reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

@lux moze zgagi nie mam, ale zauwazylam ze czasem jak leze cofa mi sie taka mega kwasna tresc pokarmowa czy jak to nazwac
Ja mam i zgage i takie ulewanie sie
Gadalam o tym z ginka na ip powiedziala, ze trzeba jesc mniejsze porcje i nie klasc sie od razu po posilku a ostatni posilek powinien byc 2h przed spaniem
Ja ostatnio podkladam sobie poduszke zeby miec wyzej bo juz nie wyrabiam

thgfflw1k3inkyc3.png
 
reklama
Jesooo Lisia, współczuję, 3godz wyjęte. Ja zawsze miałam do pracy tramwajem max ok. 20 min :) Mąż ma jeszcze lepiej - 3 przystanki.

Tak to naprawde straszne jest... zwłaszcza, ze moj maz ciagle w rozjazdach z pracy i juz teraz sie zastanawiam jak to bedzie jak wrócę do pracy i bede musiała z młodym jeszcze wszystko ogarnąć


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzieki dziewczyny za povieszenie. Musze sie jakos ogarnąć. Jest mi tak po prostu ostatnio ciężko fizycznie i psychicznie a jak mlody jeszcze jest taki niegrzeczny a ja taka zmeczona to po ptostu wymiekam. Jak na niego krzycze to mam potem wyrzuty sumienia i tak w kółko


 
Tak to naprawde straszne jest... zwłaszcza, ze moj maz ciagle w rozjazdach z pracy i juz teraz sie zastanawiam jak to bedzie jak wrócę do pracy i bede musiała z młodym jeszcze wszystko ogarnąć


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Lisia, ja przez rok powrotu nie planuję. Mam też to szczęście, że mąż w razie potrzeby dotrze do domu w max kwadrans. Urządziłam się ;)
 
@lux moze zgagi nie mam, ale zauwazylam ze czasem jak leze cofa mi sie taka mega kwasna tresc pokarmowa czy jak to nazwac
Też tak mam, gastrolog stwierdziła refluks (na początku ciąży częste wymioty), małe porcje, nie jeść cytrusów,slodyczy itd, nie leżeć po posiłkach, jak śpisz to więcej poduszek, zeby tak o 30st podnieść głowę i górę pleców :)

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
 
Lisia, ja przez rok powrotu nie planuję. Mam też to szczęście, że mąż w razie potrzeby dotrze do domu w max kwadrans. Urządziłam się ;)

Spryciula [emoji16] ja tez planuje rok macierzyńskiego [emoji6] ale ja mam taki charakter, ze muszę miec juz na kolejny krok wszystko zaplanowane - okropna cecha, serio [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Aj dziewczyny ucho mnie napiernicza tak ze masakra. A u nas dlugi weekend i do wtorku wszystki zamkniete. Malo tego gina mam we wtorek i tez nie dam rady pojsc rano a potem Juliana odbieram i po poludniu tez nie pójdę. A do srody to ja jajo zniose. Jak bedzie bardzo tragicznie to trzeba będzie jechac na ip ale oni tam nic nie zrobia tylko odesla mnie do laryngologa i bede musiala po innych miastach jezdzic bo w swieta jest jeden na kilka miast. Jednym slowem w cholerę jeżdżenia a watpie zeby maz byl szczesliwy z tego powodu.

Po drugie dostalismy kolejny rachunek z szpital młodego prawie 300 euro i trzeba dzwonic i wyjasniac co to jest i dlaczego. No ale dziś nie zalatwi sie nic bo do wtorku życie tutaj zamarlo:/

No i mąż zaczyna nowa prace we wtorek i bedzie dojezdzal ponad 50 km w jedna stronę. Atomatycznie jak by sie cos dalo to minie sporo czasu zanim wroci bo na autostradzie zawsze korki a jak wiadomo nikt mi z dzieckiem nie zostanie. Malo tego mi coraz ciezej a jego nie będZie całymi dniami w domu. Synka tez nikt nie zawizie i nie odbierze wiec musze jakos sama to ogarnac. No przeraza mnie to wszystko ostatnio :( o takie dola mam i wkurzona chodze


Współczuję. To potrafi człowieka dobić jak się zbierze tyle wszystkiego na raz.
Ja bym z tym uchem chyba jednak jechała na IP
Z rachunkiem się na pewno wyjaśni.
A jak z tą koleżanką o której mówiłaś, że też jest w ciąży, rozmawiałaś już? 50 km, to naprawdę dość daleko, więc dobrze mieć plan w razie W.

@aneta_ck oj rzeczywiscie sporo sie tego u Was naklada. Szczerze podziwiam, bo ja bym osiwiala i sie chyba zalamala. Musicie z mezem usiasc i opracowac plan dzialania, jak i plan awaryjny w razie gdyby cos sie dzialo. Z rachunkiem napewno sie wszystko wyjasni, a z uchem jak nie przejdzie to bym atakowala IP bo chodzenie z takim bolem do srody nic dobrego nie przyniesie.. Trzymam za Was mocno kciuki!

Kurde a ja przegielam z praca, ale naprawde nie mialam jak Lubego zostawic samego i teraz siedze i sie martwie. Niby nic ciezkiego nie robilam, bo czysta obsluga klienta , bez dzwigania tylko dosc sporo stania, ale pod koniec poczulam Malego mega nisko. Tak jak do tej pory jeszcze nie czulam :/ Teraz siedze i czuje jak mi tam gmera raczkami, mam wrazenie, ze mi zaraz pomacha bo jest tak nisko... Jeszcze zrobilo mi sie "mokro", ale tylko jednorazowo. Nie chce panikowac, leze i obserwuje, ale no siada mi na glowe.
Na pewno wszystko jest ok, ale następnym razem się tak nie przemęczaj.

Tesciowa byla a ja dopiero sie polozylam bo caly dzien latalam po mieszkaniu kregoslup mnie teraz napiernicza ale poleze i bedzie ok
Nawet ciasto upieklam maslano malinowe pyszne wyszlo

Zmeczona jestem luby dalej maluje w zyciu go nie widzialam takiego zadowolonego jak musi cos w domu zrobic hihi ale pieknie bedzie tak sie rozochocil ze chce pomalowac jeszcze przedpokoj w przyszlym miesiacu zastanawiamm sie kto ma syndrom wicia gniazda czy jak to sie tam nazywa

Podziwiam was wszystkie ktore maja dzieci ! Naprawde ! Dla mnie to by bylo nie do ogarniecia chyba ... Jeszcze teraz z dnia na dzien coraz ciezej jest tak naprawde
Podziwiam was !
Aneta glowa do gory wszystko sie jeszcze ulozy zobaczysz zawsze tak jest ;)

Tesciowa mloda obkupila bo mamusia ja wyslala w jakiejs za duzej kurtce skorzanej wyglada jak po starszym bracie ktorego nie ma i zniszczonych butach tesciowa kupila jej nowa kurtke, buty, jakies przybory do szkoly (na ktore wydala 100zl) i torbe do szkoly tez nie tania bo lasockiego i nowe spodnie do szkoly zeby miala ... A mamusia kupe kasy na nia dostaje i nic nie kupi brak mi slow ja bym tak nie mogla wstyd by mi bylo jakby moje dziecko chodzilo tak ubrane naprawde !
Powiedzialam dzisiaj do mlodej, ze gdyby nie babcia (czyli tesciowa moja) to by zginela na miejscu ...

thgfflw1k3inkyc3.png
Fajnie, że facet się tak angażuje w urządzanie kącika. Mojemu jak zwykle bardzo powoli to idzie...
Dużo kobiet sobie radzi w ciąży i z małym dzieckiem i zawsze się zastanawiam jak sobie dają radę. U nas jest 3 lata różnicy, więc mój mały mniej więcej ogarnięty, ale jak ktoś ma 1,5 roku różnicy, to jest dla mnie nie do wyobrażenia. Nasi sąsiedzi mają taką różnicę, no ale jak oni zdali sobie sprawę, że przy tak niewielkiej różnicy jest jednak ciężko, to ich stać było na wynajęcie niani do starszego już mniej więcej od połowy ciąży z kolejnym dzieckiem, a przy tym sąsiadka w dalszym ciągu siedziała w domu.
Między mną i moją starszą siostrą też jest 1,5 roku i moja mama mówi, że jak była w ciąży ze mną, to specjalnie wróciła do pracy, żeby się nie przemęczać. No bo wiadomo, że praca umysłowa jeszcze w tamtych czasach, to był pikuś w porównaniu do opieki nad dzieckiem.
A co do byłych z dużymi alimentami, które nie wiadomo na co wydają pieniądze, to ja się też mogę wypowiedzieć...

Dzieki dziewczyny za povieszenie. Musze sie jakos ogarnąć. Jest mi tak po prostu ostatnio ciężko fizycznie i psychicznie a jak mlody jeszcze jest taki niegrzeczny a ja taka zmeczona to po ptostu wymiekam. Jak na niego krzycze to mam potem wyrzuty sumienia i tak w kółko


Doskonale Cię rozumiem, bo ja też już czasami przy moim małym wysiadam psychicznie i fizycznie, a nie mam do tego problemów ze skracającą się szyjką itp. Jeszcze 2 miesiące, musisz dać radę, dasz radę.
 
A my dziś byliśmy na tej imprezce urodzinowej koleżanki córki mojego D. Było fajnie. Mnóstwo dzieciaków (chyba ze 20), choć takich w podobnym wieku jak mój mały, to razem z nim tylko troje. No ale młody i tak się świetnie bawił i padł jak tylko położyliśmy go do łóżeczka po powrocie.
 
reklama
Też tak mam, gastrolog stwierdziła refluks (na początku ciąży częste wymioty), małe porcje, nie jeść cytrusów,slodyczy itd, nie leżeć po posiłkach, jak śpisz to więcej poduszek, zeby tak o 30st podnieść głowę i górę pleców :)

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Nie jesc slodyczy? To juz wole zeby mi sie cofalo [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Do góry