reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Aa po cc nie dają jeść przez dwa dni bodajże i pilnują byś ty nie jadła nic przywiezionego. Ciekawe czy to taki standard wszędzie czy znowu zależy od szpitala.

cb7wugpju04jz4q8.png

U mnie pierwszy posiłek po cc rano to była kolacja w formie sucharków... W pozycji jeszcze półleżącej więc pełno kłujących okruszków powpadało mi za koszulę, koszmar.. Następne dni już normalnie czyli dieta lekka, gotowany kurczak, marchewka i tym podobne rzeczy utrudniające rozruszanie jelit:(
 
reklama
Ja bylam 6 lipca w szpitalu z Olusia bo myslalam ze to juz, ale nie rodzilam wiec sie wypisalam, i w nocy z 9 na 10 lipca przyjeli mnie bez problemu na poród, i byli mili i fajnie sie mna zajeli, dlatego nie rozumiem postepowania tego lekarza. Ale u nas ordynator jest ok..

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
mi w szkole rodzenia mowili ze zawsze jak czuje ze "to moze juz" to mam jechac do szpitala i wrazie czego odesla mnie do domu. nikt nie wspominal ze moga byc problemy z ponowny przyjeciem niezaleznie czy to bedzie za dzien czy tydzien.
Jakbym mu napisala gdzie co jest na ktorej półce to by spakowal [emoji23][emoji23]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
jakby maz mnie pakowal to by mi wcale zadnych gaci nie dal i spakowal tysiac niepotrzebnych rzeczy a potrzebnych polowe. ja poki ci pudlo takie zlozylam z rzeczami do szpitala. mysle ze na torbe mam jeszcze czas i na dokupienie jeszcze kilku rzeczy. moje minimum to koszule (mam 4-5), gacie siateczkowe, podklady, klapki, recznik i szczotka do zebow. reszte sie doniesie/dokupi. szpital mam w centrum miasta i dookola pelno aptek calodobowych, rossman itp tez 5 min od szpitala.
Ja się na poważnie zastanawiam czy nie opłacić sobie osobnej sali, gdzie będę miała święty spokój i dobre warunki podczas porodu. Taka sala niestety swoje kosztuje i znajduje się w szpitalu oddalonym ode mnie ok. 60km., więc wolę niczego na razie nie planować. Jeśli będę czuła, że zdążę tam dojechać, to dzida z mężem ;) jeśli nie, to zostaje nam Ustka...
zaplacilabym chetnie za taka opcje. u mnie w miesie w zadnym z 5 szpitali takiej opcji nie ma. legalnego oplacenia poloznej tez nie ma. w szpitalu w ktorym rodze jest sala z 3 stanowiskami do rodzenia oddzielonymi kotarami. dla mnie to calkowite pozbawienie godnosci i intymnosci ale ten jeden raz dla dziecka to zniose. chociaz wbrew moim przekonaniom i woli
Duomox.. Taka młoda lekarka była, jeszcze konsultowała się z drugim lekarzem i stwierdziła, że jest bezpieczny... Patrzyłam też w Internecie i z tego co widzę często zapisuje się go kobietom w ciąży więc mam nadzieję, że nie zaszkodzi córeczce
potwierdzam. bralam ten antybiotyk w ciazy. jak mus to mus. chociaz wiadomo lepiej nie.
gratuluje! mam nadzieje ze ten dzien byl dla ciebie calkowicie wspanialy w kazdej minucie!

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
O matulu, córka sąsiadki uczy się grać na skrzypcach. Cały dzień jest spokój, a jak zaczynają w tv lecieć jakieś filmy ciekawe o 20.00 to się zaczyna... ciekawe kiedy skończy, bo od 40 minut jakieś smutne dźwięki do mych uszu dochodzą :wściekła/y:
 
Ja dzis od rana kolami do gory leze bo jest tragedia.. mam tak napuchniete stopy ze ledwo Emu wciagam :(:(:(:( tylko jak mam wlasnie wyzej stopy jest lepiej... ech :hmm:
 
Sancia gratulacje, jaką śliczna panna mloda :)
Lisiamama dziekuje, w takim razie ja też zacznę używać nie zaszkodzi a może pomoze
Lux odpoczywaj. Teraz już chyba coraz więcej z nas będzie mialo jakies dolegliwosci. Ja wczoraj nie mogłam spac jakiś taki niepokoj był we mnie. Zestresowalam się jak mama mi powiedziala że brat urodzil się w 35 tyg. Zawsze była mowa ze wcześniak Ale nie myslalam ze ten tydzień a ja jutro zaczynam 32 tydzień. Zaczynam się bac. Nie jestem do końca przygotowana do szpitala, ale juz torbę od mamy pozyczylam, dzisiaj Kupilam te podklady. Jeszcze pare rzeczy mi zostalo i pakuje sie.
 
Dziewczyny, a te podklady z Belli to one nie maja żadnego kleju z żadnej strony zeby to przyczepić jak podpaske czy ja mam po prostu jakieś wybrakowane
 
reklama
Do góry