reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

A co bierzecie dla dziecka do szpitala kocyk czy rożek?
Rożek

cb7wugpju04jz4q8.png
 
reklama
Dzień dobry. Trochę już późno :D zszedł mi cały dzień, prasowałam ubranka, trochę posprzątałam, robię jeszcze jedno pranie małego, potem koce/ręczniki/pieluszki i będę oprana :D

Ja malujępaznokcie cały czas, co więcej, robię sobie żel (jestem stylistką czyli tzw. tipsiarą zawodową), do porodu skrócę i zmyję lakier, żeby nikt się nie czepiał w szpitalu. W praktyce tymi paznokciami nie da się zadrapać. Tzn moimi konkretnie, bo zawsze wypiłowuję tak, żeby wszelkie ranty były maksymalnie wygodne i nie drapały.

Paznokcie u nóg ostatnio malowała mi Córa, bo ja już nie ogarniam :D Buty mam wiązane, ale ich nie wiążę, mają tylko rzepa dodatkowo do zapięcia, normalnie jak dziecko :)
 
U nas znowu czkawka, to dziecko mnie wykończy przed porodem jeszcze :D Jest tak strasznie ruchliwy i czka codziennie, ehh ciągle mam wrażenie, że coś ze mną nie tak i dziecku niewygodnie i że czkawkę też ma przeze mnie, to pewnie głupie, ale tak coś mi odbiło do głowy...

A śnił mi się dziś poród i narodziny synka, bardzo fajny sen, ładnie Jaś wyglądał, niestety jak się obudziłam, to nie pamiętałam jak ;) zostało nam jeszcze 38 dni
 
U nas znowu czkawka, to dziecko mnie wykończy przed porodem jeszcze :D Jest tak strasznie ruchliwy i czka codziennie, ehh ciągle mam wrażenie, że coś ze mną nie tak i dziecku niewygodnie i że czkawkę też ma przeze mnie, to pewnie głupie, ale tak coś mi odbiło do głowy...

A śnił mi się dziś poród i narodziny synka, bardzo fajny sen, ładnie Jaś wyglądał, niestety jak się obudziłam, to nie pamiętałam jak ;) zostało nam jeszcze 38 dni

O rany! Jak przeczytałam Twoje 38 dni to uświadomiłam sobie, że to cholera już tuż tuż. A ja co? W lesie ze wszystkim, kilka ubranek, pieluch tetrowych i tyle. Ech... W przyszły weekend obiecuje sobie że coś z tym zrobię! W ten idę na weselicho :p:p:p:p
 
O rany! Jak przeczytałam Twoje 38 dni to uświadomiłam sobie, że to cholera już tuż tuż. A ja co? W lesie ze wszystkim, kilka ubranek, pieluch tetrowych i tyle. Ech... W przyszły weekend obiecuje sobie że coś z tym zrobię! W ten idę na weselicho :p:p:p:p

O, ale super :) A sukienka jest? :D
Odliczam sobie aplikacją na telefonie, jakos tak mi bardziej świadomo jest ;) Nie mam stanika do karmienia, pasa poporodowego, laktatora ... ale chyba żadnej z tych rzeczy w końcu nie kupię, obejdę się.

umieram:( czekam az wroci Tomek i pojedziemy do apteki po cos na zgage, bo wlasnie wyjechalam resztki tego co mam

Łączę się w bólu z umieraniem od zgagi. Już przyjęłam do wiadomości, że do końca już nic się nie zmieni :/ Trochę mi to mleko pomaga, ale na chwilę. Tak samo zresztą jak syrop od lekarki. Paskudztwo :( Daj znać, co kupisz i czy pomoże??
 
reklama
Do góry