Powiedz jej subtelnie, że liczyłaś na to, że będziecie miały ten czas dla siebie, że chcesz jej wszystko poopowiadać, a przy obcej osobie nie będzie tak samo... Może podkreśl, że to nie twoja działka i musiałabyś zapytać o zdanie. Uważam, że nie przesadzasz.U mnie Jasiek swiruje caly dzien, siedzi zdecydowanie po prawej stronie i w efekecie z lewej nie ma brzuszka a z prawej mam mega wywalony.
Dziewczyny poradzcie czy mi wali na glowe, czy moja przyjaciolka troche przegina.
Ona mieszka w PL, widujemy sie przy dobrych wiatrach raz na rok. Teraz umowilysmy sie, ze podczas mojego wakacyjnego pobytu w PL ona dojedzie do mnie i rodziny M nad jezioro w jedyny swoj i moj wolny weekend. Rodzinke M poznala juz w zeszlym roku bo tez byla z nami na weekend. Wszystko obgadalysmy dobre 3 tygodnie temu, a ona mi dzisiaj pisze, czy nie byloby problemu, zeby ona jeszcze kolezanke zabrala. Kurde, nie jest to moja dzialka a rodziny mojego M i tam zjezdza sie polowa jego famili. Wszyscy sa mega fajni i wporzadku, no ale jednak juz mi w zeszlym roku bylo glupio pytac. Jako, ze ona wie, ze nie ma miejsca na nocleg dla kolezanki to juz mnie wyprzedzila i powiedziala, ze one sobie rozbija namiot 2 osobowy ( przyznam szczerze, ze miejsca jest malo, bo dzialka jest w calosci zagospodarowana i w weekendy wszyscy przyjezdzaja autami wiec juz w ogole jest na styk) . I oczywiscie odrazu mnie poinformowala, ze kolezanka jest super, a jej rodzice i chlopak wyjezdzaja akurat na ten weekend i ta dziewczyna by zostala sama u siebie w miescie. No kurde... Raz, ze nie widzialysmy sie troche i nastawialam sie na plotki, ktore z automatu odpadna przy obcej osobie. Dwa cos czuje, ze A z kolezanka beda sobie drinkowac caly wieczor ze wszystkimi gdzie wlasnie w niej widzialam nadzieje, ze pojdziemy sobie na spacer i porobimy cos innego z racji mojej abstynencji , ze spedzimy jakos inaczej czas. Trzy - jakos nie wyobrazam sobie podejmowania tematu, ze A przyjezdza juz na styk z miejscami, a chce jeszcze zabrac kolezanke. Mam troche wrazenie, ze ona sie nastawila na taki weekend imprezka, pokorzystamy sobie z pogody i windsurfingu ( bo M rodzinka ma caly sprzet i w zeszlym roku A uczyli) i weekend zleci. Troche inaczej to sobie wyobrazalam. Przesadzam?
Miałaś inne wyobrażenie waszego urlopu. Ty masz się czuć komfortowo i dobrze. Bądź szera, jeżeli to faktycznie twoja przyjaciółka - zrozumie.