reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2016

Najgorsze jest to, że powiedziałam w pracy jak jest i poprosiłam o urlop do poniedziałku, to widziałam że szefowa była niezadowolona. Ja rozumiem że ciężko jest bez jednego pracownika, ale ja chce tylko dwa dni urlopu, żeby odpocząć, poza tym jak mogłabym sprzedawać leki jak nie potrafię się skupić i nie pamiętam co ktoś przed chwilą do mnie powiedział...

A dostałaś w końcu to wolne??

We śnie jedynie ;) bo ktoś tu już wspominał, że się jakieś straszydła śnią też.

to pół biedy :)
 
reklama
Najgorsze jest to, że powiedziałam w pracy jak jest i poprosiłam o urlop do poniedziałku, to widziałam że szefowa była niezadowolona. Ja rozumiem że ciężko jest bez jednego pracownika, ale ja chce tylko dwa dni urlopu, żeby odpocząć, poza tym jak mogłabym sprzedawać leki jak nie potrafię się skupić i nie pamiętam co ktoś przed chwilą do mnie powiedział...


Idź na L4 i sie nie przejmuj :D
 
No ja mam tylko więcej snów niż normalnie, ale na szczęście nie są to koszmary. Raczej przyjemne sny, albo neutralne.
Z wyprawki, to ja sporo mam po starszym, więc odpada mi łóżeczko, wózek, fotelik samochodowy i wszystkie te większe rzeczy. Muszę dokupić tylko tetrowych pieluch, bo mi się przy starszym zużyły, jakieś dziewczęce ubranka jeśli się okaże, że to dziewczynka i inne drobiazgi. Chcę też kupić huśtawkę elektryczną. Miałam taką z synkiem, ale kiedy przestał korzystać mając koło roku (był już na nią za ciężki), to sprzedaliśmy, bo zajmowała za dużo miejsca. Kosz mojżeszowy, to moim zdaniem kompletnie zbędny wydatek. Ja za to będę musiała kupić duże piętrowe łóżko 3 osobowe, bo na razie Bazyli śpi jeszcze w małym, które będzie musiał odstąpić młodszemu bratu lub siostrze. Przyszłościowo kupimy 3 osobowe piętrowe, bo dziecięcy pokój mamy dość mały, a docelowo będą w nim spać: Bazyli, maleństwo i w weekendy córka mojego D.
 
Najgorsze jest to, że powiedziałam w pracy jak jest i poprosiłam o urlop do poniedziałku, to widziałam że szefowa była niezadowolona. Ja rozumiem że ciężko jest bez jednego pracownika, ale ja chce tylko dwa dni urlopu, żeby odpocząć, poza tym jak mogłabym sprzedawać leki jak nie potrafię się skupić i nie pamiętam co ktoś przed chwilą do mnie powiedział...
ze skupieniem jeszcze nie tak zle u mnie, wiec daje rade, ale musze sie pilnowac jak robie cos na raty klientowi lub robie fakture heheh, ja narazie urlopu nawet wziac nie moge, bo nie ma i tak kto mnie zastapic, jutro mam wolne na szczescie
 
No ja mam tylko więcej snów niż normalnie, ale na szczęście nie są to koszmary. Raczej przyjemne sny, albo neutralne.
Z wyprawki, to ja sporo mam po starszym, więc odpada mi łóżeczko, wózek, fotelik samochodowy i wszystkie te większe rzeczy. Muszę dokupić tylko tetrowych pieluch, bo mi się przy starszym zużyły, jakieś dziewczęce ubranka jeśli się okaże, że to dziewczynka i inne drobiazgi. Chcę też kupić huśtawkę elektryczną. Miałam taką z synkiem, ale kiedy przestał korzystać mając koło roku (był już na nią za ciężki), to sprzedaliśmy, bo zajmowała za dużo miejsca. Kosz mojżeszowy, to moim zdaniem kompletnie zbędny wydatek. Ja za to będę musiała kupić duże piętrowe łóżko 3 osobowe, bo na razie Bazyli śpi jeszcze w małym, które będzie musiał odstąpić młodszemu bratu lub siostrze. Przyszłościowo kupimy 3 osobowe piętrowe, bo dziecięcy pokój mamy dość mały, a docelowo będą w nim spać: Bazyli, maleństwo i w weekendy córka mojego D.
ja mam troche ubranek z pierwszej ciazy, bo cos tam juz zdazylam kupic, ale musmi kupic wzystko od podstaw, wozek, fotelik, lozeczko, jakas komode, przewijak niby ma mi dac bratowa, ale to sie okaze i gdyby byla corcia to ciuszki tez da bratowa wiec za duzo nie bede kupowac, tylko, ze ona ma malo sukieneczek a ja chce stroic panienke w kiecki hehe, a jak bedzie synus to mnie duze zakupy odziezowe czekaja
 
Ja nie mam nic :-( ale za to czekają mnie zakupy :-) cieszę się bo w pierwszej ciąży u mnie bieda też aż piszczała i wszystko mialam dzięki rodzicom... a teraz sama sobie będę mogła w końcu kupić to co będę chciała :-) choć mam inne podejście niż w pierwszej ciąży i ta wyprawka będzie sporo mniejsza od poprzedniej - dokładnie wiem co sie przyda i co jest ważne a co nie :-)
 
Ja nie mam nic :-( ale za to czekają mnie zakupy :-) cieszę się bo w pierwszej ciąży u mnie bieda też aż piszczała i wszystko mialam dzięki rodzicom... a teraz sama sobie będę mogła w końcu kupić to co będę chciała :-) choć mam inne podejście niż w pierwszej ciąży i ta wyprawka będzie sporo mniejsza od poprzedniej - dokładnie wiem co sie przyda i co jest ważne a co nie :-)
ja sie poradze bratowej co kupic, co jest potrzebne a co nie, bo ona niedawno drugie urodzila i mi doradzi, takie zakupy to sama przyjemnosc :-) :)
 
reklama
Do góry