Grudniowe mamy 2016

[Luxuorius]

Myśleliśmy o poinformowaniu rodzinki w ten weekend o ciąży, ale przez wzgląd na nagły zanik objawów chyba się jeszcze wstrzymamy do następnej wizyty... strasznie mi to na łeb pada, a jeszcze ten wyjazd przeklęty... owszem, tęsknię za rodziną i przyjaciółmi i się doczekać nie mogę z jednej strony, ale wolałabym chyba wziąć w ciemno tę wizytę dzisiejszą, skoro już ktoś zrezygnował w ostatniej chwili...

wiesz objawy tak szybko nie znikaja, ja nosilam trzy tygodnie martwe dzieciatko a objawy byly, beta sie utrzymywala i nie mialam pojecia, ze cos sie dzieje, tylko wtedy nagle mi piersi zmalaly, ale to bylo widac golym okiem...i pryszcze dostalam a w ciazy cera byla piekna wtedy i to mnie ruszylo...ale nie na tyle by najgorsze podejrzewac

 

[Luxuorius]

Ja miałam dwa tygodnie temu bodajże - znam ten ból. Jeszcze u mnie jest wieczny problem ze znalezieniem żyły, a jak już się wkłują, to i tak krew lecieć nie chce, siedzę tam w zabiegowym pół godziny, ludzie się na mnie w kolejce denerwują, bo dłużej czekać muszą... i taki już mój los

u mnie tez jest ten problem, ale jakos sie im udaje i kluc klka razy nie musza

 

[mojeboje]

Ja miałam dwa tygodnie temu bodajże - znam ten ból. Jeszcze u mnie jest wieczny problem ze znalezieniem żyły, a jak już się wkłują, to i tak krew lecieć nie chce, siedzę tam w zabiegowym pół godziny, ludzie się na mnie w kolejce denerwują, bo dłużej czekać muszą... i taki już mój los

O też mam problem ze znalezieniem żyły, zaaawsze.

 

[Luxuorius]

W niedzielę i poniedziałek krwawilam. We wtorek bylam na wizycie to lekarz powiedzial ze to krwiak i to normalne. Potem dwa dni leciutkie plamienia takie resztki doslownie i wczoraj w nocy znowu duzo i dzis rano tez. Na szczescie nie jest to świeża krew tylko taka czekoladowa. Ciemna calkiem. Chociaz wiadomo nie ma czegos takiego jak bezpieczne krwawienia w ciąży i dlatego siada mi to na głowę strasznie. Zwlaszcza ze ostatnio w 10 tyg moja ciąża obumarla a w 12 sie dowiedzialam. Oszaleje doslownie niedlugo

przeciez to jest nie do wytrzymania!!! Boziu..wykonczyc sie mozna

 

[anio0]

mnie tez rowno nie bola, mdlosci tez rownych nie mam, nie panikuj!

Łatwo Ci mówić... ostatnio jak mnie nagle przestały piersi boleć, to ciąża obumarła. Zbagatelizowałam ten objaw, bo stwierdziłam, że po 8 tygodniu już pewnie zanikają niektóre bolączki i wylądowałam w szpitalu z zakażeniem pędzącym już na mój organizm... :/

 

[Luxuorius]

Mnie na @ nigdy nie bolały.

jak tylko owu mi sie skonczyla to byl hardkor, wylam z bolu

 

[aneta_ck]

przeciez to jest nie do wytrzymania!!! Boziu..wykonczyc sie mozna

Zgadzam sie. Czuje ze niedlugo oszaleje. Dobrze ze synka mam to dzieki niemu sie tzrymam bo ptzeciez ktos sie musi nim zająć. Raczej pojade wieczorem na ip. Nie wytrzymam w domu do poniedzialku

 

[Luxuorius]

Łatwo Ci mówić... ostatnio jak mnie nagle przestały piersi boleć, to ciąża obumarła. Zbagatelizowałam ten objaw, bo stwierdziłam, że po 8 tygodniu już pewnie zanikają niektóre bolączki i wylądowałam w szpitalu z zakażeniem pędzącym już na mój organizm... :/

stracilam ciaze wiem co mowie, myslisz, ze ja sie nie boje?! tez sie boje i to jak cholera, po nocach koszmary mam, ze serca nie bedzie, ze nie bedzie zarodka... co do zakazenia to jak juz moje dziecko nie zylo to mialam silne bole glowy i zebow i to byl znak, ze organizm zle reaguje na ta martwa ciaze..

 

[Luxuorius]

Zgadzam sie. Czuje ze niedlugo oszaleje. Dobrze ze synka mam to dzieki niemu sie tzrymam bo ptzeciez ktos sie musi nim zająć. Raczej pojade wieczorem na ip. Nie wytrzymam w domu do poniedzialku

lepiej jechac i zobaczyc co zdzieckiem, musisz dmuchac na ta ciaze i naprawde nie dzwigaj nic, nie podnos, nie szalej, wiem, ze przy synku to ciezkie, ale lez najwiecej

 

[aneta_ck]

Łatwo Ci mówić... ostatnio jak mnie nagle przestały piersi boleć, to ciąża obumarła. Zbagatelizowałam ten objaw, bo stwierdziłam, że po 8 tygodniu już pewnie zanikają niektóre bolączki i wylądowałam w szpitalu z zakażeniem pędzącym już na mój organizm... :/

Tak tez tak mialam. Zmalaly mi piersi i brzuch delikatnie, kazdego dnia mdłości byly mniejsze ale wszyscy mowili ze panikuje i zebym nie przesadzala. A ja z dnia na dzień przestałam sie czuc w ciazy. Na Twoim miejscu przelozylabym wyjazd i poszla na wizyte.