jjm86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2012
- Postów
- 2 212
@Gwiazdka94 , każdy ma czasem załamanie... Nie możesz się poddawać! Jeśli chcesz pogadać o wadze i jej wpływie na ciążę to pisz na priv.
@Lisa_ dlaczego uważasz, że ciąża się zatrzymała? Prog się podniósł, nie krwawisz, wszystko będzie dobrze! Myślę, że to szalejące hormony powodują takie nastawienie... Daj Kochana znać jak się czujesz!
@coca @HeraUnique brakuje Was tu...
@O_92 masz prawo do smutku. Masz prawo do złości i wsparcia, ale pamiętaj, że tylko Ty będziesz wiedzieć jak się w środku czujesz... I myślę, że tak, można odwołać święta
główka do góry!
@Mimi94 Mimi, i jak u Ciebie???????
@Katia90 jeszcze nie, ale już niedługo
U mnie 8/9 dpo, ale na nic nie liczę po ostatnich wynikach, ale jak znam siebie, to bedę testować w okolicy Wigilii (dłużej nie wytrzymam, już to wiem). W środę mam endo i usg tarczycy, już przeszłam na dietę dla insulinoopornych, włączyłam więcej ruchu i czekam co dalej. Mam nadzieję, że w 2021 sprezentuję sobie fasolkę. Miłego dnia dziewczyny!
@Lisa_ dlaczego uważasz, że ciąża się zatrzymała? Prog się podniósł, nie krwawisz, wszystko będzie dobrze! Myślę, że to szalejące hormony powodują takie nastawienie... Daj Kochana znać jak się czujesz!
@coca @HeraUnique brakuje Was tu...
@O_92 masz prawo do smutku. Masz prawo do złości i wsparcia, ale pamiętaj, że tylko Ty będziesz wiedzieć jak się w środku czujesz... I myślę, że tak, można odwołać święta
główka do góry!@Mimi94 Mimi, i jak u Ciebie???????
@Katia90 jeszcze nie, ale już niedługo
U mnie 8/9 dpo, ale na nic nie liczę po ostatnich wynikach, ale jak znam siebie, to bedę testować w okolicy Wigilii (dłużej nie wytrzymam, już to wiem). W środę mam endo i usg tarczycy
, już przeszłam na dietę dla insulinoopornych, włączyłam więcej ruchu i czekam co dalej. Mam nadzieję, że w 2021 sprezentuję sobie fasolkę. Miłego dnia dziewczyny!
a jeśli nie to bym już do gina zadzwoniła jak to tyle trwa. Ale lekarz tez pierwsze co to zleci bhcg.
moj humor tez sredni. Nie wiem co sie ze mna dzieje od kilku dni, jestem nie do zniesienia, humory srednie, ot tak. Zgaga mnie meczy od wczoraj, dzis rano robilam test negatywny, termin miesiaczki za dwa dnu. Ale bola mnie same jajniki raz lewy raz prawy. Czuje sie jakbym byla w jakiejś innej rzeczywistości, szok.i jeszcze swieta do tego jestem ciągle zmeczona w sumie niczym.
. Jedyne co to znowu przypałętała mi się infekcja 
). Nigdy tak nie miałam. Przed 1 porodem miałam raz w życiu infekcje po antybiotyku. Miesiac temu dostałam Infekcji 5 dni przed @. Przepisała gynazol. Gin mówiła ze raczej wróci, bo @ działa jak prysznic i nie może zastosować dłuższego leczenia, bo zaraz 
. Po @ miałam brać probiotyki dopochwowe - no i stosowałam 10dni. Wszystko było ok. A dwa dni po owu znów poczułam świąd ;/. Zastosowałam gynazol w środę, ale nadal czuje swędzenie.. byłam teraz u innej to poza gynazolem zapisała mi flucofast 200mg 10 tabl Doustnie(1 dziennie). Brała któraś z was to? Naczytałam się ze to może być niebezpieczne dla płodu. I dlatego wstrzymałam się z braniem tego do terminu 
. Tez tak macie, że obawiacie się brać niektórych leków, bo nie wiecie czy nie jesteście czasem w ciąży? Poniżej screen - zapytanie odnośnie stosowania tego leku w ciąży ( dodam, że ja mam przepisana 2 razy większa dawkę niż w tym zapytaniu)
