Jak się czują Wasze maluszki? Wciąż brykają radośnie czy już się tylko przeciągają? Ja zaczynam tęsknić za kopniakami Zośki... wiecie, to uczucie kiedy niespodziewanie ktoś Wam zasadził serię Norrisa w brzuch
teraz Mała ma chyba za mało miejsca, bo jedynie wali mnie głową (tak podejrzewam) przy rozciąganiu i chce mi się przebić nogą przez skórę. Wciąż jest dzikusem i chyba to jej już tak zostanie (po mamusi, hihi), ale teraz brzuch mi tańczy tylko gdy zmienia pozycję... kurcze, jestem baaardzo ciekawa ile teraz Zosinek waży. Czy któraś z Was miała ostatnio USG w 30-31tc?
My idziemy do gina dopiero za dwa tygodnie. Nie chciałam się spieszyć, musiałam po ostatnim dojść do siebie i uwierzyć, że wszystko będzie dobrze.