Grudniowe mamy 2016

[mojeboje]

Dzisiaj rano miałam pobranie krwi na mnóstwo badań, tyle krwi pobrali a czekolady nie dostałam buuuu

 

[anio0]

Ale ruszyłyście z kopyta znowu z tymi postami! Ledwo za Wami nadążam... ach, marzy mi się chwila wolnego, ale póki co jestem wiecznie zabiegana. Praca-dom-remont-zakupy-sen-przygotowanie się do zajęć-sprawdzanie testów-sen-praca-dom-itd. Jakiś dzień świra mnie ogarnia. Miesiąc właściwie! Do tego dzisiaj mnie jeszcze mniej piersi bolą niż wczoraj - wczoraj to chociaż coś poczułam gdy je mocniej ścisnęłam, a teraz to nawet to ledwie działa Dzwoniłam do gina mojego, wytłumaczyłam, że zaczynam panikować, ale w przyszłym tygodniu już miejsc nie ma, a jedna jedyna zwolniona godzina przypada na dziś na 18.40. Akurat planujemy zajechać do tego czasu do Torunia do rodziny, więc coś kosztem czegoś

 

[Luxuorius]

Ja robiłam w każdej ciąży tylko jeden. Jak były 2 kreski, to uznawałam, że jestem w ciąży i już. Ale to może też dlatego, że ja mierzyłam temperaturę i w 2 pierwszych ciążach testy robiłam jak już była temperatura podwyższona przez 16 dni, praktycznie wiedziałam, że jestem w ciąży, a test był dla mnie tylko potwierdzeniem. Z kolei w tej ciąży test zrobiłam wcześniej, ale jak były 2 kreski (pomimo, że druga trochę bledsza), to uznałam, że jestem w ciąży. Jakoś nie wątpiłam w to. Z kolei testy negatywne, to ja w swoim życiu robiłam tylko 2 razy. Kiedy wyszło, że nie jestem w ciąży, to też nie powtarzałam, bo w przeciągu 1-2 dni temperatura spadała i dostawałam okres, więc już nie było po co robić kolejnych.


A u mnie najśmieszniejsze jest to, że one mnie nawet jakoś specjalnie nie bolą, odczówam ból tylko przy silniejszym nacisku. Z Bazylim mnie bardzo bolały i były mega wrażliwe przez kilkanaście tygodni ciąży. Z kolei w mojej straconej ciąży nie bolały, nie były nabrzmiałe i nie urosły nawet o jotę do tego 9 tygodnia, więc to, że teraz są większe biorę za dobry znak.

moje bola, ale to jest inny bol niz jak byl na @

 

[madzialenka3009]

Witajcie ja w sumie robiłam 3 testy dwa od razu pierwszego dnia spóźnienia, oba pozytywne ale drugie kreski slabe. A 4 dni pozniej znowu i tez wyszla druga blada kreska... Ale kolejnych juz nie robiłam bo na drugi dzien szlam do gina i potwierdził ciążę

A wypchalo wam dół brzucha kolo pępka? Moj mąż sie wczoraj ze mnie śmiał ze juz przytylam bo dzidzia jest tak mala ze nie możliwe żeby mi brzuch tak szybko wypchalo.

Ja jestem bardzo szczupła, więc u mnie bardzo widać [emoji4]

 

[Luxuorius]

Elifit no strach jest ogromny, czy nie bedzie powtorki z rozrywki itp, spac nie moge przez to
Mojejboje chodz ja mam czekoladke, dam Ci
Anetko,a le spokoj byl i znow zaczelo leciec? uwazaj na siebie!
Madzia ch u mnie caly brzuch jest twardy, czuje, ze jest inny niz przed ciaza

 

[anio0]

Myśleliśmy o poinformowaniu rodzinki w ten weekend o ciąży, ale przez wzgląd na nagły zanik objawów chyba się jeszcze wstrzymamy do następnej wizyty... strasznie mi to na łeb pada, a jeszcze ten wyjazd przeklęty... owszem, tęsknię za rodziną i przyjaciółmi i się doczekać nie mogę z jednej strony, ale wolałabym chyba wziąć w ciemno tę wizytę dzisiejszą, skoro już ktoś zrezygnował w ostatniej chwili...

 

[Luxuorius]

Ale ruszyłyście z kopyta znowu z tymi postami! Ledwo za Wami nadążam... ach, marzy mi się chwila wolnego, ale póki co jestem wiecznie zabiegana. Praca-dom-remont-zakupy-sen-przygotowanie się do zajęć-sprawdzanie testów-sen-praca-dom-itd. Jakiś dzień świra mnie ogarnia. Miesiąc właściwie! Do tego dzisiaj mnie jeszcze mniej piersi bolą niż wczoraj - wczoraj to chociaż coś poczułam gdy je mocniej ścisnęłam, a teraz to nawet to ledwie działa Dzwoniłam do gina mojego, wytłumaczyłam, że zaczynam panikować, ale w przyszłym tygodniu już miejsc nie ma, a jedna jedyna zwolniona godzina przypada na dziś na 18.40. Akurat planujemy zajechać do tego czasu do Torunia do rodziny, więc coś kosztem czegoś

mnie tez rowno nie bola, mdlosci tez rownych nie mam, nie panikuj!

 

[Antiope]

moje bola, ale to jest inny bol niz jak byl na @

Mnie na @ nigdy nie bolały.

 

[anio0]

Dzisiaj rano miałam pobranie krwi na mnóstwo badań, tyle krwi pobrali a czekolady nie dostałam buuuu

Ja miałam dwa tygodnie temu bodajże - znam ten ból. Jeszcze u mnie jest wieczny problem ze znalezieniem żyły, a jak już się wkłują, to i tak krew lecieć nie chce, siedzę tam w zabiegowym pół godziny, ludzie się na mnie w kolejce denerwują, bo dłużej czekać muszą... i taki już mój los

 

[aneta_ck]

Elifit no strach jest ogromny, czy nie bedzie powtorki z rozrywki itp, spac nie moge przez to
Mojejboje chodz ja mam czekoladke, dam Ci
Anetko,a le spokoj byl i znow zaczelo leciec? uwazaj na siebie!
Madzia ch u mnie caly brzuch jest twardy, czuje, ze jest inny niz przed ciaza

W niedzielę i poniedziałek krwawilam. We wtorek bylam na wizycie to lekarz powiedzial ze to krwiak i to normalne. Potem dwa dni leciutkie plamienia takie resztki doslownie i wczoraj w nocy znowu duzo i dzis rano tez. Na szczescie nie jest to świeża krew tylko taka czekoladowa. Ciemna calkiem. Chociaz wiadomo nie ma czegos takiego jak bezpieczne krwawienia w ciąży i dlatego siada mi to na głowę strasznie. Zwlaszcza ze ostatnio w 10 tyg moja ciąża obumarla a w 12 sie dowiedzialam. Oszaleje doslownie niedlugo