Dzień dobry dziewczynki.
Czekam u lekarza. Od wizyty z 22 czerwca cały czas co kilka dni przy podcieraniu sobie poplamiam.
Wczoraj wieczorem plamka na majtkach czekoladowa, dziś rano przy sikaniu na papierze. Noż qurwa oszalec można. Każda wizyta w wc to stres czy zobaczę coś brudnego czy nie. Kazał się meldowac jak będzie się cos działo czyli czytaj - żywa krew lub bóle.
Ja nie mam, ale czekać do wizyty też nie będę do wtorku bo zwariuje dla mnie przy zdrowej nie zagrażającej życiu dziecka ciąży nie powinno być żadnych plamien!! Nie ważne czy żywa krew, czy brąz, czekolada, czy qurwa Mac toffi. chcę po prostu cieszyć się moja ostatnia ciąża!!!! A nie co wizyta w kiblu płakać i zaś wpisywać w wyszukiwarkę gogle " plamienia w ciąży" i dolowac się psychicznie. Niech mnie badają nawet cały dzień ale chcę wiedzieć co się dzieje. Bo takie atrakcje w wc miazdzą mnie psychicznie!!!!!!
Mam zle przeczucia. Niewiem ale boję się okropnie!
Proszę trzymajcie kciuki.
Napisane na D6503 w aplikacji
Forum BabyBoom