Powiem Ci tak, ja miałam masę dziwnych objawów. W tym cyklu miałam pierwszy raz potworne mdłości. Miałam jeden dzień, że się nakręciłam i szukałam innych objawów mówiąc sobie, że to na bank to. Całe szczęście otrzeźwiałam w porę i nie wydłużyłam sobie cyklu itd. U Ciebie widzę od 1dpo jak jednak szukasz tych objawów, i myślę, że czasami lepiej odpuścić. Tak po prostu I aż, odpuścić. Bo z tego nigdy nic dobrego nie wychodzi. Zatestować w dniu @ lub dzień po... Jeśli jest ciąża to nikt jej nie zabierze. Naprawdę polecam... Bo żadna ciąża nie jest taka sama jak poprzednia... I nie odbierz tego jako ataku czy coś w tym stylu. Po prostu wiem jak boli rozczarowanie i staram się, żeby jak najmniej z Nas go doświadczyło...