reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

Dziewczyny, na waszą ocenę i poradę zawsze można liczyć, liczę, że i teraz poradzicie 🙏🏻
W sobotę udało mi się złapać beta 7,14, wiadomo - święta itd, więc nie badałam więcej. Myślicie żeby pójść jutro i w piątek jeszcze raz i sprawdzić przyrost? Jeśli badać to tylko betę czy coś jeszcze?

Ps. Termin miesiączki to teoretycznie czwartek. Więc nie wiem czy poczekać na po okresie z tym, czy jednak pójść zbadać. 😵‍💫
Ja bym szła jutro i w piątek 😄 Podziwiam że rozważasz że dopiero po miesiączce na bym nie wysiedziała 😅
 
reklama
Hahahaha jestem mistrz 🙈 wróciłam do domu i nasikałam na jedyny test, moczem hmmm....bezbarwnym 🤣🤣🤣.
Oczywiście wyszedł biały, pod milionem kątów znalazłam testową... dziękuję, do widzenia.... Ale, ale...
No poszłam po czasie i ten cosiek zrobił się bardziej widoczny... To oglądam jak głupek ten test i zastanawiam się, czy rano iść do apteki....tak go oglądałam, tak oglądałam, aż spadł na podłogę 🤣🤣🤣 wytarłam jakieś mikro niteczki z niego, patrzę iiii jest ! Mój cień wyłonił się na światło dzienne 😂😂😂 piękna, szaro-brązowa kreska 😂. Potrzyj lampę Alladyna to spełni twe życzenie, tylko to zawsze podchwytliwa sprawa 🙈. Takim sposobem test oszczędził mi wzroku i mogę go z czystym sumieniem wyrzucić 🙈. Podejrzewam, że to nie tyle rynienka co pewnie współczynnik wykrywający HCG 🤷 taki hit mam pierwszy raz 😂😂😂
 

Załączniki

  • IMG_20231226_202523.jpg
    IMG_20231226_202523.jpg
    105,5 KB · Wyświetleń: 187
  • IMG_20231226_202548.jpg
    IMG_20231226_202548.jpg
    96,7 KB · Wyświetleń: 185
Hahahaha jestem mistrz 🙈 wróciłam do domu i nasikałam na jedyny test, moczem hmmm....bezbarwnym 🤣🤣🤣.
Oczywiście wyszedł biały, pod milionem kątów znalazłam testową... dziękuję, do widzenia.... Ale, ale...
No poszłam po czasie i ten cosiek zrobił się bardziej widoczny... To oglądam jak głupek ten test i zastanawiam się, czy rano iść do apteki....tak go oglądałam, tak oglądałam, aż spadł na podłogę 🤣🤣🤣 wytarłam jakieś mikro niteczki z niego, patrzę iiii jest ! Mój cień wyłonił się na światło dzienne 😂😂😂 piękna, szaro-brązowa kreska 😂. Potrzyj lampę Alladyna to spełni twe życzenie, tylko to zawsze podchwytliwa sprawa 🙈. Takim sposobem test oszczędził mi wzroku i mogę go z czystym sumieniem wyrzucić 🙈. Podejrzewam, że to nie tyle rynienka co pewnie współczynnik wykrywający HCG 🤷 taki hit mam pierwszy raz 😂😂😂


Sikaj jutro 🤞
 
Hahahaha jestem mistrz 🙈 wróciłam do domu i nasikałam na jedyny test, moczem hmmm....bezbarwnym 🤣🤣🤣.
Oczywiście wyszedł biały, pod milionem kątów znalazłam testową... dziękuję, do widzenia.... Ale, ale...
No poszłam po czasie i ten cosiek zrobił się bardziej widoczny... To oglądam jak głupek ten test i zastanawiam się, czy rano iść do apteki....tak go oglądałam, tak oglądałam, aż spadł na podłogę 🤣🤣🤣 wytarłam jakieś mikro niteczki z niego, patrzę iiii jest ! Mój cień wyłonił się na światło dzienne 😂😂😂 piękna, szaro-brązowa kreska 😂. Potrzyj lampę Alladyna to spełni twe życzenie, tylko to zawsze podchwytliwa sprawa 🙈. Takim sposobem test oszczędził mi wzroku i mogę go z czystym sumieniem wyrzucić 🙈. Podejrzewam, że to nie tyle rynienka co pewnie współczynnik wykrywający HCG 🤷 taki hit mam pierwszy raz 😂😂😂

Ja bym nasikała jeszcze jutro dla pewności 😁✊🏻
 
Ja może nie o 3, ale godzina 23:30, wróciliśmy od teściów, wykąpaliśmy się, kładziemy z mężem do łóżka. I on „to co, po rybce?”. I wtedy do mnie doszło że śmiało zmieszczę jeszcze rybę mimo że chwilę wcześniej byłam full 🤣

Ja mam pytanie z innej beczki - łamiecie się opłatkiem? Składacie życzenia? Wiele razy się z tym spotkałam, że w rodzinach pan domu składa przed kolacją wszystkim takie „grupowe” życzenia i nie ma indywidualnych
U mnie się łamiemy każdy z każdym i składamy życzenia. Na spotkaniu wigilijnym z przyjaciółmi życzymy sobie wszyscy razem wszystkiego najlepszego, ale jak rozmawiałam, to u każdego w rodzinie normalne łamanie się opłatkiem jest.
Hahahaha jestem mistrz 🙈 wróciłam do domu i nasikałam na jedyny test, moczem hmmm....bezbarwnym 🤣🤣🤣.
Oczywiście wyszedł biały, pod milionem kątów znalazłam testową... dziękuję, do widzenia.... Ale, ale...
No poszłam po czasie i ten cosiek zrobił się bardziej widoczny... To oglądam jak głupek ten test i zastanawiam się, czy rano iść do apteki....tak go oglądałam, tak oglądałam, aż spadł na podłogę 🤣🤣🤣 wytarłam jakieś mikro niteczki z niego, patrzę iiii jest ! Mój cień wyłonił się na światło dzienne 😂😂😂 piękna, szaro-brązowa kreska 😂. Potrzyj lampę Alladyna to spełni twe życzenie, tylko to zawsze podchwytliwa sprawa 🙈. Takim sposobem test oszczędził mi wzroku i mogę go z czystym sumieniem wyrzucić 🙈. Podejrzewam, że to nie tyle rynienka co pewnie współczynnik wykrywający HCG 🤷 taki hit mam pierwszy raz 😂😂😂
Jak dla mnie wygląda całkiem legitnie, ale ja się nie znam ;) Dla mnie kreska to kreska ;)

W moim rodzinnym domu praktycznie nie ma alkoholu na żadnych imprezach. Raz do roku wypijemy szampana lub wino na 4 osoby. U mojego męża jest na każdym spotkaniu, ale w rozsądnych ilościach, a mój mąż sam ma granicę ustawioną bardzo wcześnie obiektywnie rzecz biorąc, więc w sumie mi to nie przeszkadza.
My na Wigilię byliśmy u mojej mamy, pierwsze święta po śmierci mojego taty (ale był bardzo długo bardzo chory). Na dwa dni świąt pojechaliśmy do teściów i było spoko, ale jednak home sweet home :)
 
U mnie się łamiemy każdy z każdym i składamy życzenia. Na spotkaniu wigilijnym z przyjaciółmi życzymy sobie wszyscy razem wszystkiego najlepszego, ale jak rozmawiałam, to u każdego w rodzinie normalne łamanie się opłatkiem jest.

Jak dla mnie wygląda całkiem legitnie, ale ja się nie znam ;) Dla mnie kreska to kreska ;)

W moim rodzinnym domu praktycznie nie ma alkoholu na żadnych imprezach. Raz do roku wypijemy szampana lub wino na 4 osoby. U mojego męża jest na każdym spotkaniu, ale w rozsądnych ilościach, a mój mąż sam ma granicę ustawioną bardzo wcześnie obiektywnie rzecz biorąc, więc w sumie mi to nie przeszkadza.
My na Wigilię byliśmy u mojej mamy, pierwsze święta po śmierci mojego taty (ale był bardzo długo bardzo chory). Na dwa dni świąt pojechaliśmy do teściów i było spoko, ale jednak home sweet home :)
Ja jutro 6h w pociągu i też home. Matko kochana jak ja będę spała w swoim łóżku 😅
 
reklama
Do góry