no wlasnie..czyli jednak mimo wszystko przez te torbielki w glowie ma jakieś wady i sama napisałaś, że urodziła się chora..podziwiam Cię, że tak dzielnie to znosisz bo ja na samą myśl coraz bardziej się zastanawiam co dalej mam robic.. bo wiem, że nie dam rady z chorym dzieckiem a cala rodzina mnie już namawia na terminacje mimo,że nie wiadomo czy to się wchłonie czy nie..
Chora sie urodzila z innego powodu, ma torbiele i kamienie w nerkach i urodzila sie z silna infekcja w drogach moczowych, miala az dwa rodzaje bakterii, w tym bardzo grozna kliebsiella pneumoniae.
O torbielce w glowce i wodniakach dowiedzialam sie po porodzie, wczesniej bylo ok, tylko byly tobiele w nerce.
Olusia jest kochanym dzieckiem, nie wyobrazam sobie zycia bez niej.
Ja jeszcze mialam toxo w ciazy, i na amnio sie nie zgodziłam, bo powiedziałam ze to moje dziecko i i tak bede je kochala chocby nie wiem co, ani sekundy sie nie zastanawialam. Naprawde Olusia jest zdrowa teraz, mimo wszystkich atrakcji na poczatku. Z wielu rzeczy wyrosla, np nie ma tej torbieli w glowce. Nozki, raczki, wszystko ma sprawne. Mowi, slyszy, widzi, a to najwazniejsze.
Teraz maluch tez ma cos z nerka, i jedyne czego ja chce, procz tego zeby to zaniknelo, to byc pod opieka dobrych lekarzy..
Wszystko bedzie dobrze [emoji6] tylko trzeba w to uwierzyc a nie wmawiac sobie najgorsze.
Tu zdj mojej Olusi [emoji6]
Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji
Forum BabyBoom