reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Rukmini mnie chodzi o to, żeby postronni ludzie nie mogli wejść i sobie czytać co piszę... W poprzedniej ciąży miałyśmy takie forum. Przeszłyśmy chyba z bb albo z jakiegoś podobnego na zupelnie zamknięte forum na fora.pl

Nie było sytuacji, ze ktoś kogoś nie lubi, nikt nikogo nie wyrzucił - to jakaś dziecinada... Ja coraz częściej zastanawiam się co pisać bo jestem przyzwyczajona ze mogłam wszystko a to jednak tak juz nie jest...
 
reklama
ona mowi, ze dziecinstwo corki stracila, bo ja facet zostawil w ciazy i musiala zostawic 2 miesiaczna corcie i isc do pracy...przy mojej pierwszej straconej ciazy byla taka sama jazda...mam juz dosc...glupia cipa
 
Lux nie przejmuj się szwagierką. Czasami chęć posiadania dziecka jest tak silna, że człowiek już nie myśli racjonalnie i zachowuje się w dziwny sposób. Nie każdy potrafi się również cieszyć szczęściem innych i takim osobom należy tylko współczuć. Ciesz się swoim szczęściem i olej to co mówi.

Rukmini na październiku też w pewnym momencie zrobiłyśmy zamknięty i nie było żadnych jazd o których piszesz; każda dziewczyna, która z nami pisała i chciała być na zamkniętym to była. Chodziło bardziej o to, żeby nas nie podczytywali ludzie o których nawet nie wiemy, że to robią…Nie wyobrażam sobie wykluczenia kogoś mówiąc: "Nie, Ty nie dostaniesz dostępu, bo Cię nie lubimy".
 
Jak dla wszystkich to spoko.
U nas to było dla tych, przy których większość nie czuje się skrępowana.
Przy niektórych pewne osoby nie chciały np.wrzucac zdjęć itd.
Ale my robiliśmy ten wątek dużo później gdy już się znałyśmy lepiej.
Gdy ktoś chciał dołączyć, inne osoby musiały wyrazić na to zgodę i to było bardzo niemiłe, choć trochę to rozumiem.
 
kuzwa szok, musze sie uspokoic...nerwy mi nie sluza...duzo ciaz teraz w rodzinie Tomka i wiem, ze one tez ja bola, ale co ja za to moge, ze jej facet nie chce jej dac tego dziecka?!
 
reklama
Do góry