reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

To ukróc to, powiedz wprost, że nie żhczysz sobie żeby bez twojej zgody mama zapraszała do Was kogokolwiek..jeśli ma ochotę to niech zaprosi rodzinę do siebie, a bez wcześniejszego ustalenia z Tobą nie ma prawa nikogo zapraszać, jeśli nie powiesz wprost o co chodzi to sytuacja będzie się powtarzać.. A mężowi wytłumacz, że to nie twoja wina i też nie masz ochoty na gości i porozmawiasz z mamą.. Nie denerwuj się :)
Moja rodzinka jest... hmm... dość obrażalska. A ja trzymam język za zębami tylko dlatego, żeby nie przestali się nagle odzywać, bo tak potrafią :p sytuacja patowa. Sama chciałam, bo powiedziałam, żeby przyjechali, ech... będę miała nauczkę na przyszłość.
 
reklama
Cześć Dziewczyny! Wczoraj poziom buzujących we mnie hormonów osiagnął chyba apogeum. Poszłam do Smyka, zobaczyłam takie misie ze sznurkiem i raczką, pociągnęłam za sznurek i odezwała się pozytywka do snu. I co zrobiłam???? PORYCZAŁAM SIĘ!!!! Głupia ja!!!! :p

Miłegi dnia i łapcie witaminkę D3 ze słoneczka, póki jest...
 
Joshi trzymam kciuki za badanie. Oby tym razem wyniki były lepsze.

U mnie to samo 30 stopni, nie ma czym oddychac a mnie się robi slabo. Ostatnio wyszykowalam się na zakupy, mąż był w pracy, dojechalam na miejsce przez pół miasta, wysiadlam, zrobiło mi się slabo wsiadlam do samochodu i wrocilam do domu ot takie zakupy udane.
W takie upały jestem jak dzikus, nie wychodzę z domu na krok i zaslaniam zaslonki zeby słońce do domu nie wpadalo.
Denerwuje się tym egzaminem meza, a on biedny jak się stresuje. Wytlumaczylam Franiowi że dzisiaj musimy trzymac za tate kciuki, mam nadzieję że posłuchał :)
 
Ooo, a ja Cię tu karnie wywołuję ;) Dzięki!
Haha [emoji16] Jestem, jestem ale troche brak mi weny ;-) Z pokoikiem nam idzie mozolnie, bo co sie za niego zabieramy to cos innego wychodzi. A to w pracy elektryka siadla i popoludniowa awaria, a to znajomy zadzwonil, ze mu sie auto zepsulo na autostradzie. W weekend bylismy poza domem praktycznie i tak o. Dzisiaj po pracy jest ambitny plan skrecenia lozeczka i wstepnego rozstawienia. Materacyk ma byc w piatek wiec swiatelko w tunelu jest [emoji14] Jak juz skonczymy to sie pochwale na wyprawkowym :)

Sent from my SM-G925F using Tapatalk
 
reklama
Raczej nie chodzili na kontrole a pewnie toczyła się infekcja i maluch był chory. Brak szczepień raczej sam w sobie powodem nie był.

Ja to nie słucham takih historii bo mi płakać się chce. Chętnie wzięłabym te wszystkie niekochane dzieci do siebie.

cb7wugpju04jz4q8.png
Sprawa przykra, pomijając czy to patologia czy nieszczęśliwy wypadek, to w tym chorym kraju póki co na szczęście nie ma obowiązku korzystania z państwowej opieki. Tak samo chodzenie do lekarza ze zdrowym dzieckiem na bilanse jest tylko sugestią a nie odgórnym obowiązkiem. Ja z młodszą jak byłam w 6tż tak potem znów poszłam kiedy miała 9 m-cy. A jak była przeziębiona to lekarz przyjeżdżał do domu prywatnie. Nie uważam, że zaniedbałam dziecko w jakikolwiek sposób. Wczoraj słyszałam o tym w radiu - spodziewałam się, że podciągną sprawę pod nieistniejący ruch antyszczepionkowy. Ale media lubią prac ludziom mózgi.
Brak szczepień mógłby tłumaczyć śmierć w wyniku : gruźlicy, WZW b, polio, hib, krztuśca, błonicy, tężca. Ale na pewno nie tłumaczy braku leczenia i zaniedbania dziecka. Niektórzy po prostu nie powinni mieć dzieci.

 
Do góry