reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2016

O fryty ale robicie smaka. Ja może muffinki zrobię [emoji14]

cb7wugpju04jz4q8.png
 
reklama
Oj, ja po długiej przerwie ponadrabiałam własnie zaległosci na forum. Nadal jestem w ciąży! Na szczęście...
Codziennie mam pielęgniarkę w domu, która przychodzi zrobić mi zastrzyk na rozrzedzenie krwi, w zwiazku z moim ryzykiem zakrzepicy krwi (przez mięśniaka). Jakoś ciągnę na zwolnieniu ale w domu łatwo nie jest, kiedy ciągle cos CIę boli. Brzuch mam jak w 7 miesiącu ale o tym ostrzegał doktor no i o tym, że "na pewno nie donoszę do grudnia". To mnie przeraża. Wizja dziecka w inkubatorze... Choć z pewnością lepsze, aby dziecko przeżyło...W dodatku u nas w Belgii koszmarne upały więc spać nie mogę i przewracam się z boku na bok całą noc... nie mówiąc o komarach!!
Doktor mówi, ze dla mnie najważniejsze, aby dociągnąć do polowy września....Ale rodzić 3 mies. przed terminem? :( Eh... mam nadzieje dziewczynki, że u was wszystko idzie jak po maśle, czego wam z całego serducha życzę!!
buziaki!:):D
 
Daarika no to dobrze ze nie płacisz co wizytę bo 6*120 zl (u mnie bierze tyle na wizycie) i zab niewyleczony to bym sie wkurzyla!;

Jadlam fryty dzisiaj te Mr Poteto czy jskos tak z biedronki proste grube uwielbiam je!!
 
hej dziewczyny, a ja się dziś byczyłam nad morzem, ależ cudowna woda w Kołobrzegu... zamoczenie nóg w morzu dla mnie to dziś zbawienie.

jeśli chodzi o łóżeczko to ja chcę na doł, do pokoiku Małego łóżeczko drewniane ,a na góre do sypialni (bo mam 2 poziomową chatę) kołyskę taką wiklinową -będę miała po bratanicy. I tak samo gdzieś za pół roku mamy odziedziczyć po niej kojec.Więc w sumie jestem bardzo zadowolona, przetestuję wszystkie opcje:D

u nas życie w domu toczy się na dole w 90% ,a na górze tylko śpimy i tak przypuszczam, ze jak mały będzie mały;) to przeniosę się calkiem na dół, ale awaryjnie na górę też chcę miec go gdzie położyc jakby co
 
reklama
Oj, ja po długiej przerwie ponadrabiałam własnie zaległosci na forum. Nadal jestem w ciąży! Na szczęście...
Codziennie mam pielęgniarkę w domu, która przychodzi zrobić mi zastrzyk na rozrzedzenie krwi, w zwiazku z moim ryzykiem zakrzepicy krwi (przez mięśniaka). Jakoś ciągnę na zwolnieniu ale w domu łatwo nie jest, kiedy ciągle cos CIę boli. Brzuch mam jak w 7 miesiącu ale o tym ostrzegał doktor no i o tym, że "na pewno nie donoszę do grudnia". To mnie przeraża. Wizja dziecka w inkubatorze... Choć z pewnością lepsze, aby dziecko przeżyło...W dodatku u nas w Belgii koszmarne upały więc spać nie mogę i przewracam się z boku na bok całą noc... nie mówiąc o komarach!!
Doktor mówi, ze dla mnie najważniejsze, aby dociągnąć do polowy września....Ale rodzić 3 mies. przed terminem? :( Eh... mam nadzieje dziewczynki, że u was wszystko idzie jak po maśle, czego wam z całego serducha życzę!!
buziaki!:):D
Saranta faktycznie wizja przedstawiana przez lekarza jest odrobinę przerażająca, ale na pewno wie co robi i trzeba być dobrej myśli. Najważniejsze, abyś jak najwięcej odpoczywała i chociaż starała się nie stresować - to na pewno będzie juz sporo dla dzidziusia ! Trzymam kciuki, żeby teraz już było tylko z górki.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
 
Do góry