reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2016

Zrozumieć kobiete w ciąży....
Wczoraj po wielu miesiącach bojów i przepychanek kupiliśmy nowy samochód... Czyściutki, prosto z salonu, bez żadnych słabych punktów....Coby nowy obywatel był bezpieczny.... A dziś... Poryczałam się, bo muszę oddać moją ukochaną, zaprawioną w bojach 20sto letnią mazdę....[emoji30][emoji30][emoji30]


a8doqqmz725nh9h0.png
 
reklama
Zrozumieć kobiete w ciąży....
Wczoraj po wielu miesiącach bojów i przepychanek kupiliśmy nowy samochód... Czyściutki, prosto z salonu, bez żadnych słabych punktów....Coby nowy obywatel był bezpieczny.... A dziś... Poryczałam się, bo muszę oddać moją ukochaną, zaprawioną w bojach 20sto letnią mazdę....[emoji30][emoji30][emoji30]


a8doqqmz725nh9h0.png
Normalka. ja tak miałam jeszcze przed ciążą gdy rozstawaliśmy się z naszym pierwszym wspólnym autem. Na szczęście pojechało do siostry więc będziem się widywać :)

cb7wugpju04jz4q8.png
 
Hej, byłam wczoraj na ponownym usg. Torbiele się wchłonęły prawie całkowicie, lekarz mnie badał na każdy możliwy sposób nawet dopochwowo żeby się upewnić. Te różnice które miałam w długości kostek się wyrównały i jest symetryczny co do wieku ciąży - 19t2d :) Niby mam powtórzyć badanie za ok 3tyg bo tak się ułożył,że przednia część główki była ukryta przy łożysku i nie mógł tam czegoś zobaczyć ale ogólnie wszystko oki :)
Tak mi wczoraj mój mały Emiś machał :
f5d6cb74f69c3.jpg


♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Super wiadomości. Bardzo się cieszę, że z maluchem wszystko ok.

Normalka. ja tak miałam jeszcze przed ciążą gdy rozstawaliśmy się z naszym pierwszym wspólnym autem. Na szczęście pojechało do siostry więc będziem się widywać :)

cb7wugpju04jz4q8.png
Ja tak miałam jak w pierwszej ciąży musiałam zamienić moją kochaną Hanię (tak miał na imię mój samochód) na coś bardziej rodzinnego. Teraz mamy Renię, ale jej nie lubię i bez żalu zamieniłabym ją na coś innego.
 
A my dziś byliśmy w Rabce, bo córka D jest tam od tygodnia na kolonii. Byliśmy z dzieciakami w Rabkolandzie i było bardzo fajnie, ale teraz jestem padnięta, zwłaszcza, że moje przeziębienie nie odpuszcza i jednak mnie bardzo osłabia.
 
reklama
Do góry