reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

Dziewczyny, na waszą ocenę i poradę zawsze można liczyć, liczę, że i teraz poradzicie 🙏🏻
W sobotę udało mi się złapać beta 7,14, wiadomo - święta itd, więc nie badałam więcej. Myślicie żeby pójść jutro i w piątek jeszcze raz i sprawdzić przyrost? Jeśli badać to tylko betę czy coś jeszcze?

Ps. Termin miesiączki to teoretycznie czwartek. Więc nie wiem czy poczekać na po okresie z tym, czy jednak pójść zbadać. 😵‍💫
Ja bym szła jutro i w piątek 😄 Podziwiam że rozważasz że dopiero po miesiączce na bym nie wysiedziała 😅
 
reklama
Hahahaha jestem mistrz 🙈 wróciłam do domu i nasikałam na jedyny test, moczem hmmm....bezbarwnym 🤣🤣🤣.
Oczywiście wyszedł biały, pod milionem kątów znalazłam testową... dziękuję, do widzenia.... Ale, ale...
No poszłam po czasie i ten cosiek zrobił się bardziej widoczny... To oglądam jak głupek ten test i zastanawiam się, czy rano iść do apteki....tak go oglądałam, tak oglądałam, aż spadł na podłogę 🤣🤣🤣 wytarłam jakieś mikro niteczki z niego, patrzę iiii jest ! Mój cień wyłonił się na światło dzienne 😂😂😂 piękna, szaro-brązowa kreska 😂. Potrzyj lampę Alladyna to spełni twe życzenie, tylko to zawsze podchwytliwa sprawa 🙈. Takim sposobem test oszczędził mi wzroku i mogę go z czystym sumieniem wyrzucić 🙈. Podejrzewam, że to nie tyle rynienka co pewnie współczynnik wykrywający HCG 🤷 taki hit mam pierwszy raz 😂😂😂
 

Załączniki

  • IMG_20231226_202523.jpg
    IMG_20231226_202523.jpg
    105,5 KB · Wyświetleń: 191
  • IMG_20231226_202548.jpg
    IMG_20231226_202548.jpg
    96,7 KB · Wyświetleń: 188
Hahahaha jestem mistrz 🙈 wróciłam do domu i nasikałam na jedyny test, moczem hmmm....bezbarwnym 🤣🤣🤣.
Oczywiście wyszedł biały, pod milionem kątów znalazłam testową... dziękuję, do widzenia.... Ale, ale...
No poszłam po czasie i ten cosiek zrobił się bardziej widoczny... To oglądam jak głupek ten test i zastanawiam się, czy rano iść do apteki....tak go oglądałam, tak oglądałam, aż spadł na podłogę 🤣🤣🤣 wytarłam jakieś mikro niteczki z niego, patrzę iiii jest ! Mój cień wyłonił się na światło dzienne 😂😂😂 piękna, szaro-brązowa kreska 😂. Potrzyj lampę Alladyna to spełni twe życzenie, tylko to zawsze podchwytliwa sprawa 🙈. Takim sposobem test oszczędził mi wzroku i mogę go z czystym sumieniem wyrzucić 🙈. Podejrzewam, że to nie tyle rynienka co pewnie współczynnik wykrywający HCG 🤷 taki hit mam pierwszy raz 😂😂😂


Sikaj jutro 🤞
 
Hahahaha jestem mistrz 🙈 wróciłam do domu i nasikałam na jedyny test, moczem hmmm....bezbarwnym 🤣🤣🤣.
Oczywiście wyszedł biały, pod milionem kątów znalazłam testową... dziękuję, do widzenia.... Ale, ale...
No poszłam po czasie i ten cosiek zrobił się bardziej widoczny... To oglądam jak głupek ten test i zastanawiam się, czy rano iść do apteki....tak go oglądałam, tak oglądałam, aż spadł na podłogę 🤣🤣🤣 wytarłam jakieś mikro niteczki z niego, patrzę iiii jest ! Mój cień wyłonił się na światło dzienne 😂😂😂 piękna, szaro-brązowa kreska 😂. Potrzyj lampę Alladyna to spełni twe życzenie, tylko to zawsze podchwytliwa sprawa 🙈. Takim sposobem test oszczędził mi wzroku i mogę go z czystym sumieniem wyrzucić 🙈. Podejrzewam, że to nie tyle rynienka co pewnie współczynnik wykrywający HCG 🤷 taki hit mam pierwszy raz 😂😂😂

Ja bym nasikała jeszcze jutro dla pewności 😁✊🏻
 
Ja może nie o 3, ale godzina 23:30, wróciliśmy od teściów, wykąpaliśmy się, kładziemy z mężem do łóżka. I on „to co, po rybce?”. I wtedy do mnie doszło że śmiało zmieszczę jeszcze rybę mimo że chwilę wcześniej byłam full 🤣

Ja mam pytanie z innej beczki - łamiecie się opłatkiem? Składacie życzenia? Wiele razy się z tym spotkałam, że w rodzinach pan domu składa przed kolacją wszystkim takie „grupowe” życzenia i nie ma indywidualnych
U mnie się łamiemy każdy z każdym i składamy życzenia. Na spotkaniu wigilijnym z przyjaciółmi życzymy sobie wszyscy razem wszystkiego najlepszego, ale jak rozmawiałam, to u każdego w rodzinie normalne łamanie się opłatkiem jest.
Hahahaha jestem mistrz 🙈 wróciłam do domu i nasikałam na jedyny test, moczem hmmm....bezbarwnym 🤣🤣🤣.
Oczywiście wyszedł biały, pod milionem kątów znalazłam testową... dziękuję, do widzenia.... Ale, ale...
No poszłam po czasie i ten cosiek zrobił się bardziej widoczny... To oglądam jak głupek ten test i zastanawiam się, czy rano iść do apteki....tak go oglądałam, tak oglądałam, aż spadł na podłogę 🤣🤣🤣 wytarłam jakieś mikro niteczki z niego, patrzę iiii jest ! Mój cień wyłonił się na światło dzienne 😂😂😂 piękna, szaro-brązowa kreska 😂. Potrzyj lampę Alladyna to spełni twe życzenie, tylko to zawsze podchwytliwa sprawa 🙈. Takim sposobem test oszczędził mi wzroku i mogę go z czystym sumieniem wyrzucić 🙈. Podejrzewam, że to nie tyle rynienka co pewnie współczynnik wykrywający HCG 🤷 taki hit mam pierwszy raz 😂😂😂
Jak dla mnie wygląda całkiem legitnie, ale ja się nie znam ;) Dla mnie kreska to kreska ;)

W moim rodzinnym domu praktycznie nie ma alkoholu na żadnych imprezach. Raz do roku wypijemy szampana lub wino na 4 osoby. U mojego męża jest na każdym spotkaniu, ale w rozsądnych ilościach, a mój mąż sam ma granicę ustawioną bardzo wcześnie obiektywnie rzecz biorąc, więc w sumie mi to nie przeszkadza.
My na Wigilię byliśmy u mojej mamy, pierwsze święta po śmierci mojego taty (ale był bardzo długo bardzo chory). Na dwa dni świąt pojechaliśmy do teściów i było spoko, ale jednak home sweet home :)
 
U mnie się łamiemy każdy z każdym i składamy życzenia. Na spotkaniu wigilijnym z przyjaciółmi życzymy sobie wszyscy razem wszystkiego najlepszego, ale jak rozmawiałam, to u każdego w rodzinie normalne łamanie się opłatkiem jest.

Jak dla mnie wygląda całkiem legitnie, ale ja się nie znam ;) Dla mnie kreska to kreska ;)

W moim rodzinnym domu praktycznie nie ma alkoholu na żadnych imprezach. Raz do roku wypijemy szampana lub wino na 4 osoby. U mojego męża jest na każdym spotkaniu, ale w rozsądnych ilościach, a mój mąż sam ma granicę ustawioną bardzo wcześnie obiektywnie rzecz biorąc, więc w sumie mi to nie przeszkadza.
My na Wigilię byliśmy u mojej mamy, pierwsze święta po śmierci mojego taty (ale był bardzo długo bardzo chory). Na dwa dni świąt pojechaliśmy do teściów i było spoko, ale jednak home sweet home :)
Ja jutro 6h w pociągu i też home. Matko kochana jak ja będę spała w swoim łóżku 😅
 
reklama
Do góry