dzis 10 ruchow naliczylam i potem w przeciagu kolejnych 3 godzin znow mam naliczyc 10, tak kazala ginka chora bede, mam juz zawalony nos i gardlo zaczyna bolecLux jak mały ładnie sie rusza nie masz skurczy ani bólu brzucha to chyba nie ma powodu do ktg.
Majka pisałaś wczoraj ze wyglada na to ze przenosze ciekawa jestem czy sie sprawdzi. W sumie to najwyzej 3 dni moge bo 30.11 mam sie zglosic do szpitala na badania i najpewniej mnie zostawia i od razu beda wywolywac. Uwazaja ze przenoszenie z moja cukrzyca to nie jest dobry pomysl.
Jade brac sie obiad bo zaraz po syna. Butki kupilam jednak
reklama
majka23x
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2016
- Postów
- 2 003
Zobacz jak sie martwilas w ogole cala ciaze, a ktory tydzien juz Cie zastal! juz tak niedlugo.. mi dopiero 33 tydzien leciLux jak mały ładnie sie rusza nie masz skurczy ani bólu brzucha to chyba nie ma powodu do ktg.
Majka pisałaś wczoraj ze wyglada na to ze przenosze ciekawa jestem czy sie sprawdzi. W sumie to najwyzej 3 dni moge bo 30.11 mam sie zglosic do szpitala na badania i najpewniej mnie zostawia i od razu beda wywolywac. Uwazaja ze przenoszenie z moja cukrzyca to nie jest dobry pomysl.
Jade brac sie obiad bo zaraz po syna. Butki kupilam jednak
Nonkatoja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2016
- Postów
- 5 421
Witam się i ja[emoji4]
Grama niezły sen[emoji6] Długo jeszcze będziesz w szpitalu?
Lux naprawdę nie masz auta, czy nie chcesz ginki dorabiac, bo już się pogubiłam[emoji4]? A co do lecenia do dziecka i brania go na ręce, zwłaszcza noworodka, to byłam ostatnia i zazwyczaj wpychali mi dziecko na ręce. [emoji23][emoji23][emoji23] a na pewno nie brałam dziecka bez zgody i aprobaty rodziców. No cóż ja już taki typ człowieka.
Anetka nie przejmuj się jakimś głupim snem.
Wszystko będzie dobrze. Udanych zakupow[emoji1]
Lola ja co wieczór mam problem ze złapaniem oddechu. O ile w dzień jest spokój, to wieczorem i nad ranem mam wrażenie, że się uduszę. Czekam aż brzuch mu choć trochę opadnie i będę mogła oddychać.
Ja nie miałam nigdy zgagi, więc nie pomogę. Koleżanka, która miała w ciąży zgagę mówiła, że o dziwo cola jej pomagała. Z tych standardowych, to mleko, migdały i podobno ograniczenie słodyczy.
Joshi powodzenia na ktg[emoji4]
Ja o dziwo ostatnio lepiej śpię. Szybciej usypia m i jak budzę się na siku, to nie wzbudzam się tak, żeby później nie spać. Ostatnio mam za to problem ze wstaniem rano, zwłaszcza jak mam wstać do pracy[emoji23][emoji23][emoji23]
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Grama niezły sen[emoji6] Długo jeszcze będziesz w szpitalu?
Lux naprawdę nie masz auta, czy nie chcesz ginki dorabiac, bo już się pogubiłam[emoji4]? A co do lecenia do dziecka i brania go na ręce, zwłaszcza noworodka, to byłam ostatnia i zazwyczaj wpychali mi dziecko na ręce. [emoji23][emoji23][emoji23] a na pewno nie brałam dziecka bez zgody i aprobaty rodziców. No cóż ja już taki typ człowieka.
Anetka nie przejmuj się jakimś głupim snem.
Wszystko będzie dobrze. Udanych zakupow[emoji1]
Lola ja co wieczór mam problem ze złapaniem oddechu. O ile w dzień jest spokój, to wieczorem i nad ranem mam wrażenie, że się uduszę. Czekam aż brzuch mu choć trochę opadnie i będę mogła oddychać.
Ja nie miałam nigdy zgagi, więc nie pomogę. Koleżanka, która miała w ciąży zgagę mówiła, że o dziwo cola jej pomagała. Z tych standardowych, to mleko, migdały i podobno ograniczenie słodyczy.
Joshi powodzenia na ktg[emoji4]
Ja o dziwo ostatnio lepiej śpię. Szybciej usypia m i jak budzę się na siku, to nie wzbudzam się tak, żeby później nie spać. Ostatnio mam za to problem ze wstaniem rano, zwłaszcza jak mam wstać do pracy[emoji23][emoji23][emoji23]
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
mam auto hehe i nie chodzi i kase dla ginki, tylko duzo poczytalam odnosnie ktg i naprawde nie ma potrzeby robic ktg jesli dzieciatko sie ladnie rusza i nie ma skurczy i jej to powiedzialam i za za tydzien tez nie przyjade bo wtedy naprawde auta miec nie bede bo moj podobno bedzie na prawie caly dzien auto brac...co do dzidzi, ja w ogole nie podchodze nawet do dziecka swiezo urodzonego bez zgody rodzicow nie widze takiej potrzeby...po co? a co to ja dziecka na oczy nie widzialam? oczy, usta, nos, glowa, reszta ciala itp dziecko jak dziecko, zyje oddycha i co mi wiecej wiedziecWitam się i ja[emoji4]
Grama niezły sen[emoji6] Długo jeszcze będziesz w szpitalu?
Lux naprawdę nie masz auta, czy nie chcesz ginki dorabiac, bo już się pogubiłam[emoji4]? A co do lecenia do dziecka i brania go na ręce, zwłaszcza noworodka, to byłam ostatnia i zazwyczaj wpychali mi dziecko na ręce. [emoji23][emoji23][emoji23] a na pewno nie brałam dziecka bez zgody i aprobaty rodziców. No cóż ja już taki typ człowieka.
Anetka nie przejmuj się jakimś głupim snem.
Wszystko będzie dobrze. Udanych zakupow[emoji1]
Lola ja co wieczór mam problem ze złapaniem oddechu. O ile w dzień jest spokój, to wieczorem i nad ranem mam wrażenie, że się uduszę. Czekam aż brzuch mu choć trochę opadnie i będę mogła oddychać.
Ja nie miałam nigdy zgagi, więc nie pomogę. Koleżanka, która miała w ciąży zgagę mówiła, że o dziwo cola jej pomagała. Z tych standardowych, to mleko, migdały i podobno ograniczenie słodyczy.
Joshi powodzenia na ktg[emoji4]
Ja o dziwo ostatnio lepiej śpię. Szybciej usypia m i jak budzę się na siku, to nie wzbudzam się tak, żeby później nie spać. Ostatnio mam za to problem ze wstaniem rano, zwłaszcza jak mam wstać do pracy[emoji23][emoji23][emoji23]
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
noemi87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2016
- Postów
- 963
Dzień dobry. Nocka ujdzie..dzisiaj wracam od rodziców do domku. Jakoś kiepsko się czuję, niedobrze mi jakoś i nie mam mocy, a puls 121
Co do odwiedzin w szpitalu to myślę, że nie będę miała nic przeciwko, ale to też dlatego, że nie spodziewam się wielu osób. Na pewno mama, która będzie z moim synkiem jak będę rodzić, pewnie teściowa, która przyjedzie specjalnie żeby zobaczyć wnuczkę, bo potem trochę czasu jej nie będzie widziała, ale nie wiem czy przyjedzie do szpitala czy już do domu, a tak to chyba już nikt.
Mi też się kiepsko oddychało ostatnio, miałam problem z wzięciem głębokiego oddechu, zwłaszcza w nocy, teraz jak brzuch mi się delikatnie opuścił to jest już trochę lepiej.
Miłego dnia
Co do odwiedzin w szpitalu to myślę, że nie będę miała nic przeciwko, ale to też dlatego, że nie spodziewam się wielu osób. Na pewno mama, która będzie z moim synkiem jak będę rodzić, pewnie teściowa, która przyjedzie specjalnie żeby zobaczyć wnuczkę, bo potem trochę czasu jej nie będzie widziała, ale nie wiem czy przyjedzie do szpitala czy już do domu, a tak to chyba już nikt.
Mi też się kiepsko oddychało ostatnio, miałam problem z wzięciem głębokiego oddechu, zwłaszcza w nocy, teraz jak brzuch mi się delikatnie opuścił to jest już trochę lepiej.
Miłego dnia
u mnie jesli bede rodzic w szpitalu w moim miescie to napewno moi rodzice, brat i bratowa przyjada i Tomek mame przywiezie pewnie i pewnie moja przyjaciolka wpadnie i pewnie nikt poza tym, w domu to juz pewnie sie goscie zwala, tylko, ze u nas nikt nie przyjezdza dzien po wyjsciu ze szpitala tylko daja czas rodzicom sie ogarnac i nie siedza kilka godzin tylko dlugosc kawy, nie wiem jak rodzina Tomka, i w ogole kto od nich przyjedzie i czy w ogole...tesciowa z cala ekipa pewnieDzień dobry. Nocka ujdzie..dzisiaj wracam od rodziców do domku. Jakoś kiepsko się czuję, niedobrze mi jakoś i nie mam mocy, a puls 121
Co do odwiedzin w szpitalu to myślę, że nie będę miała nic przeciwko, ale to też dlatego, że nie spodziewam się wielu osób. Na pewno mama, która będzie z moim synkiem jak będę rodzić, pewnie teściowa, która przyjedzie specjalnie żeby zobaczyć wnuczkę, bo potem trochę czasu jej nie będzie widziała, ale nie wiem czy przyjedzie do szpitala czy już do domu, a tak to chyba już nikt.
Mi też się kiepsko oddychało ostatnio, miałam problem z wzięciem głębokiego oddechu, zwłaszcza w nocy, teraz jak brzuch mi się delikatnie opuścił to jest już trochę lepiej.
Miłego dnia
noemi87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2016
- Postów
- 963
u mnie jesli bede rodzic w szpitalu w moim miescie to napewno moi rodzice, brat i bratowa przyjada i Tomek mame przywiezie pewnie i pewnie moja przyjaciolka wpadnie i pewnie nikt poza tym, w domu to juz pewnie sie goscie zwala, tylko, ze u nas nikt nie przyjezdza dzien po wyjsciu ze szpitala tylko daja czas rodzicom sie ogarnac i nie siedza kilka godzin tylko dlugosc kawy, nie wiem jak rodzina Tomka, i w ogole kto od nich przyjedzie i czy w ogole...tesciowa z cala ekipa pewnie
No ja też dokładnie nie wiem kto nas odwiedzi, parę zapowiedzianych wizyt już mam ale to raczej jak będziemy już w domku i myślę, tak jak mówisz, nie w pierwszy dzień po wypuszczeniu ze szpitala, tylko parę dni po, takie akurat wizyty są jak dla mnie mile widziane
Nonkatoja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2016
- Postów
- 5 421
Aaaa to nawet nie wiedziałam o tym ktg, jakoś nie zglebiałam tematu, bo mi położna powiedziała, że dopiero w dniu terminu mam zrobić ktg. Mój gin też nic nie wspominał o ktg. Mój Oskar też się wierci i nawet na usg lekarz mówi, że bardzo aktywny jest.[emoji4]mam auto hehe i nie chodzi i kase dla ginki, tylko duzo poczytalam odnosnie ktg i naprawde nie ma potrzeby robic ktg jesli dzieciatko sie ladnie rusza i nie ma skurczy i jej to powiedzialam i za za tydzien tez nie przyjade bo wtedy naprawde auta miec nie bede bo moj podobno bedzie na prawie caly dzien auto brac...co do dzidzi, ja w ogole nie podchodze nawet do dziecka swiezo urodzonego bez zgody rodzicow nie widze takiej potrzeby...po co? a co to ja dziecka na oczy nie widzialam? oczy, usta, nos, glowa, reszta ciala itp dziecko jak dziecko, zyje oddycha i co mi wiecej wiedziec
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
no tu byla dyskusja i dziewczyny mi madrze napisaly, ze wedug nich to naciaganie na kase...i ze za wczesnie na robienie ktg...16 listopada mam wizyte i wtedy juz sie zgodze na ktg bo bedzie 35 tc lecial i spokojnie moze je wykonac....biore aspargin, jak zaboli brzuch to nospe... jak sie cos zacznie dziac, mam szpital....Aaaa to nawet nie wiedziałam o tym ktg, jakoś nie zglebiałam tematu, bo mi położna powiedziała, że dopiero w dniu terminu mam zrobić ktg. Mój gin też nic nie wspominał o ktg. Mój Oskar też się wierci i nawet na usg lekarz mówi, że bardzo aktywny jest.[emoji4]
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
moja tesciowa znow wczoraj gadala, ze nie przyjedzie pomoc...nie wiem co sie dzieje, ma dni, ze cieszy sie na malego a ma takie, ze mowi a mam wszystko gdzies....ehh przykro mi, mam nadzieje, ze jak sie Natan urodzi to jej sie wszystko odmieni i chetnie do wnuka bedzie ciagnac, tak jak moi rodzice, oni doczekac sie go nie moga i tylko Natus i Natanek moja bratowa bzika ma juz na jego punkcieNo ja też dokładnie nie wiem kto nas odwiedzi, parę zapowiedzianych wizyt już mam ale to raczej jak będziemy już w domku i myślę, tak jak mówisz, nie w pierwszy dzień po wypuszczeniu ze szpitala, tylko parę dni po, takie akurat wizyty są jak dla mnie mile widziane
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 629 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 106 tys
Podziel się: