reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Hej dziewczyny! Wymasowana zrelaksowana wracam do rzeczywistości:)
Od początku nie mam żadnych mdłości tylko ból cyckow cały czas no i od paru dni senność. Mogłabym na okrągło spać. .. albo pic litry kawy. Dzisiaj w nocy spalam 10h po czym przed chwila kolejne 1.5h. Cisnienie mam dość niskie to drugie bo 125/67 a zawsze mam ok 130/80 wiec to pewnie dlatego jestem senna. ... ale chyba lepsze to niż mdłości ;)

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej dziewczyny! Wymasowana zrelaksowana wracam do rzeczywistości:)
Od początku nie mam żadnych mdłości tylko ból cyckow cały czas no i od paru dni senność. Mogłabym na okrągło spać. .. albo pic litry kawy. Dzisiaj w nocy spalam 10h po czym przed chwila kolejne 1.5h. Cisnienie mam dość niskie to drugie bo 125/67 a zawsze mam ok 130/80 wiec to pewnie dlatego jestem senna. ... ale chyba lepsze to niż mdłości ;)

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
ja tez moglabym spac, w dzien, w pracy w nocy spie jednym ciagiem
 
Laski gadalam z kuzynka Tomka, dziewczyna rodzi 19 grudnia, zadnych mdlosci, zadnych boli piersi, a ciaza zdrowa i sie rozwija!!!!! jak widac mdlosci nie sa wyznacznikiem!
Antiope fajny wiek 2-3 latka, ja mam 3,5 latka w rodzinie i nieraz te jego teksty sa genialne, ma swoje zdanie i jest bardzo odwazny

Lux mnie w ciąży z Bazylim nie miałam najmniejszych nawet mdłości, ani razu mnie nie zemdliło. Mnie stresuje nie brak mdłości w ciąży, tylko, że były i za wcześnie zniknęły. Jakbym ich od początku nie miała, to bym się w ogóle nie przejmowała.
 
Lux mnie w ciąży z Bazylim nie miałam najmniejszych nawet mdłości, ani razu mnie nie zemdliło. Mnie stresuje nie brak mdłości w ciąży, tylko, że były i za wcześnie zniknęły. Jakbym ich od początku nie miała, to bym się w ogóle nie przejmowała.
mi tez zniknely na jakis czas i wrocily, wiesz to sa tylko hormony, musimy se tlumaczyc, ze tak musi byc, ze mdlosci nie bedzie ciagle
 
Lux ale właśnie nam zniknęły objawy i nie wróciły. Ja już swojemu o tym nawet nie mówię, bo on się stresuje gorzej ode mnie chyba. Ale wierzę, że tak musi być, że jest wszystko dobrze i już :yes:
 
Dziewczyny a ja dzisiaj jestem taka senna, taka zmęczona... Do tego stopnia ze oglądając hells Kitchen pomyślałam : " kurka ze im chce się tam walczyć o to kto bedzie najlepszy i tak biegać" haha :D
 
Ja nie wiem co to mdłości. A wymioty to już w ogóle dla mnie kosmos. Poprzednim razem miałam podobnie. Piersi bolały dosłownie przez chwilę, nieco urosły i to wszystko.
Laski gadalam z kuzynka Tomka, dziewczyna rodzi 19 grudnia, zadnych mdlosci, zadnych boli piersi, a ciaza zdrowa i sie rozwija!!!!! jak widac mdlosci nie sa wyznacznikiem!
Antiope fajny wiek 2-3 latka, ja mam 3,5 latka w rodzinie i nieraz te jego teksty sa genialne, ma swoje zdanie i jest bardzo odwazny
 
Hej Dziewczynki.

U mnie masakry ciag dalszy. Dzisiaj calusienki dzien wypelniony mdlosciami i wymiotami. Co sobie nie zrobie do jedzenia, to zaraz mi apetyt przechodzi. Za chwile zjadlabym wszystko na raz i w efekcie koncze ze spagetti, delicjami i arbuzem w tym samym momencie :D

Jesli chodzi o mojego M to bardzo chetnie ze mna wszedzie maszeruje i sie udziela. Byl ze mna na wizytach u gina, dzisiaj u poloznej i juz zapowiedzial, ze na szkole rodzenia idziemy jak najbardziej i nie moze sie doczekac zwiedzania Birth Centre :p On to jest taki typ czlowieka, ze jak juz podejmie jakas decyzje to sie angazuje na 1000%. Ja duzo wczesniej chcialam dzieci, ale on nie byl gotowy. Teraz jak sie zdecydowal i sie udalo, to widze, ze sie wszystkim mega jara.

Dzisiejsza wizyta u poloznej bardzo fajna, wg jej obliczen termin na 6.12, ale ona nie robila USG wiec trzymam sie daty 9.12. Zmierzyla mnie, zwazyla ( +2kg na plusie :D ), pobrala krew i mocz do badania, zrobila ponad godzinny wywiad i wytlumaczyla jak to przebiega w UK. Jesli ciaza bedzie przebiegala w miare bezproblemowo mam dwie opcje. Pierwsza to szpital, druga Birth Centre, ktore prowadzone jest przez polozne i nie ma tam lekarzy. Wyglada to bardzo podobnie do porodu domowego tyle, ze z duzo wiekszym zapleczem medycznym/sprzetowym. Kazda sala ma podwojne lozko, swoja prywatna lazienke, basen do rodzenia i inne gadzety. Wyglada to wszystko doslownie tak jak w programach na TLC albo TVN Style :p Juz wiem, ze jesli wszystko bedzie dobrze to bardzo bym chciala rodzic w tym Birth Centre - mega domowa, klimatyczna atmosfera tam panuje. Poza tym w UK bede miala tylko 2 USG - na prenatalne w przeciagu tygodnia/dwoch dostane skierowanie, pozniej bedzie polowkowe i tyle. Dodatkowo jeszcze jest spotkanie z polozna w 16tc i 28tc. Szkola rodzenia zaczyna sie w 30tc i jest darmowa. Poki co wrazenia po tej wizycie sa na mega plus, oczywiscie troche mnie stresuja tak rzadkie wizyty, ale gdyby mnie cos niepokoilo to moge podjechac do Polskiej Kliniki. Chcialabym wyluzowac i cieszyc sie tym cudownym okresem. Rozmawialam z dwoma kolezankami, ktore tutaj rodzily i obie szly angielskim trybem - czyli 2 USG + 2 wizyty u poloznej i obie maja zdrowe maluchy. Mowily, ze ciaze przechodzily bezstresowo i ze jesli nie ma koniecznosci czestego wizytowania to naprawde lepiej wyluzowac. Heh latwo sie mowi, aczkolwiek rzeczywiscie postaram sie cieszyc z bycia ciezarowka ;-)

Wrzucam pogladowe fotki jak wyglada Birth Centre.



Birth-centre-garden.jpg
Birth-Centre-room1.jpg
RPA02-amu.jpg
 

Załączniki

  • Birth-centre-garden.jpg
    Birth-centre-garden.jpg
    81,7 KB · Wyświetleń: 347
  • Birth-Centre-room1.jpg
    Birth-Centre-room1.jpg
    579,1 KB · Wyświetleń: 370
  • RPA02-amu.jpg
    RPA02-amu.jpg
    39,7 KB · Wyświetleń: 345
reklama
Hej dziewczyny! Wymasowana zrelaksowana wracam do rzeczywistości:)
Od początku nie mam żadnych mdłości tylko ból cyckow cały czas no i od paru dni senność. Mogłabym na okrągło spać. .. albo pic litry kawy. Dzisiaj w nocy spalam 10h po czym przed chwila kolejne 1.5h. Cisnienie mam dość niskie to drugie bo 125/67 a zawsze mam ok 130/80 wiec to pewnie dlatego jestem senna. ... ale chyba lepsze to niż mdłości ;)

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
No ja też mam niższe ciśnienie niż normalnie, szczególnie właśnie dolne. Normalnie mam książkowe 120/80 a w ciąży na początku jakieś 100/60, a teraz 110/60

mi tez zniknely na jakis czas i wrocily, wiesz to sa tylko hormony, musimy se tlumaczyc, ze tak musi byc, ze mdlosci nie bedzie ciagle

Lux ale właśnie nam zniknęły objawy i nie wróciły. Ja już swojemu o tym nawet nie mówię, bo on się stresuje gorzej ode mnie chyba. Ale wierzę, że tak musi być, że jest wszystko dobrze i już :yes:
Lux no właśnie tak jak Agnesis pisze, objawy zniknęły i nie wróciły.

Hej Dziewczynki.

U mnie masakry ciag dalszy. Dzisiaj calusienki dzien wypelniony mdlosciami i wymiotami. Co sobie nie zrobie do jedzenia, to zaraz mi apetyt przechodzi. Za chwile zjadlabym wszystko na raz i w efekcie koncze ze spagetti, delicjami i arbuzem w tym samym momencie :D

Jesli chodzi o mojego M to bardzo chetnie ze mna wszedzie maszeruje i sie udziela. Byl ze mna na wizytach u gina, dzisiaj u poloznej i juz zapowiedzial, ze na szkole rodzenia idziemy jak najbardziej i nie moze sie doczekac zwiedzania Birth Centre :p On to jest taki typ czlowieka, ze jak juz podejmie jakas decyzje to sie angazuje na 1000%. Ja duzo wczesniej chcialam dzieci, ale on nie byl gotowy. Teraz jak sie zdecydowal i sie udalo, to widze, ze sie wszystkim mega jara.

Dzisiejsza wizyta u poloznej bardzo fajna, wg jej obliczen termin na 6.12, ale ona nie robila USG wiec trzymam sie daty 9.12. Zmierzyla mnie, zwazyla ( +2kg na plusie :D ), pobrala krew i mocz do badania, zrobila ponad godzinny wywiad i wytlumaczyla jak to przebiega w UK. Jesli ciaza bedzie przebiegala w miare bezproblemowo mam dwie opcje. Pierwsza to szpital, druga Birth Centre, ktore prowadzone jest przez polozne i nie ma tam lekarzy. Wyglada to bardzo podobnie do porodu domowego tyle, ze z duzo wiekszym zapleczem medycznym/sprzetowym. Kazda sala ma podwojne lozko, swoja prywatna lazienke, basen do rodzenia i inne gadzety. Wyglada to wszystko doslownie tak jak w programach na TLC albo TVN Style :p Juz wiem, ze jesli wszystko bedzie dobrze to bardzo bym chciala rodzic w tym Birth Centre - mega domowa, klimatyczna atmosfera tam panuje. Poza tym w UK bede miala tylko 2 USG - na prenatalne w przeciagu tygodnia/dwoch dostane skierowanie, pozniej bedzie polowkowe i tyle. Dodatkowo jeszcze jest spotkanie z polozna w 16tc i 28tc. Szkola rodzenia zaczyna sie w 30tc i jest darmowa. Poki co wrazenia po tej wizycie sa na mega plus, oczywiscie troche mnie stresuja tak rzadkie wizyty, ale gdyby mnie cos niepokoilo to moge podjechac do Polskiej Kliniki. Chcialabym wyluzowac i cieszyc sie tym cudownym okresem. Rozmawialam z dwoma kolezankami, ktore tutaj rodzily i obie szly angielskim trybem - czyli 2 USG + 2 wizyty u poloznej i obie maja zdrowe maluchy. Mowily, ze ciaze przechodzily bezstresowo i ze jesli nie ma koniecznosci czestego wizytowania to naprawde lepiej wyluzowac. Heh latwo sie mowi, aczkolwiek rzeczywiscie postaram sie cieszyc z bycia ciezarowka ;-)

Wrzucam pogladowe fotki jak wyglada Birth Centre.



Zobacz załącznik 756481 Zobacz załącznik 756482 Zobacz załącznik 756483
To widzę, że ten Twój z angażowaniem się tak jak mój D. Jak przy Bazylim zdecydował się, że będzie ze mną przy porodzie to sobie dużo o tym czytał i filmiki oglądał, żeby być przygotowanym.
Wychodzi na to, że to Birth Center to taki "dom narodzin" ja też bym chciała tam właśnie rodzić. Przy Bazylim nie miałam szansy, bo dom narodzin powstał w Krakowie 2 miesiące po urodzeniu Bazylka.
 
Do góry