Nie, nie boję się brać leków dopóki nie jestem w ciąży.
Będzie termin @ i pozytywny test i dopiero wtedy zamierzam traktować się jak ciężarną
Będzie termin @ i pozytywny test i dopiero wtedy zamierzam traktować się jak ciężarną
U mnie dziś 9 dpo. Nie mogę się już doczekać, kiedy będę mogła w końcu zrobić test. Objawów żadnych nie mam. Ale od czasu porodu nie miewam żadnych objawów na @(dopiero bol brzucha w dniu @ się pojawia), a na ciąże tez przy 1 dziecku żadnych nie miałam. Wiec nic nie można stwierdzić [emoji2372]. Jedyne co to znowu przypałętała mi się infekcja [emoji24][emoji24]. To już 3 po skończonym karmieniu (karmiłam rok i przez rok nie miałam miesiączki [emoji2960]). Nigdy tak nie miałam. Przed 1 porodem miałam raz w życiu infekcje po antybiotyku. Miesiac temu dostałam Infekcji 5 dni przed @. Przepisała gynazol. Gin mówiła ze raczej wróci, bo @ działa jak prysznic i nie może zastosować dłuższego leczenia, bo zaraz [emoji204]. Po @ miałam brać probiotyki dopochwowe - no i stosowałam 10dni. Wszystko było ok. A dwa dni po owu znów poczułam świąd ;/. Zastosowałam gynazol w środę, ale nadal czuje swędzenie.. byłam teraz u innej to poza gynazolem zapisała mi flucofast 200mg 10 tabl Doustnie(1 dziennie). Brała któraś z was to? Naczytałam się ze to może być niebezpieczne dla płodu. I dlatego wstrzymałam się z braniem tego do terminu [emoji86]. Tez tak macie, że obawiacie się brać niektórych leków, bo nie wiecie czy nie jesteście czasem w ciąży? Poniżej screen - zapytanie odnośnie stosowania tego leku w ciąży ( dodam, że ja mam przepisana 2 razy większa dawkę niż w tym zapytaniu)