reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Galeria rosnących brzuszków...

reklama
Dorotko, ślicznie wyglądasz, brzuszek nadal taki sam, nic a nic nie przybyło,a Ty szczuplutka laseczka jestes :-)
Agata1985 - śmiało wklejaj i pisz z nami. Twój brzuszek malutki i zgrabniutki, jeszcze można nie zauważyć pewnie w ubraniu?
 
Dorotka super domek ,a Kasiona gdzdie ty chowasz dwojke ja mam taki brzusio z jednym ,slicznie wygladasz i tak jak pisze Beniaminka blizniaki dodaja urody:-)
 
Ostatnia edycja:
dziekuje bardzo dziewczyny:-) brzunio faktycznie jest jak narazie nie za duzy ale w pierwszej ciazy tez tak mialam potem dopiero wyskoczyl:-) wasze brzunie sliczne:-)pozdrawiam
 
W piątek byłam na zakończeniu roku szkolnego moich dzieci , miałam chwilkę dla siebie i postanowiłam, że nie pokażę się jako zmęczona i obolała przyszła matka lecz kwitnąca kobieta spodziewająca się ukochanego dzidziusia...na przekór wszystkim "dobrze" mi życzącym czyli "już nie będziesz miała takiej figury jak kiedyś" albo "koniec z ładnymi ubraniami teraz tylko workowate ciuchy" postanowiłam założyć to i wyeksponować swój brzuszek i poszłam tak....czułam się fantastyczne chociaż potem bolały mnie nogi od tych obcasów...to mój 26tc+4
 

Załączniki

  • IMG_7402.jpg
    IMG_7402.jpg
    29 KB · Wyświetleń: 147
reklama
W piątek byłam na zakończeniu roku szkolnego moich dzieci , miałam chwilkę dla siebie i postanowiłam, że nie pokażę się jako zmęczona i obolała przyszła matka lecz kwitnąca kobieta spodziewająca się ukochanego dzidziusia...na przekór wszystkim "dobrze" mi życzącym czyli "już nie będziesz miała takiej figury jak kiedyś" albo "koniec z ładnymi ubraniami teraz tylko workowate ciuchy" postanowiłam założyć to i wyeksponować swój brzuszek i poszłam tak....czułam się fantastyczne chociaż potem bolały mnie nogi od tych obcasów...to mój 26tc+4


Ale laska :D Pięknie!
 
Do góry