aurii_orelii
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2021
- Postów
- 4 384
Haha tak, na Was zawsze można liczyć@aurii_orelii wy do Krakowa jeździcie do kliniki? Może chcesz żeby pogadać z koleżanką od pobierania krwi?
![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Haha tak, na Was zawsze można liczyć@aurii_orelii wy do Krakowa jeździcie do kliniki? Może chcesz żeby pogadać z koleżanką od pobierania krwi?
![]()
Chyba jutro poszukam i soetubuje obejrzećU mnie Holiday do ubierania choinki![]()
No, ja to pewnie zgłosiłabym do kierownika przychodni. Co to za akcją w ogóle.A to baba jedna, dane miała z pobierania krwi i już wykorzystała to i go znalazłamusiał nieźle jej zawirować w głowie
![]()
Błagam powiedz, że żartujeszDobra laski chcecie się pośmiać?
Wczoraj razem z mężem mieliśmy pobieraną w klinice krew. Mój mąż jest bardzo przystojny, zawsze miał powodzenie u kobiet. Pani, która nam krew pobierała (ok. 30 lat) cały czas się na niego patrzyła, taka onieśmielona. Śmiałam się, że pewnie jej się spodobał i sobie pomyślała, że co się taki facet szlaja ze mną po klinikach jak z nią mógłby bezproblemowo mieć grupkę dzieciaków. I co?
Wieczorem ona zaprasza go do znajomych na FBWTF?
Oczywiście, że tak. To jest niezgodne z prawem...RODO i takie tam. Przynajmniej raz w roku mają szkolenie z zakresu danych pacjenta i wykorzystaniaDziękuję
Na pal z nią.
A to nie podchodzi pod jakieś naruszenie danych osobowych? Bo Nieetyczne zachowanie conajmniej
Pamiętam jak pierwszy raz po 2 latach zaszłam w ciążę i cieszyłam się jak głupek...poroniłam w 7 tygodniu (zatrzymało się na 5) i w głowie miałam tylko jedna myśl "skoro raz się udało, to wszystko jest możliwe)Hej dziewczyny! Długo mnie nie było, może niektóre z Was kojarzą mnie z kresekpo pierwsze sprawdzilam znane mi Nicki i GRATULUJĘ, bardzo dużo przeniosło się na mamuśki, rewelacja
niektóre wyczekują, Lady trzymam za Ciebie niezmiennie kciuki!
A co u mnie? U mnie bez zmian. Jestem po nieudanej próbie in vitro (4 zapłodnione komórki, 1 blastocysta, nic do mrożenia). Potem cud, naturalna ciąża po cyklu ivf. Poroniłam w 5 tc. Zbieram się pomału z podłogi
narazie mam dość wizyt, ginów, rzygam tym
nie podejmuję żadnego kierunku, jestem na etapie: będzie co ma być, nie mam sił, by coś robić więcej
w styczniu pyknie mi 3 rok starań
Zapisywać się jeszcze nie będę, ale podglądać od czasu do czasu bardzo chętnie. Trzymajcie się wszystkie![]()
Ja kojarzę nawet ostatnio o Tobie myślałamHej dziewczyny! Długo mnie nie było, może niektóre z Was kojarzą mnie z kresekpo pierwsze sprawdzilam znane mi Nicki i GRATULUJĘ, bardzo dużo przeniosło się na mamuśki, rewelacja
niektóre wyczekują, Lady trzymam za Ciebie niezmiennie kciuki!
A co u mnie? U mnie bez zmian. Jestem po nieudanej próbie in vitro (4 zapłodnione komórki, 1 blastocysta, nic do mrożenia). Potem cud, naturalna ciąża po cyklu ivf. Poroniłam w 5 tc. Zbieram się pomału z podłogi
narazie mam dość wizyt, ginów, rzygam tym
nie podejmuję żadnego kierunku, jestem na etapie: będzie co ma być, nie mam sił, by coś robić więcej
w styczniu pyknie mi 3 rok starań
Zapisywać się jeszcze nie będę, ale podglądać od czasu do czasu bardzo chętnie. Trzymajcie się wszystkie![]()