Grudniowe II kreski - świąteczne serduszka

[Gwiazdka94]

A ja dzisiaj w pracy sie dowiedzialam, ze kolezanka w drugiej ciazy. Bardzo sie ciesze I jej gratuluje, ale z drugiej strony wiecie jak taka wiadomosc dziala na staraczki... [emoji3064]

 

[Kinga_26]

Ja ci powiem ze nie wiem co myślec o tym. Jakos za specjalnie nie wnikalam w szyjke i sluz do tej pory. Ale czuje sie nijako. Ani na @ ani na ciaze.

Pozostaje nam tylko cierpliwie czekać, mam ogromną nadzieję, że się udało

 

[ania_g21]

Mi w 12 dpo dopiero pokazał [emoji3498] kreski.. Takze nie wiem jak to w 11dpo.

Zapewne zależy kiedy jest zagnieżdzenie. Tylko ogromna zagadka jest dla mnie ciaza z mlodszym synkiem. Cykle mialam wtedy zawsze 29 dni czyli owu okolo 16-17 dc. Tylko jakby tak bylo to [emoji178] byly w 13,14 dc i 17,18 dc. Pozytywny test wyszedl mi 1.01 w 26 dc juz to jakos szybko. Tylko wtedy nie myslalam , nie mialam czasu. Zapisalam tylko to plamoenie i dziwne objawy w 20dc

 

[Lisa_]

Zapewne zależy kiedy jest zagnieżdzenie. Tylko ogromna zagadka jest dla mnie ciaza z mlodszym synkiem. Cykle mialam wtedy zawsze 29 dni czyli owu okolo 16-17 dc. Tylko jakby tak bylo to [emoji178] byly w 13,14 dc i 17,18 dc. Pozytywny test wyszedl mi 1.01 w 26 dc juz to jakos szybko. Tylko wtedy nie myslalam , nie mialam czasu. Zapisalam tylko to plamoenie i dziwne objawy w 20dc

Tylko jak to mówią każda ciąża jest inna.. W tamtej nie myślałaś, więc nie skupiłaś się na objawach wokół, a teraz obserwujesz siebie i to też już inaczej działa.

 

[Lisa_]

A ja dzisiaj w pracy sie dowiedzialam, ze kolezanka w drugiej ciazy. Bardzo sie ciesze I jej gratuluje, ale z drugiej strony wiecie jak taka wiadomosc dziala na staraczki... [emoji3064]

Ty też będziesz niedługo widziala piękne kreski

 

[Lisa_]

Ja to chyba bym skakała z radości jak by się udało za 1 razem.. Ale z drugiej strony gdzieś mam tamto poronienia, ale to już tyle czasu więc teraz musim być już dobrze..

 

[ania_g21]

Tylko jak to mówią każda ciąża jest inna.. W tamtej nie myślałaś, więc nie skupiłaś się na objawach wokół, a teraz obserwujesz siebie i to też już inaczej działa.

Dokladnie. Nie mialam czasu na to. W pracy byl
Zapierdziel bo to koniec roku byl i czlowiek nawet nie bral do glowy

 

[Lisa_]

Dokladnie. Nie mialam czasu na to. W pracy byl
Zapierdziel bo to koniec roku byl i czlowiek nawet nie bral do glowy

Idzie zwariować.. Ja też w poprzedniej nie zwaracalam uwagi na cały cykl. Po prostu po korzystaliśmy i codziennie po pare razy przez 10 dni ❤, później ja wyjechałam i tak jakoś nie myślam że uda się za 1 razem a tu niespodzianka..
Jedyne co pamiętam że miałam 1 dzień choroby, odjęło mi chęci do wstania z łóżka, a na następny dzień byłam nowo narodzona.

 

[Gondzi_a]

Tylko jak to mówią każda ciąża jest inna.. W tamtej nie myślałaś, więc nie skupiłaś się na objawach wokół, a teraz obserwujesz siebie i to też już inaczej działa.

W mojej poprzedniej ciąży codziennie doszukiwałam się objawów, raz miałam kłucie w podbrzuszu jakoś tydzień po owulacji i po paru dniach zauważyłam wyraźną żyłę na brodawce i dopiero to dało mi do myślenia, że może tym razem się udało i nie myliłam się. Nigdy wcześniej takich żył nie miałam.

 

[Lisa_]

W mojej poprzedniej ciąży codziennie doszukiwałam się objawów, raz miałam kłucie w podbrzuszu jakoś tydzień po owulacji i po paru dniach zauważyłam wyraźną żyłę na brodawce i dopiero to dało mi do myślenia, że może tym razem się udało i nie myliłam się. Nigdy wcześniej takich żył nie miałam.

Ja już teraz obserwuję swój organizm i głupieje.. Ale zobaczymy jeszcze tylko 9 dni i się wyjaśni, ewentualnie 11 dni..