reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Fotki USG i nasze brzuszki!!!

reklama
oj dziewczynk dziewczynki!!!
ale macie slodkie brzuszki,te blizniacze to juz szczegolnie!!!! tylko pozazdroscic!!!!:))) w gleboi serca tez marze o blizniakach,ale moze nastepnym razem...moja mama jest blizniaczka:))
isabela Twoja pannica jest przeslodka!!!jakie piekne zdjecia, mozna zobaczyc twazyczke prawie:) i jak macha pieknie:)

uwielbiam ten watek:)))szczegolnie go ogladac!!!:)))
 
Isabela - zachwycające zdjęcia! Wszystko genialnie widać. Rozbroiła mnie ta Twoja Pannica siedząca ze skrzyżowanymi kostkami. Śliczne! :-)
Jola i Iwee - Piękne podwójne brzucholki. Ślę wyrazy szczerego uznania w związku z dźwiganiem takich słodkich ciężarów.
Ja byłam z moim miłym dziś na połówkowym. Niewiele brakowało, żebym wyszła z płaczem. Lekarz nie odwrócił mi monitora, żebym cokolwiek widziała. Leżałam zwinięta w chińskie osiem, żeby widzieć chociaż prawy dolny róg ekranu. Nie rozmawiał wogóle z nami, nie tłumaczył co widać. :no: Ja rozumiem, że można się skupiać na swojej pracy, ale to było po prostu niemiłe. Jedyne, co udało nam się od niego wyciągnąć, to że wg niego mamy dziewczynkę. Mam dwa zdjęcia z badania, ale na żadnym nic nie widać. :-( Cieszę się, że badanie nie wykazało żadnych nieprawidłowości, ale przykro mi, że nic nie widziałam. Będę konsultowała to badanie z innym położnikiem, który dokładnie zbada serduszko mojego dziecka i nie potraktuje mnie jak sprawy do załatwienia w 10 minut.
 
My też rośniemy!!
18 tydzień i 4 dzień.jpg
23 tydzień i 4 dzień.jpg
 
Isabela - zachwycające zdjęcia! Wszystko genialnie widać. Rozbroiła mnie ta Twoja Pannica siedząca ze skrzyżowanymi kostkami. Śliczne! :-)
Jola i Iwee - Piękne podwójne brzucholki. Ślę wyrazy szczerego uznania w związku z dźwiganiem takich słodkich ciężarów.
Ja byłam z moim miłym dziś na połówkowym. Niewiele brakowało, żebym wyszła z płaczem. Lekarz nie odwrócił mi monitora, żebym cokolwiek widziała. Leżałam zwinięta w chińskie osiem, żeby widzieć chociaż prawy dolny róg ekranu. Nie rozmawiał wogóle z nami, nie tłumaczył co widać. :no: Ja rozumiem, że można się skupiać na swojej pracy, ale to było po prostu niemiłe. Jedyne, co udało nam się od niego wyciągnąć, to że wg niego mamy dziewczynkę. Mam dwa zdjęcia z badania, ale na żadnym nic nie widać. :-( Cieszę się, że badanie nie wykazało żadnych nieprawidłowości, ale przykro mi, że nic nie widziałam. Będę konsultowała to badanie z innym położnikiem, który dokładnie zbada serduszko mojego dziecka i nie potraktuje mnie jak sprawy do załatwienia w 10 minut.
wiem co czujesz kochana, ja po moim ostatnim usg odniosłam takie same wrażenia- i dlatego szybciutko zapisałam sie na połówkowe prywatnie i na lepsze usg- zebym cokolwiek mogła dostrzec i upewnic sie ,że na 100% jest wszystko z dzidzią oki. Jak bym z mężem nie zadawała pytań to pewnie nic konkretnego i co by mnie pocieszyło nie usłyszała.
 
reklama
Do góry