reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Wiesz co, mama ma chyba konto w PKO, ale nie jestem pewna, musiałabym dopytać. Ale jestem przekonana, że każdy bank ma oferty lokat dla dzieci. Też pewnie będę chciała o tym pomyśleć, ale założyłabym raczej osobną lokatę, a nie przy moim koncie. Dowiedziałabym się w różnych bankach co proponują i wtedy zdecydowała.
Uwielbiam chodzić na grzyby, niestety nie mam z kim. Kiedyś chodziłam z moim wujkiem, ale on już nie żyje :frown: Jakoś ani pokolenie mojej mamy, ani moje nie jest zainteresowane takimi rozrywkami :frown:
Co to za pas odciążający kręgosłup? Bo przyznam, że kręgosłup daje mi się już we znaki od jakiegoś czasu. W pierwszej ciąży tego nie miałam pewnie dlatego, że nie miałam 2,5 latka do opieki
troche o tym poczytalam i nie bardzo chce siebie albo innych zobowiazywac do wplacania stalej kwoty albo mrozic gotowke na wiele wiele lat bez mozliwosci ruchow. uznalam ze moze zaloze zwykle konto na siebie albo subkonto do swojego konta zrobie. Jak ktos z rodziny albo znajomych bedzie chcial to podam numer konta a lokaty bede sama robila powiedzmy roczne lub dwuletnie. jak dziecko podrosnie to tez go naucze odkladac (z komunii albo urodzin) i sie moze uzbiera do pelnoletnosci jakas sumka. To proste rozwiazanie, moze zysku nie bedzie ale tez nie ma zobowiazan i ryzyka wcale.
My ostatnio jechał.na grzyby właśnie. Zawsze jeździliśmy cała familia uwielbiamy to. No ale żem ciężarna mój kategorycznie odmówił wzięcia żony w ciąży do lasu że względu na Kleszcze.
Jak wrócili z lasu, do tego bez grzybów, za to z dwoma pięknymi kleszczami. Odrazu przestałam żałować i się fochowac na niego ze mnie nie wziął [emoji23]
kleszcza nie przywiozlam (a bynajmniej poki co nie wiem o tym) ale grzybow tez tyle co kot naplakal. wymienilam sie z tesciowa i siostra mojego meza (jednak babcia nie pojechala) i mi wyszedl akurat maly sos z kurek na 2 osoby. juz tylko wspomnienie zostalo:)
fuck:( no juz tak straaaasznie bym chciala moja Zosie poczuc! a tu nic:( jutro polowkowe to pogadam z lekarzem. moze to przez to ze gruba jestem?:((( oby byla mala zdrowa ale jakby miala byc spokojnym dzieckiem to ja jeszcze moge poczekac:) marze o bardzo grzecznej i przytulalskiej coreczce. synowie mojego meza sa malo przytulalscy i nadpobudliwy jest mlodszy i niejadek... no moze moja bedzie aniolkiem? ja podobno bylam grzeczna i bardzo milusinska i jadlam co mi dali i mozna mnie bylo z kazdym zostawic. no i taka coreczke chce po mamusi!:)

Wazne pytanie mam: czy ktos myslal o pobraniu krwi pepowinowej i banku itp? to nasze ostatnie dziecko i tak kombinuje ze taka inwestycja moze sie przydac (oby nie!) nie tylko Zosi ale tez jej braciom albo mezowi mojemu... czy ktos zna temat? koszt znam ok. 6000 zl do 18 roku zycia (o kasie nie chce gadac).

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
reklama
troche o tym poczytalam i nie bardzo chce siebie albo innych zobowiazywac do wplacania stalej kwoty albo mrozic gotowke na wiele wiele lat bez mozliwosci ruchow. uznalam ze moze zaloze zwykle konto na siebie albo subkonto do swojego konta zrobie. Jak ktos z rodziny albo znajomych bedzie chcial to podam numer konta a lokaty bede sama robila powiedzmy roczne lub dwuletnie. jak dziecko podrosnie to tez go naucze odkladac (z komunii albo urodzin) i sie moze uzbiera do pelnoletnosci jakas sumka. To proste rozwiazanie, moze zysku nie bedzie ale tez nie ma zobowiazan i ryzyka wcale.

kleszcza nie przywiozlam (a bynajmniej poki co nie wiem o tym) ale grzybow tez tyle co kot naplakal. wymienilam sie z tesciowa i siostra mojego meza (jednak babcia nie pojechala) i mi wyszedl akurat maly sos z kurek na 2 osoby. juz tylko wspomnienie zostalo:)

fuck:( no juz tak straaaasznie bym chciala moja Zosie poczuc! a tu nic:( jutro polowkowe to pogadam z lekarzem. moze to przez to ze gruba jestem?:((( oby byla mala zdrowa ale jakby miala byc spokojnym dzieckiem to ja jeszcze moge poczekac:) marze o bardzo grzecznej i przytulalskiej coreczce. synowie mojego meza sa malo przytulalscy i nadpobudliwy jest mlodszy i niejadek... no moze moja bedzie aniolkiem? ja podobno bylam grzeczna i bardzo milusinska i jadlam co mi dali i mozna mnie bylo z kazdym zostawic. no i taka coreczke chce po mamusi!:)

Wazne pytanie mam: czy ktos myslal o pobraniu krwi pepowinowej i banku itp? to nasze ostatnie dziecko i tak kombinuje ze taka inwestycja moze sie przydac (oby nie!) nie tylko Zosi ale tez jej braciom albo mezowi mojemu... czy ktos zna temat? koszt znam ok. 6000 zl do 18 roku zycia (o kasie nie chce gadac).

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
My się raczej zdecydujemy na pobranie krwi pępowinowej, mieliśmy w rodzinie przypadek, że Mały zachorował na białaczkę, niestety/stety (Mały na chwile obecna zdrowy) rodzina dopiero teraz przy drugim dziecku pomyślała o banku. Jeszcze zbyt dużo nie czytalam, nastawiam się, że na szkole rodzenia trochę się o tym dowiem. A kasa ? Owszem spory wydatek, ale skoro stać mnie na składki za ubezpieczenie samochodu to tutaj chyba w ogóle nie powinnam się zastanawiać... myslalam o polskim banku komórek macierzystych jak robiłam sobie porównanie z innymi placówkami przechowujacymi krew.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
 
hello
moj maly wczoraj mnie smyral, ale naprawde delikatnie, nie to co w zeszlym tygdniu, nie wiem odwrocil sie czy cos, nie znam sie, moze przez ten tluszczyk na brzuchu
 
Dzień dobry,

Witam się w szówstym miesiącu z okropnym bólem spojenia łonowego/ Dobrze że siedzę w pracy bo bym nie dała rady. Ledwo mogę chodzić.

Orientowałam się w temacie krwi pępowinowej i zdecydowałam się nie pobierać.

Miłego dnia
 
Dzień dobry,

Witam się w szówstym miesiącu z okropnym bólem spojenia łonowego/ Dobrze że siedzę w pracy bo bym nie dała rady. Ledwo mogę chodzić.

Orientowałam się w temacie krwi pępowinowej i zdecydowałam się nie pobierać.

Miłego dnia
mocno Cie boli? ja czuje codziennie rozciaganie brzucha i napierdziela mnie rowno niekiedy
 
Dzień dobry,

Witam się w szówstym miesiącu z okropnym bólem spojenia łonowego/ Dobrze że siedzę w pracy bo bym nie dała rady. Ledwo mogę chodzić.

Orientowałam się w temacie krwi pępowinowej i zdecydowałam się nie pobierać.

Miłego dnia
Elfit, ale tak po prostu uznałaś, że to nie dla Was czy przeczytałas coś przeciwko pobieraniu krwi ? Pytam, bo jak już pisałam sama jeszcze niewiele o tym poczytałam,a warto poznać wszystkie za i przeciw.


Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
 
Dzień dobry,

Witam się w szówstym miesiącu z okropnym bólem spojenia łonowego/ Dobrze że siedzę w pracy bo bym nie dała rady. Ledwo mogę chodzić.

Orientowałam się w temacie krwi pępowinowej i zdecydowałam się nie pobierać.

Miłego dnia
Znam to. Teraz mam baaardzo rzadko ale w ciąży z synem wiekszego kroka nie mogłam zrobic bo tak bolało.

Jak liczysz miesiace? 6 miesiac od 21 tyg? Ja dzis 22 zaczynam a myślałam ze 6 miesiąc liczy sie od 23 a 7 od 27. Czy jakos tak. Nigdy nie moge sie z tym połapać.

Siedzę w kuchni w ciezkim szoku. 2.5 roku walczylam zeby nasz syn sam zasypial. W koncu po kilkunastu akcjach woeczornych typu rodzice mnie mordują dałam spokoj. Wczoraj bez drzemki w poludnie sam zasnął. O 5 w nocy sie obudził wyspany przyszedł do mnie do łóżka i dal mi jeszcze 2 h pospac. Poprzytulal sie a ja dalam rade otworzyc oczy normalnie. Zjedlismy sniadanie a on do sypialni spodenki w dol i do lozeczka. Właśnie sobie spi a ja ide wziąść prysznic. Nie wierze w to co sie dzieje :D mam nadzieję ze to zmiana na stałe


 
Elfit, ale tak po prostu uznałaś, że to nie dla Was czy przeczytałas coś przeciwko pobieraniu krwi ? Pytam, bo jak już pisałam sama jeszcze niewiele o tym poczytałam,a warto poznać wszystkie za i przeciw.
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Rozmawiałyśmy gdzieś w grupie na fejsbuku i ogólnie jest kilka przeciw. Jedna rzecz że nie do wszystkiego i nie dla każdego moze sie nadawać, a kolejna rzecz że jej pobranie zabiera zapas żelaza nowordokowi który normalnie miałby go na pół roku wiec naraża go na anemię i przez to cięższy start w życie.
Link do: To, czego żaden bank krwi pępowinowej wam nie powie. - Oczekujac.pl - blog parentingowy inny niż wszystkie
Link do: Zanim pozwolisz pobrać krew pępowinową | Rodzicielstwo Radości
ale ofkors polecam poczytać różne blogi rodzicielskie i wyrobić sobie własne zdanie :)

Aneta ja się powiem szczerze gubię w tym liczeniu i liczę 4 tygodnie jako miesiąc.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry