reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Czy macie jakieś fajne, duże kosmetyczki/kuferki do polecenia? Może same kupujecie nowe do szpitala? Ja się zawsze pakowałam w kieszeniach torby i reklamówkach... mam tylko jedną tyciuchną kosmetyczkę, a chciałabym coś większego zamówić, żeby się zmieściły moje i Małej kosmetyki.
 
Witam sie I ja . Obudzilam sie o 1.30. I zasnelam 4.30 . Pieknie!!!
Spac nie moge I juz. Pelnia chyba czy co !

Chlopaki Dzis zaczynaja dwu tygodniowe ferie. Poprostu bosko [emoji26] ciekawe kiedy zaczna sie klocic miedzy soba [emoji23][emoji23][emoji23]


Czy wy tez chodzicie z pieknymi kokardkami bo bokach butow [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Czy tylko ja taka paralita I przez brzuch nie moge butow normalnie zawiazac [emoji23]

1476431981-1d1mld.jpeg


Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
1476450845-1d1mld.jpeg
taaaak [emoji23] [emoji23] [emoji23] [emoji23]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja się zabieram za szykowanie rzeczy do pakowania walizki... sprawdzam raz jeszcze czy aby na pewno wszystko mam ;)
ja skończyłam prasować i tez mogę pakować. Brakuje co nie co, ale to dołożę jak będę miała.

No i brzuch mi naprawdę opadł już do reszty... jak siedzę, to czuję go na udach, a jestem wyprostowana i wcześniej nigdy mi nie osadzał się aż na nogach. Tym bardziej idę się pakować ;) hihi.
ja wczoraj przeszukałam fora bo moja ma główkę już przy kości łonowej. Wiele kobiet z tak nisko osadzona główka przechodziło miesiąc a nawet dłużej. Tak ze się uspokoiłam tym trochę.

A ja dalej mam az wkladki laktacyjne [emoji23] nic nie kupilam do szpitala jeszcze ... Nie moge sie zebrac ciagle mi sie wydaje ze jeszcze tyyyyyle czasu [emoji14]

Edit : moze pojde chociaz torbe nastawie do prania to mnie jakos nastroi zeby reszte kupic jak zobacze, ze torba juz wyprana ;)
Przypomnialo mi sie, ze jeszcze staniki do karmienia mam ha ! I szlafrok [emoji14]

thgfflw1k3inkyc3.png
a ja nie wiem gdzie kupie stanik bo tu u nas na miejscu są same duże.

Ja mam zamiar pakowac sie w dwie torby jedna do porodu druga z rzeczami dla malej to co dla malej spakuje sobie do jednej szuflady w komodzie i potem spakuje zeby sie nie wygniotlo ;) luby tez ewentualnie bedzie wiedzial co zabrac w razie czego ;) powiem haslo cala szuflada i

Tez mam w miarę wszystko na jednej, ale dziś jednak włożę co się da do torby.

Mi mama wypomina, że całe swoje dzieciństwo spędziłam na zazdroszczeniu koleżankom, które leżały w szpitalach i mogły nie chodzić do szkoły... albo tym, które miały założony gips na rękę czy nogę. Wydawało mi się to sytuacją idealną - leżysz sobie w szpitalu, jedzenie dostajesz, rodzina i przyjaciele przynoszą ci słodycze i owoce, zero szkoły i zadań domowych... i dopiero jak mi się w zeszłym roku zaczęło masowe odwiedzanie szpitali, to zobaczyłam, że nie było czego zazdrościć. Chociaż... wciąż z taką samą radością witam rano zupę mleczną na śniadanie na oddziale :D to jest coś na co zawsze czekam z upragnieniem, haha! Always look on the bright side of life! ;)
ja do tej pory uwielbiam drożdżowe z masłem i powidłem, takie serwowano co niedziela jak byłam w szpitalu w dzieciństwie. Nigdy nie zapomnę tego smaku i ta kruszonka ... A z ginekologicznego to kawa zbożowa z mlekiem, mogłam pic wiadrami taka pycha była.

Aniu, mój to kruszynka, miał w 32+5 1800:) Czekam już na wtorkowe usg, może przekroczy magiczne 2kg. Ważne, że rozwija się ok, lekarze też mówią, że przybiera jak trzeba. Grubaskiem to on nie będzie, po tatusiu który jest drobny.
to moja w 32,3 ma 1670. Jeszcze mniejsza.

ja nie mam tej slynnej siary jeszcze
tez nic nie mam.

Dziewczyny, głupie pytanie, ale - czy malujecie sobie paznokcie? Różne opinie po świecie krążą na ten temat ;)
ja słyszałam ze można, ale na porodówkę to tylko bezbarwny można.


Nie no co do normalnego malowania paznokci to nigdy nie slyszalam zadnych przeciwwskazan, ale slyszalam za to ze do porodu nie mozna miec umalowanych bo po paznokciach cos tam sie sprawdza podobno, niedotlenienie czy cos, jesli sie myle to mnie poprawcie

Ja popierwszym porodzie uzywalam laktacyd bo miałam z Polski dużą butelkę a teraz mam z nivea kupiony i uzywam ale nie codziennie bo mam jakby uczulenie na takie srodki do mycia. Swedzi mnie i jakbym jakies podraznienie miala wiec zostaje sama woda.

Ja u rąk mialam zelowe zawsze ale z małym dzieckiem było mi niewygodnie i zrezygnowalam. Tylko u nog sama sobie malowalam ale teraz nie moge sie tak schylic wiec odpada


ja tez głownie sama woda. I czasem dziwie się, ze kobiety tak często łapią infekcje.
 
Do góry