reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2016

we Francji jest bardzo dużo farii, jesienne zimowe i wiosenne i do tego w święta. Ale pechowo na Wielkanoc wolny tylko poniedziałek.

Ja juz trzeci dzien biorę nosów co 8 godzin i leżę do upadłego, czytałam ze w 30 tyg moze być kryzys.
moja cały czas glowkowo, teraz juz ma za mało miejsca na obracanie, i odetchnęłam bo nie chce cc.

Tez myślałam, aby kogoś poprosić o pomoc, ale nie ma kogo. Myślałam o szwagierce, ale zaczęła staż. Myślałam o teściowej ze jakoś ja przetrawie, ale umarł jej tato ( pisałam o dziadku męża) i powinna sie zając babcia tym bardziej, ze jej brat kupił mieszkanie i chce sie wyprowadzić a wtedy babcia zostałaby sama.
U nas to samo z feriami. Pełno jest i ci trochę ale chyba przedszkoli nie wszystkie dotyczą. Musze spojrzeć na moj kalendarz tam do konca roku mialam wypisane wszystko.


Maz zabral tyłek do pracy jeszcze z lekkim fochem ale juz ujdzie. Bylismy na krotkim spacerze razem i zlozyc zamowienie na nowe szkła dla synka do okularow. Taaaaak po raz 4 w przeciagu pół roku. Od razu wymienili mu noski bo znowu je pogryzl i wyprostowali bo po ostatnim spektakularnym rzucie przez kuchnie lekko sie wygiely:D maskra jakas. Wchodzimy do optyka i wiedza z czym przyszlismy.

Puscilam go dzis do przedszkola bo nocka przespana super byla. Zero temp - sprawdzalm za kazdym razem jak na siku szlam. Zero kaszlu w nocy a rano mial 36.6. Zobaczymy jak bedzie sie dzis czul. Dalej jest pod ścisłą obserwacją. Musze zaraz wychodzic na autobus. Obiad mam zrobiony. Na pierwsze zupa krem ze szparagow z ogromną iloscia pietruszki a na drugie ziemniaczki mizeria i jajko sadzone :D moj ulubiony zestaw.

Antiope jak tam sie czuejsz? Nie widzialam postu od ciebie zadnego ale pare stron przeskoczylam bo nie mialam kiedy nadrobic.


 
reklama
Nooo a teraz codziennie po kilka takich serii [emoji7][emoji7][emoji7] cudowne jest to uczucie, nie do opisania dla np faceta...

Napisane na GT-I9515 w aplikacji Forum BabyBoom

Dokładnie! Moj ciagle pyta jakie to uczucie, żebym mu dokładnie opisała, a ja sie produkuje i nie moge tego oddać słowami [emoji16] to chyba dlatego, ze oni nie maja macicy i nie wyobraża sobie uczucia w czymś czego nie posiadają [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja na samą myśl, że ktoś chce mi przyjść i pomagać przy dziecku dostaję jakiejś duszności! Może nie wiem faktycznie jak to jest i 2 tygodnie po porodzie zapłaczę za pomocą, ale na tą chwile wara ode mnie i mojego dziecka. Żadnych dwutygodniowych posiadówek z dobrymi radami i tekstami " daj ja pobawie, a Ty idź zrób obiad" moje dziecko, ja będę bawiła, obiad będzie jak znajde czas, a jak nie to se chłop pierogi z lidla odsmaży i przeżyje.... już jestem zazdrosna o Leośka, a nawet go nie poznałam[emoji1] i najlepiej jakby mnie nikt nie odwiedzał przez pierwsze dwa tygodnie....
Chyba zrobie bana na odwiedziny.... [emoji847][emoji847]
Ja rodzę i widzimy się wszyscy po świętach:) spadówka!


a8doqqmz725nh9h0.png
Ja nie moge doczekać sie końca listopada. To lezenie mnie wkurza. Juz bym chciała ja mieć na rękach.
Ja tez mam napisane w karcie ciazy w badaniach wymaz z odbytu.
Dziewczyny wy tez juz macie takiego swira i odliczacie dni do grudnia i nie mozecie sie doczekac? Wrr ja to chyba zwariuje niedlugo
emoji7.png

Wiecie co ja moze i glupia jestem ale wcale nie mysle o tym, ze ktos mialby do nas przyjechac i n pomagac... Nawet nie wiem w czym
Wiem optymistka ze mnie ale luby ciagle zapewnia, ze bedzie mi pomagal tym bardziej, ze urlop zostawil specjalnie pod porod i z kierownikiem ma ugadane, ze moze go przesunac a ja jakas taka spokojna jestem wiem, ze na poczatku bedzie kongo no ale kurcze kiedys kobiety rodzily na pole szly robic i dawaly rade z praniem pieluch tetrowych to dlaczego my w dzisiejszych czasach mamy sobie nie dac rady ? Chlopow zagonic do pomocy i tyle w temacie ;)
mi by sie ta pomoc przydała, ale od 19 października, dzieci nie dadzą leżeć spokojnie, trzeba zrobić obiad zorganizować czas, wyjść do parku itd. Jak urodzę to wiem ze dam rady sama, potrafię sie zorganizować
ja znow zre, ja nie jem, ja zre...kanapki, lody, zimny rosol, Jezu.....
gdzie wy to mieścinie?
ja czuje, ze moj maluski bedzie, no ale to sie okaze przy porodzie, bo ja se moge spekulowac :D
moja na szczęście tez malutka, mnie to cieszy bo dłużej posiedzi w brzuszki. Tamci mieli 48 i 50 cm. Ponoć każde kolejne większe to moze 52 będzie.
Ja odliczam, choc tez niewiele mam. Ale boje sie troche wiecie czego.. nie samego porodu, ale jakos nie moge przebolec naciecia krocza. Ciagle o tym czytam, ze to barbarzynstwo i ze odpowiada peknieciu drugiego stopnia. Jakos nie moge sobie wyobrazic, ze cos takiego mogloby mnie spotkac. Myslicie, ze to nadal jest wykonywane masowo czy tylko w uzasadnionych przypadkach? Niedlugo zaczynam szkole rodzenia, porozmawiam jeszcze z poloznymi, ale powiem wam, ze az mnie ciarki przechodza jak o tym mysle.....
wcale tak nie boli, ja jak zobaczyłam ze bedą ciąć to zaciągnęłam zeby i było spoko.
 
Wiecie co ja moze i glupia jestem ale wcale nie mysle o tym, ze ktos mialby do nas przyjechac i n pomagac... Nawet nie wiem w czym
Wiem optymistka ze mnie ale luby ciagle zapewnia, ze bedzie mi pomagal tym bardziej, ze urlop zostawil specjalnie pod porod i z kierownikiem ma ugadane, ze moze go przesunac a ja jakas taka spokojna jestem wiem, ze na poczatku bedzie kongo no ale kurcze kiedys kobiety rodzily na pole szly robic i dawaly rade z praniem pieluch tetrowych to dlaczego my w dzisiejszych czasach mamy sobie nie dac rady ? Chlopow zagonic do pomocy i tyle w temacie ;)

Creo ja myśle dokładnie jak Ty! Jeszcze bym sie irytowała, ze ktoś trzeci mi sie po domu paleta. Wiem, ze moj maz jest tak ogarnięty, ze spokojnie damy sobie radę we dwojke i nie wyobrażam sobie tutaj ani mojej mamy ani tym bardziej teściowej. Jeszcze czego to czas dla naszej trójki bedzie [emoji846]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Lux luzik :)
Ale zimnego rosołu był nie przetrawila brrrr...

Ja jestem 14 kg na plusie... Zrzucić zrzuce, ćwiczyć nie mogę bo spojenie łonowe boli przy szybszym chodzeniu :(
Gin badal mi dzisiaj i na szczęście mocno się nie rozchodzi, ale powiedział że przy porodzie może sporo się rozszerzyć.
Nie szkodzi bo mam wąską dupę :D i trochę bioder się przyda hihihi
ja zawsze lubilam zimne zupy hehe, pyszne sa
 
Ja nie moge doczekać sie końca listopada. To lezenie mnie wkurza. Juz bym chciała ja mieć na rękach.


mi by sie ta pomoc przydała, ale od 19 października, dzieci nie dadzą leżeć spokojnie, trzeba zrobić obiad zorganizować czas, wyjść do parku itd. Jak urodzę to wiem ze dam rady sama, potrafię sie zorganizować
gdzie wy to mieścinie?
moja na szczęście tez malutka, mnie to cieszy bo dłużej posiedzi w brzuszki. Tamci mieli 48 i 50 cm. Ponoć każde kolejne większe to moze 52 będzie.
wcale tak nie boli, ja jak zobaczyłam ze bedą ciąć to zaciągnęłam zeby i było spoko.
sama mysle skad taki apetyt, musze zrobic test, to chyba ciaza :D
 
Cholera uzależniłam się od zakupów małych ciuszków. Wszystko przez słowo "promocja". Dzisiaj np. jest promocja w smyku on line na kolekcję jesienną dla maluchów -30%. No i bach, kupione. Ostatnio też była promocja i co? Też kupione. Muszę przestać!!!! :)
ja czekam az wplynie to duze chorobowe az wplynie i spadam na allegro :D hehe, podokupuje co brakuje
 
Dzień dobry, my już po wizycie spokojniejsi :) Po porodzie mąż bierze urlop 2tygodnie, pomyśleliśmy, że chcemy sami nauczyć się małego. Jak ktoś z przyjaciół będzie chciał pomóc to może np. zrobić zakupy po drodze:) Jak nie damy rady weźmiemy Panią do pomocy 2razy w tygodniu na kilka godzin, żeby zrobiła pranie, ugotowała. Zobaczymy jak to będzie.... :) Myślę, że damy radę- I hope.
 
reklama
no to mam pierwsza ture buraczkow obrana i w polowie starta, zrobilam przerwe, bo zaszykowac obiad musze :) potem jak moj wroci to pomoze mi trzec do konca a gotowac bede do nocy, tyle tego mam a gotuje w duzych kotlach chce zaznaczyc
 
Do góry