reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

❄️Grudniowe kreski❄️W grudniu gdy św.Mikołaj z prezentami przychodzi 🎅Każda w upragnioną ciążę zachodzi!

Mi przepisywał przy każdym podejściu mimo, że nie mam problemów z pękaniem pęcherzyków. Przy pierwszym i drugim podejściu było Ovi, a przy trzecim zmienił na Zivafert.
To już chyba zależy od metod danego lekarza.
Też masz taki problem z dostępnością zivafert? 🫣 ja z Krakowa musiałam jechać do Rzeszowa bo nigdzie nie było a żadna apteka nie była w stanie ściągnąć
 
reklama
Dziewczyny w szoku jestem że tak mało płacicie za monitoringi, ja w Krakowie za każdy płacę 200 zł. Jak piszecie że płacicie 150 czy jedna kwotę miesięcznie bez względu ile ich macie to ja nie mogę uwierzyć .
Wszystko jest kwestią lekarza do którego trafisz. Chodziłam swego czasu do lekarki, która za wizytę bez usg brała 400zl, a z usg 550 zł ;) Do monitoringu owulacji, w moim przekonaniu, nie potrzeba jakiegoś geniusza, więc po co przepłacać ;)
 
Mi właśnie przyszedł zapas patyków na nowy cykl. I dzisiaj zwolnił się termin do mojej ginekolog na 14.12 więc wskakuje do gry i na drożność plus mam prawidłowy wynik z wymazów.❤️ Emocje u mnie sięgają zenitu.
Martwi mnie tylko to , że ten mój niby okres to jest właściwie takie bardzo skąpe plamienie. Czy znacie jakieś badania którymi mogłabym potwierdzić że to faktycznie okres i mogę zacząć liczyć nowy cykl plus startować że stymulacja od 3 dnia?

W tym cyklu po badaniu zamierzam sikać jak szalona :D 🙈🥳
Super, że wszystko się tak dobrze układa 🎉
Hmm progesteron w pierwszych dniach cyklu powinien być bardzo niski 🤔 choć przed okresem też już może spaść.
 
reklama
Wszystko jest kwestią lekarza do którego trafisz. Chodziłam swego czasu do lekarki, która za wizytę bez usg brała 400zl, a z usg 550 zł ;) Do monitoringu owulacji, w moim przekonaniu, nie potrzeba jakiegoś geniusza, więc po co przepłacać ;)
Niby tak ale u mnie chyba nie bardzo to by się sprawdziło bo chodzę do jednej gin która mnie prowadzi w leczeniu. Tym bardziej, że recepty na progesteron czy ovitrelle ona wstawia mi na podstawie tego co widzi w usg. I tak samo podejmuje decyzje o kolejnych krokach na podstawie historii monitoringu, leków jakie przepisała i jak one działały. Nie wiem czy w takim wypadku robienie monitoringu u innego ginekologa ma sens, pewnie musiałabym osobno do niej chodzić z wynikami tych monitoringów żeby jakoś dalej to mi ciągnęła.
 
Do góry