reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

reklama
Pierwszy cykl starań po zabiegu. Ja nie wiem jak mam rozumieć swoje ciało 😩 Miałam pik, a nawet nie czułam jajników, nie było płodnego śluzu a zawsze coś z objawów miałam (ból jajników, śluz, ból sutków). A teraz kurde nic, tylko testy owu - jeszcze jestem dupa i nie mam termometru do mierzenia więc pomiarów też nie mam. I nie wiem czy to dopiero nadejdzie, czy błąd pomiarowy związany z gęstym moczem czy jak (dzisiaj 23dc, a ten „trafiony zatopiony” cykl miał by 46 dni) 😨🫤 jeszcze tylko dodam że mnie od 2 dni mdli, głowa boli i czuję się do dupy.
Co my kobiety mamy to ja nie wiem. 🤷🏻‍♀️
 
Ostatnia edycja:
Ja od najlepszej przyjaciółki usłyszałam, że nic nie wiem o życiu, bo nie mam dzieci. I zobaczę jak będę miała dziecko co to prawdziwe życie. Byłam 2 tygodnie po poronieniu. Nic nie wiedziała o nich, bo odsunęła się ode mnie sama po porodzie.
Nie znoszę takiego oceniania ludzi i udowadniania na siłę drugiej osobie jak ktoś ma bardziej pezejeb**e w życiu, zwłaszcza że nie mają pojęcia przez co druga osoba przechodzi i nawet nie chcą wysłuchać. Ja się już nauczyłam, że takim osobom lepiej przytaknąć i olać, bo ich nie interesuje nic więcej poza czubkiem wlasnego nosa. Liczą chyba tylko na gratulacje, że osiągnęli najwyższy level bycia narcyzem i palanetm w jednym.
 
Nie znoszę takiego oceniania ludzi i udowadniania na siłę drugiej osobie jak ktoś ma bardziej pezejeb**e w życiu, zwłaszcza że nie mają pojęcia przez co druga osoba przechodzi i nawet nie chcą wysłuchać. Ja się już nauczyłam, że takim osobom lepiej przytaknąć i olać, bo ich nie interesuje nic więcej poza czubkiem wlasnego nosa. Liczą chyba tylko na gratulacje, że osiągnęli najwyższy level bycia narcyzem i palanetm w jednym.
popieram. Dla mnie też bez sensu się licytować kto ma gorzej. Każdy jest na innym etapie życia. Może mieć inne oczekiwania wobec życia itp.
No ale jak to mówią: głupiemu nie przetłumaczysz a mądremu tłumaczyć nie musisz :)
 
reklama
Cześć dziewczyny, sama nie wiem co dokładnie stało się poprzedniej nocy. Szczerze, to myślałam, że nie dożyje poranka albo zaraz będę jechać na ip... O 21 dostałam takich potwornych dreszczy, telepałam się jak głupia. Miałam zrobiony termofor ale i to nie pomagało. W pokoju było gorąco, ja pod kołdrą i kocem i za nic nie mogę się rozgrzać. Dosłownie cała byłam w gęsiej skórce. Zaczęłam bardzo ciężko oddychać, miałam wrażenie jakbym nie mogła nabrać tyle powietrza ile potrzebuje. Bolały mnie jajniki po obu stronach i lekkie skurcze na środku, ale najbardziej w okolicach obydwu jajników. Ból mięśni, czułam jak boli mnie skóra podczas dotyku. Miałam też lekkie mdłości. Wzięłam pyralginę bo tylko to miałam, a już na prawdę chciałam, żeby to wszystko przeszło. Pomęczyłam się tak jeszcze z 30 minut, po czym bóle odeszły, dreszcze przeszły i nagle dostałam przeszywającego bólu głowy który trwał może z 2 minuty. Po tym bólu głowy nagle jak ręką odjął wszystko przeszło. Wszystko trwało może lekko ponad godzinę. Już myślałam, że może złapałam Covida bo objawy dość podobne, ale dziś rano wstałam w skowronkach, nic mnie nie boli i czuje się znakomicie więc to na pewno nie covid. Nie wiem co to mogło być, taki dziwny epizod. Dodam, że to był mój 7 dpo. Może tak u mnie objawiało się zagnieżdżenie? Szczerze to już sama nie wiem, było to bardzo dziwne i nigdy czegoś takiego nie przeżyłam i obym nie musiała ponownie.. :oops:
 
Do góry