reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

Ja niestety z moją teściowa to średnio co do takich tematów wgl ona to powiedziała że "tak być musiało" także . Wiesz że bardzo mocno tulę 🫶🏻 powinnyśmy wszystkie się spotkać i takiego mega przytulasa zrobić to byłaby najlepsza terapia 🙂
Moja jakby się dowiedziała to powiedziała by coś w rodzaju “bóg tak chciał”.
 
reklama
Podziwiam Cię mega. Ale nasze aniołki zawsze będą w naszych serduszkach 🤍
Tego na ziemi też się doczekasz 🙂 ja wiem, że droga jest trudna, wyboista, bolesna...ale uwierz mi, że jak już się przetrwa to zostajesz silną i świadomą mamą małego cudu 🙂. Ja czasami otwarcie komentuje, że mając 2 poronienia i jedno dziecko zrozumiałam, że być może Antek jest naszym cudem i może on jeden jest nam pisany 🤷. Będę walczyć, bo ja się tak łatwo nie poddaję (skakanie na trzonie udrażnia zatkany nos 🤣🤣🤣) ale jestem gotowa to przyjąć na klatę 🤷🙂
 
Dla mnie teściowa to nigdy nie mama. Zawsze mówiłam że mamę mam jedna
Wiesz co, mnie chyba jeszcze bardziej serce rozrywało jak musiałam mamie powiedzieć o jednym a później drugim. Bo widziałam jak jej serce matki rozrywa się na kawałki, bo jej dziecko cierpi.
A tata… a tata przyszedł, przytulił, powiedział, że jeszcze będzie dobrze i podrapał za uchem.
 
Tego na ziemi też się doczekasz 🙂 ja wiem, że droga jest trudna, wyboista, bolesna...ale uwierz mi, że jak już się przetrwa to zostajesz silną i świadomą mamą małego cudu 🙂. Ja czasami otwarcie komentuje, że mając 2 poronienia i jedno dziecko zrozumiałam, że być może Antek jest naszym cudem i może on jeden jest nam pisany 🤷. Będę walczyć, bo ja się tak łatwo nie poddaję (skakanie na trzonie udrażnia zatkany nos 🤣🤣🤣) ale jestem gotowa to przyjąć na klatę 🤷🙂

Lżej się robi jak czyta sie takie słowa otuchy. Mam nadzieję że w końcu ten cud się zdarzy 🙂 bardzo wyczekiwany🫶🏻
 
Tak mało się udzielam , ale muszę zapytać was dziewczyny jak radzicie sobie z tą całą otoczką świat , w tym roku straciliśmy swoje maleństwo w 12 tc w listopadzie mieliśmy się zobaczyć i już planowałam święta, o mojej stracie wie tylko mama, w święta jedziemy do moich rodziców na bank się porycze,na sama myśl wgl nie chce tam jechać. Wogole brak weny świątecznej i tego wszystkiego. Od nowego roku znów badania i lekarze .. czemu mieć dziecko to jest aż tak dużo 🥺 takie mnie smuty naszły...
W świętach nienawidzę tylko tego, że tata, babcia zawsze życzą mi drugiego dziecka. Córeczki. Mimo tego, że wiedza i jednym poronieniu, mimo tego, że im powiedziałam, że nie mogę mieć więcej dzieci, mimo tego, że im mówiłam, że laparo, że jeżdżę po odległych kilometrami lekarzach i tak zawsze ta sama gadanina... Choć po tylu latach już się nieco uodporniłam
 
Tak mało się udzielam , ale muszę zapytać was dziewczyny jak radzicie sobie z tą całą otoczką świat , w tym roku straciliśmy swoje maleństwo w 12 tc w listopadzie mieliśmy się zobaczyć i już planowałam święta, o mojej stracie wie tylko mama, w święta jedziemy do moich rodziców na bank się porycze,na sama myśl wgl nie chce tam jechać. Wogole brak weny świątecznej i tego wszystkiego. Od nowego roku znów badania i lekarze .. czemu mieć dziecko to jest aż tak dużo 🥺 takie mnie smuty naszły...
Przepraszam że się wtrącę, ale cały czas Was podglądam i czuję, że muszę się wyżalić.
Ja sobie nie radzę w ogóle. Nie robię świąt. Moje dzieci już dostały prezenty, zrobiliśmy im "święta" wcześniej. I szczerze mówiąc to było najlepsze co mogłam zrobić... W listopadzie urodziłabym córeczkę, gdyby nie odeszła w 6tc. Teraz prawdopodobnie moja ciąża nie dotrwa do końca roku. Nie czuję żadnej radości, nic. Cieszę się tylko że jestem z dala od rodziny, że nie będę musiała się sztucznie szczerzyć i opowiadać jak to u mnie wszystko świetnie.
Trącał pies to całe świętowanie 😔
 
Ja nie dodaje ani cebuli ani jabłka🙈
Mój mąż nie trawi cebuli a poza tym mi się wydaje, że cebulą śmierdzi ta sałatka potem i że się zepsuję szybciej, a jabłka nie daje bo jakoś mi nie pasuje do koncepcji wkońcu to owoc a nie warzywo😃
Ja kocham sałatkę z jabłkiem 🥰. Fascynuje mnie jak bardzo różni się sałatka jarzynowa u moich rodziców i teściów 🤔 obie dobre ale wiadomo...mama robi najlepszą 😁
 
reklama
Wiesz co, mnie chyba jeszcze bardziej serce rozrywało jak musiałam mamie powiedzieć o jednym a później drugim. Bo widziałam jak jej serce matki rozrywa się na kawałki, bo jej dziecko cierpi.
A tata… a tata przyszedł, przytulił, powiedział, że jeszcze będzie dobrze i podrapał za uchem.

Ja swojemu nie powiedziałam 🥺 on bardzo chce wnuka a mama to mama zawsze zroxumie
 
Do góry