chcialam wam odpisac