Grudniowe II kreski - świąteczne serduszka

[monnkej]

Witajcie dołączę się do testowania. Dziś pozytywny test owulacyjny więc działamy. Testowa będzie 5 grudnia życzę wszystkim udanych owocnych działań

Trzymam kciuki, niech się dzieje magia

 

[ania_g21]

@coca tak masz racje , ja tez nie mam zadnych objawów owulacji. Ani bólu ani śluzu widocznego na zewnatrz. Dlatego bardzo mnie ciekawi co i jak. A po ostatnim dziwnym cyklu to już wgl

 

[Lisa_]

A mnie dziwnie podbrzusze zaczyna boleć, i jajnik coś pobolewa.. A tu dopiero 5dc i plamienia się kończą..

 

[sensibile]

A mnie dziwnie podbrzusze zaczyna boleć, i jajnik coś pobolewa.. A tu dopiero 5dc i plamienia się kończą..

Do owulacji jeszcze trochę czasu..

 

[Anasta07]

Dzięki za tak ciepłe powitanie Mam taką zagwostkę, bo pierwsze plamienie pojawiło się wczoraj koło 22, a w nocy obudził mnie niesamowity ból brzucha i wszelkie inne dolegliwości przez co ok godziny spędziłam w toalecie (biegunka, silny spadek ciśnienia i inne) które zdarzają mi się 3-5 razy w roku, pozostałe razy względnie znośne. Myślałam że z tego względu dziś mnie zaleje, ale krwawienie raczej mierne, ale zdecydowanie miesiączkowe. I teraz nie wiem czy 1dc liczyć już od wczoraj czy od dzisiaj, gdy pojawiła się normalna krew... A 1 dzień potrafi zrobić różnicę.

 

[Lisa_]

Do owulacji jeszcze trochę czasu..

No tak. Ale już coś tam zaczyna pobolewać, dość szybko..

 

[coca]

@coca tak masz racje , ja tez nie mam zadnych objawów owulacji. Ani bólu ani śluzu widocznego na zewnatrz. Dlatego bardzo mnie ciekawi co i jak. A po ostatnim dziwnym cyklu to już wgl

A co co było w ubiegłym cyklu takiego dziwnego? Bo chyba mi umknęło [emoji16]

Mi ostatnio gin jak miałam owu akurat badanie robiła i powiedziała ze śluz jest piękny rozciągliwy i mam wracać do domu się bzykać cały weekend [emoji23] wiec on tam jednak jest! Czytałam, ze niektórym dziewczynom po prostu... nie wypływa tak bardzo [emoji16] tak wiec informuje, ze to, ze nie widzisz, nie znaczy, ze tego nie ma [emoji123]

 

[coca]

Dzięki za tak ciepłe powitanie [emoji3526] Mam taką zagwostkę, bo pierwsze plamienie pojawiło się wczoraj koło 22, a w nocy obudził mnie niesamowity ból brzucha i wszelkie inne dolegliwości przez co ok godziny spędziłam w toalecie (biegunka, silny spadek ciśnienia i inne) które zdarzają mi się 3-5 razy w roku, pozostałe razy względnie znośne. Myślałam że z tego względu dziś mnie zaleje, ale krwawienie raczej mierne, ale zdecydowanie miesiączkowe. I teraz nie wiem czy 1dc liczyć już od wczoraj czy od dzisiaj, gdy pojawiła się normalna krew... A 1 dzień potrafi zrobić różnicę.

Ja liczę 1dc od krwi [emoji2368]

 

[Ewuuu]

Chyba za bardzo latarką dałam po teście? [emoji848][emoji848][emoji2960][emoji2960][emoji1787] Co myślicie? Do owulacji mam 7dni [emoji1787]

 

[jotte]

Chyba za bardzo latarką dałam po teście? [emoji848][emoji848][emoji2960][emoji2960][emoji1787] Co myślicie? Do owulacji mam 7dni [emoji1787]Zobacz załącznik 1203793

Może jednak sikaj na te testy w pracy