reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Parowek nie tkniecie a gerbera z momem dacie niemowlakowi haha ot taki żarcik :D

Ja parówki lubię, moje dzieci też. Kupuję te z 95% szynki. Wędlinę też kupuję która mq 95 % mięsa, jogurty kefiry itp kupuję bez mleka w proszku. Jajka kupuję zerówki.
Można jeść zdrowo ale nie można dać się zwariować.
Chemii się nie uniknie
 
reklama
Ach, te teściowe.. na pewno jej się odmieni jak mały przyjdzie na świat, jak zobaczy taką kruszynkę to też zwariuje na jego punkcie ;) chociaż, różnie to bywa.. Mój tata, człowiek, który raczej nie umie okazywać tak uczuć, jak mój syn się urodził to zwariował na jego punkcie:D i do tej pory tak jest, wnusio najważniejszy:) ale u mnie jest jedynym wnuczkiem moich rodziców.
Moja teściowa nie zwariowała, nie chciała wziąć go na ręce bo do końca myślała że urodze córeczkę.... Żal.....
 
Cholercia a ja od kilku dni czuje czkawke w innym miejscu niż do tej pory. Jak mi Franko zrobił psikusa i się obrocil to nie przezyje tego.
 
Dziewczyny jeżeli na str mojego szpitala nie ma nic na temat lewatywy to znaczy że ja mam ją sobie kupic czy nie ? Jak to jest w szpitalach z lewatywa?
 
Parowek nie tkniecie a gerbera z momem dacie niemowlakowi haha ot taki żarcik :D

Ja parówki lubię, moje dzieci też. Kupuję te z 95% szynki. Wędlinę też kupuję która mq 95 % mięsa, jogurty kefiry itp kupuję bez mleka w proszku. Jajka kupuję zerówki.
Można jeść zdrowo ale nie można dać się zwariować.
Chemii się nie uniknie
No dokładnie nie uniknie się ale można wybierać mądrze. A słoiczków z momem nie dam nigdy, po moim trupie. Straszne jest to ,że nawet kupując śmietanę trzeba czytać skład bo np w biedronce nie znajdzie się ani jedna,która ma w skladzie tylko śmietanę....

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny jeżeli na str mojego szpitala nie ma nic na temat lewatywy to znaczy że ja mam ją sobie kupic czy nie ? Jak to jest w szpitalach z lewatywa?
Pytałam się położnej o lewatywe. I powiedziała, żeby nie robić, bo krzywdę można sobie tym zrobić przy nieprawidłowej obsłudze i jeszcze bakterii nanieść. I jak mi się organizm przed porodem nie oczyścić to da mi czopek i tylko.

Myślę, że jeśli nie ma info na temat lewatywy, to szpital jej nie robi i decyzja należy do Ciebie czy chcesz zrobić w domu czy nie.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
No dokładnie nie uniknie się ale można wybierać mądrze. A słoiczków z momem nie dam nigdy, po moim trupie. Straszne jest to ,że nawet kupując śmietanę trzeba czytać skład bo np w biedronce nie znajdzie się ani jedna,która ma w skladzie tylko śmietanę....

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom
Stąd żarcik. Bo generalnie parówki są " ble i w ogóle" a w Gerberze był mom i nikt się nie spodziewał no bo jak tooo ;)
Skład właśnie trzeba czytać na wszystkim nawet albo szczególnie na dzieciowych :/

Dobranoc
 
a jak sie czujesz?
dobrze. Co wieczór mnie kłuje, skurczy jakby mniej, nawet jak leżę na boku. Powoli odstawiam leki bo mi się kończą. Trochę boje się, bo ok 5 listopada powinna być @ a w te dni zawsze gorzej znosiłam. Już mówiłam mojemu ze jak to przetrwam to może i do terminu dociągnę.

Teściowa się nie przejmuj, to ona najwiecej na tym straci. Moje dzieci nie potrafią do mojej teściowej powiedzieć babciu. Mówią: ta pani lub ciocia. Jak mowię ze babcia Stasia... To oni nie wiedza o kogo chodzi.

Tez mam obsesje czytania etykietek.

A co z Iza? Nie ma od niej postów.
 
reklama
Stąd żarcik. Bo generalnie parówki są " ble i w ogóle" a w Gerberze był mom i nikt się nie spodziewał no bo jak tooo ;)
Skład właśnie trzeba czytać na wszystkim nawet albo szczególnie na dzieciowych :/

Dobranoc
te dla dzieci to często syf. Zaczynajac od kaszek mleczno owocowych. Sam cukier. Ja zawsze brałam czyste i dawałam swoje owoce. Dla starszych dużo sama robię bo zdrowsze, a co dopiero dla niemowląt. Sprawdzałam nawet czy w okolicy nowego mieszkania są sklepy bio.
 
Do góry