reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Lux, siadaj na dupci i odpoczywaj. Natan ważniejszy niz obiad. Ja co prawda nie mam boli brzucha czy plecow Ale jak chodze to boli mnie każdy krok. Może tez nie boli jakoś strasznie Ale jednak boli. Franio już chyba toruje sobie droge :)

Tuiles jak będziesz coś wiedziala na temat szczepień to daj znać :) ja w czwartek mam wizytę u poloznej więc też dopytam. Choć spodziewam się, że po tych rozmowach bede wiedziala jeszcze mniej niz teraz. :) Trudny temat.

Hej dziewczyny co się dzieje z Lisiamama? Wie ktoras coś na ten temat? Czemu się nie odzywa?
 
To podziel się swoją wiedzą po spotkaniu :) ja też starałam się sporo czytać i jak do tej pory brałam pod uwagę te 5w1... Najgorsze jest to, że co strona/czlowiek to opinia, ciężko wgryzc się samemu w temat z medycznego punktu, fajnie byłoby znaleźć jakiś autorytet, ale gdzie.... :/
kochana ze szczepieniami to jak z lekami, na ulotce masz napisane skutki uboczne i po każdym czy to 6w1, 5w1 czy nfz mogą one wystąpić. Aczkolwiek nie patrzymy na to czy wystąpią tylko na częstotliwość.
Mnie do 5w1 przekonało to że szczepionka na krztuśca nie zawiera pełnokomórkowego wirusa tylko jego białka, co oznacza że układ odpornościowy dziecka nie dostanie żywej choroby i nie będzie tak obciążony jak w tym pełnokomórkowym.

Ja sama szczepiłam syna nfzowskimi szczepionkami i nic mu nie było, faktem jest że trzy wkłucia bolą bardziej ale docierają w różnym czasie do narządów i tak nie obciążają, to na plus akurat .. no ale ten krztusiec pełnokomórkowy może powodować odczyny poszczepienne i to dość częste jest. (Gdyby na nfz dali krztuścia niepełnokomórkowego to ludzie by szczepili nfz. Nie dają bo kasaaa.)
Córka po pierwszej dawce szczepionek nfz miała nieutulony płacz, wrażliwsza jest widać .. stąd przeszłam na 5w1.
6w1 to dodatkowe dwie dawki wzwb.. po co jeszcze dodawać kolejnego wirusa gdy nie jest on wymagany?

Jak chcesz to możesz spróbować nfz szczepić i zobaczysz reakcję dziecka na szczepienie. To pierwsze w 6 tyg cie poprowadzi we właściwym kierunku.

Dzięki za życzonka dziewuszki :*
PS. dziś zaczynam 37 tc :D
 
To podziel się swoją wiedzą po spotkaniu :) ja też starałam się sporo czytać i jak do tej pory brałam pod uwagę te 5w1... Najgorsze jest to, że co strona/czlowiek to opinia, ciężko wgryzc się samemu w temat z medycznego punktu, fajnie byłoby znaleźć jakiś autorytet, ale gdzie.... :/

Lux, siadaj na dupci i odpoczywaj. Natan ważniejszy niz obiad. Ja co prawda nie mam boli brzucha czy plecow Ale jak chodze to boli mnie każdy krok. Może tez nie boli jakoś strasznie Ale jednak boli. Franio już chyba toruje sobie droge :)

Tuiles jak będziesz coś wiedziala na temat szczepień to daj znać :) ja w czwartek mam wizytę u poloznej więc też dopytam. Choć spodziewam się, że po tych rozmowach bede wiedziala jeszcze mniej niz teraz. :) Trudny temat.

Hej dziewczyny co się dzieje z Lisiamama? Wie ktoras coś na ten temat? Czemu się nie odzywa?

Ok, dam znać co usłyszałam. Ja też myslałam nad tymi 5w 1 ale ponoć w Krk wcale nie tak łatwo o nie. No nic, trzeba będzie zbierac informacje ze wszelkich źródeł, podjąć decyzję i składac ręce do Boga, żeby była słuszna :)
 
My raczej zdecydujemy się na 5in1. W szpitalu pierwszą wzw wymienimy na jej lepszą wersję płatną. Najważniejsze, żeby szczepić, gdy maluch będzie zdrowy i silny. Troszkę opóźnimy szczepienia. Tyle o szczepieniach wiem :/ Specjalistą jest mój mąż, czyta, pyta, rozmawia ze znajomymi, sprawdza w jakich krajach na co szczepią i konfrontuje to z zasłyszanymi opowieściami. Pracował jakiś czas w firmie medycznej w ny więc pozostaje mi mu zaufać, wiem, że chce najlepiej dla synka. On już oszalał na jego punkcie :)

U nas w przychodni jest możliwość umówienia wizyty z konsultantem ds szczepień, który ustali indywidualny grafik i podpowie jak działać. Pewnie pójdziemy jak już maluch wyskoczy.
 
Lux, siadaj na dupci i odpoczywaj. Natan ważniejszy niz obiad. Ja co prawda nie mam boli brzucha czy plecow Ale jak chodze to boli mnie każdy krok. Może tez nie boli jakoś strasznie Ale jednak boli. Franio już chyba toruje sobie droge :)

Tuiles jak będziesz coś wiedziala na temat szczepień to daj znać :) ja w czwartek mam wizytę u poloznej więc też dopytam. Choć spodziewam się, że po tych rozmowach bede wiedziala jeszcze mniej niz teraz. :) Trudny temat.

Hej dziewczyny co się dzieje z Lisiamama? Wie ktoras coś na ten temat? Czemu się nie odzywa?
wstalam na siku i powiesic pranie (zabijcie mnie) ale jak wstalam i zaczelam chodzic to jakos tak lepiej ;) tak jakbym rozruszala ten bol, maly zaczyna sie znow ruszac, nadal leniwie, ale sie rusza, moze pozycje zmienia kuzwa albo co, moze mnie poobijal z tamtej strony i temu tak bolalo
 
kochana ze szczepieniami to jak z lekami, na ulotce masz napisane skutki uboczne i po każdym czy to 6w1, 5w1 czy nfz mogą one wystąpić. Aczkolwiek nie patrzymy na to czy wystąpią tylko na częstotliwość.
Mnie do 5w1 przekonało to że szczepionka na krztuśca nie zawiera pełnokomórkowego wirusa tylko jego białka, co oznacza że układ odpornościowy dziecka nie dostanie żywej choroby i nie będzie tak obciążony jak w tym pełnokomórkowym.

Ja sama szczepiłam syna nfzowskimi szczepionkami i nic mu nie było, faktem jest że trzy wkłucia bolą bardziej ale docierają w różnym czasie do narządów i tak nie obciążają, to na plus akurat .. no ale ten krztusiec pełnokomórkowy może powodować odczyny poszczepienne i to dość częste jest. (Gdyby na nfz dali krztuścia niepełnokomórkowego to ludzie by szczepili nfz. Nie dają bo kasaaa.)
Córka po pierwszej dawce szczepionek nfz miała nieutulony płacz, wrażliwsza jest widać .. stąd przeszłam na 5w1.
6w1 to dodatkowe dwie dawki wzwb.. po co jeszcze dodawać kolejnego wirusa gdy nie jest on wymagany?

Jak chcesz to możesz spróbować nfz szczepić i zobaczysz reakcję dziecka na szczepienie. To pierwsze w 6 tyg cie poprowadzi we właściwym kierunku.

Dzięki za życzonka dziewuszki :*
PS. dziś zaczynam 37 tc :D
Właśnie o wszystkim co napisałaś czytałam, decyzja o 5w1 wyszła stąd, że niby jak na nfz to więcej wkłuć i że niby wtedy więcej konserwantów że szczepionek itd ? A powiedz jeszcze jak to jest, to na jednej wizycie jest kilka wkłuć czy jest to to rozłożone w czasie ? Bo jeżeli jedna szczepionka na jednej wizycie no to mniejsze obciążenie dla dziecka i lepiej rozłożyć w czasie niż uderzyć jedna szczepionka 5w1
 
kochana ze szczepieniami to jak z lekami, na ulotce masz napisane skutki uboczne i po każdym czy to 6w1, 5w1 czy nfz mogą one wystąpić. Aczkolwiek nie patrzymy na to czy wystąpią tylko na częstotliwość.
Mnie do 5w1 przekonało to że szczepionka na krztuśca nie zawiera pełnokomórkowego wirusa tylko jego białka, co oznacza że układ odpornościowy dziecka nie dostanie żywej choroby i nie będzie tak obciążony jak w tym pełnokomórkowym.

Ja sama szczepiłam syna nfzowskimi szczepionkami i nic mu nie było, faktem jest że trzy wkłucia bolą bardziej ale docierają w różnym czasie do narządów i tak nie obciążają, to na plus akurat .. no ale ten krztusiec pełnokomórkowy może powodować odczyny poszczepienne i to dość częste jest. (Gdyby na nfz dali krztuścia niepełnokomórkowego to ludzie by szczepili nfz. Nie dają bo kasaaa.)
Córka po pierwszej dawce szczepionek nfz miała nieutulony płacz, wrażliwsza jest widać .. stąd przeszłam na 5w1.
6w1 to dodatkowe dwie dawki wzwb.. po co jeszcze dodawać kolejnego wirusa gdy nie jest on wymagany?

Jak chcesz to możesz spróbować nfz szczepić i zobaczysz reakcję dziecka na szczepienie. To pierwsze w 6 tyg cie poprowadzi we właściwym kierunku.

Dzięki za życzonka dziewuszki :*
PS. dziś zaczynam 37 tc :D
no juz tak patrzylam na Twoj suwaczek :D
 
reklama
Do góry