Gotuj z wrześniowymi mamusiami czyli kulinaria:)

[magda1977]

No to ja się bardzie wykwalifikowałam a ziemniaki i mi ię zdarzyło nie posolic i soliłam jak ugniataam hehe
Ja tylko cosik do pieczenia talentu nie mam i zakalce mi wychodziły,udawały sie te tylko z torebek ;-)
Ja uwielbiam sernik i tak bym chciala zrobic go sama ale boje się że wszystko pójdzie do kosza ech

 

[aniawos]

CIASTO MARCHEWKOWE

Skład:
2 szklanki cukru
4 jajka
2 szklanki mąki tortowej
1 łyżeczka cukru wanilinowego
2 łyżki sody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 1/4 szklanki oleju
1 łyżeczka cynamonu
2 szklanki startej marchewki (na małym oczku)
1 łyżeczka startej gałki muszkatołowej
10 suszonych śliwek kalifornijskich
garść migdałów
polewa:
2 białe tabliczki czekolady​

A oto jak to zrobić:
1.Jajka ucieramy z cukrem na białą, puszystą masę. Stopniowo dodajemy przesianą mąkę, sodę, proszek do pieczenia, cukier wanilinowy, cynamon, gałkę muszkatułową i olej. Na końcu dodajemy startą marchewkę. Mieszamy wszystkie składniki.
2. Śliwki suszone oraz migdały kroimy na małe kawałki i dodajemy do naszej masy marchewkowej.
3. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku do 180 stopni ok. 55 minut. (jeżeli górna nawierzchnia ciasta jest już brązowa, proponuję jednak nakłuć ciasto i sprawdzić, czy masa w środku nie jest płynna).
5. Rozpuszczamy tabliczki białej czekolady i polewamy nią ciasto. Możemy podać z serkiem waniliowym.

Tylko ja dałam dwie łyżeczki sody, a nie łyżki..jakoś wydawało mi się za dużo.

 

[bebzonik]

Bebzonik, dawaj przepis bo nie widzialam zebys go gdzies tutaj wrzucala, mniam mniam :-)

bebzonik dawaj przepis, wygląda wyśmienicie, jeśli jest z kajmakiem to raz dwa trzy ja robię na Wielkanoc zamiast mazurków które z roku na rok wychodzą mi coraz gorsze!!!!

Dziewczyny podaje przepis:

Wielkie Żarcie - Przepis - krówka z toffi

Ja dodaję do ciasta 2 łyżki miodu. Na wierzch kupuje w biedronce orzeszki ziemne za 3 zł niesolone duża paka i mam na dwa razy.
Najlepsze jest na drugi dzień.

 

[miki_czchow]

Dziewczyny jakie macie pomysły na wypieki wielkanocne??? Bo ja się na nic zdecydować nie mogę... A potrzebuję upiec 3-4 ciasta.

 

[dziuba127]

ja próbuję bebzonikową krówkę, do tego kupię DrOetkera babeczki, takie co wychodzi 12 z opakowania, moja Martyna je uwielbia i S też, łatwe proste i szybkie, do tego mama zrobi sernik z mandarynką i finito
za to pomysłu na nic więcej nie mam, a muszę wymyśleć obiad i kolację, bo mam teścia i przyjeżdża brat S z dziewczyna z Anglii (a jest chrzestnym Martyny wiec na pewno wpadną sie z nami zobaczyc), no i moi rodzice, więc uczta musi być, a ja zielona

 

[miki_czchow]

Ja po długich poszukiwaniach, i przewracaniu kartek w segregatorze planuję wstępnie:
*roladki makowe w masie serowej
*sernik na ciemnym spodzie
*jabłecznik z masą cappuccino
*metrowca

 

[Bluetooth]

ja próbuję bebzonikową krówkę, do tego kupię DrOetkera babeczki, takie co wychodzi 12 z opakowania, moja Martyna je uwielbia i S też, łatwe proste i szybkie, do tego mama zrobi sernik z mandarynką i finito
QUOTE]

Wlasnie chcialam sie z Wami podzielic moim zeszlorocznym odkryciem. Nie wiem czy w Polsce tez tak w Lidlu jest ze maja tematyczne tygodnie np. chinski, meksykanski, amerykanski podczas ktorego sprzedaja artykuly spozywcze specyficzne dla tego kraju. W Niemczech tak jest i wlasnie jest tydzien amerykanski. Kupuje wtedy wlasnie muffiny amerykanskie, tylko koniecznie czekoladowe. Sa wysmienite, smakuja jak brownies. Ja je jeszcze dodatkowo nie do konca dopiekam tzn. skracam czas do ok. 20 minut zamiast 25 i w srodku sa takie morke :-)
Naprawde palce lizac a robi sie doslownie w 3 minuty.
link do zdjecia: http://www1.snipon.de/tiles/flyer13936/flyerpage2/product/product2027866.jpg
Obrazek ponizej, mam nadzieje ze sie wkeil:

 

[miki_czchow]

a ja muffinki zawsze robię sama, bez gotowych mieszanek.

 

[dziuba127]

Ja po długich poszukiwaniach, i przewracaniu kartek w segregatorze planuję wstępnie:
*roladki makowe w masie serowej
*sernik na ciemnym spodzie
*jabłecznik z masą cappuccino
*metrowca

kurcze, ambitnie! może zamiast sernika z mandarynką zrobimy też ten kruchy ciemny...

 

[OLA368]

Jejuś podziwiam Was! U mnie co prawda ciasto nie schodzi - więc nic nie będzie pieczone, żeby potem wyrzucać całymi blachami - pójdę zamówię po jakimś większym kawałku kilku ciast i na tym moje świąteczne "pieczenie" się skończy