Fotki USG i nasze brzuszki!!!

[iwee]

dzieki dziewczyny za brzuszkowe komplemanta;-)
madzia zdjatko urocze, tak slodko spiaca dzidzia w cieplym i bezpiecznym brzusiu...cudne
foxy na twoim miejscu tez bym skonsultowala badanie z barzdiej kompetentnym lekarzem. Wyobrazam sobie jak musialo byc ci przykro ze tak was lekarz potraktowal... no ale najwazniejsze ze maluszek zdrowy, no i napewno jeszcze go niebawem dokladnie poogladasz u innego lekarza
Imagination brzusio faktycznie juz prawdziwie ciazowy wyskakuje, ladniutki
Jolus to mnie pocieszylas z tymi prognozami na za najblizsze 4 tygodnie No ale ja wiem ze masz racje, a z doswiadczenia tez wiem ze tak napraaaaawde to brzuch nabiera "prawdziwych" rozmiarow gdzies dopiero po 24 tygodniu, wtedy dostaje takiego naglego kopa i przyspieszenia ze niemal w oczach rosnie (hihi to ci sie odgryzlam:-)) A na powaznie to damy rade! Mi jak ciezko z moja dwojka, to mysle o ciezarnych mamach trojaczkow... ojoj.....

 

[iwee]

A tu raz jeszcze moj "podwojny" brzucholek z blizsza

 

[krystyna 30]

wow ale wielgasny ale taki ladny ,ksztaltny!!!!tylko glaskac i podziwiac!!!!;-)
pozdrawiam i duzo zdrowka zycze!!!!!

 

[anma]

A to profil mojej dzidzi. Nos chyba po tatusiu:-)

 

[ania_77]

Foxy nie martw się tym USG. Ja chodzę do lekarza, który przyjmuje w szpitalu i tam też jeżdzę na USG. I widać różnicę między gabinetem prywatnym a szpitalnym. Tutaj lekarz skupia się na zbadaniu dziecka, łożyska, szyjki a dopiero potem płci i czasem coś pokaże. Dostaję jednak od niego sporo zdjęć. Na połówkowe i inne ważniejsze USG chodzę jednak prywatnie - i tam mam monitor tylko dla siebie i lekarz cały czas ze mną rozmawia. Przy tym jest dobrym specjalistą. Tak więc skonsultuj się jeszcze prywatnie z innym lekarzem, który napewno Cię uspokoi i rozwieje wszystkie wątpliwości.

Dziiewczynyki - śliczne Wasze brzuszki, a te bliźniacze są poporostu przeurocze;-) Pięknie wszystkie rośniemy.

Isabela - urocza baletnica w Tobie mieszka:-)

 

[ankzoc]

isabela- faktycznie malutka baletnica , sliczne zdjęcia

iwee- ale masz superowy brzusio, w końcu mieszkaja w dnim dwa maluszki to muszą mieć dużżżżżoooo miejsca ;-)

imagination- jak zwykle radosna i promieniejąca mamusia

foxy924- oj kochana strasznie mi przykro, my mamusie tak długo i zniecierpliwoscia czekamy na te chwile kiedy mozemy chociaz na chwilke popatrzec na maluszka a tu taka przykra niespodzianka. No ale najwazniejsze, że z dzidzia wszytsko wporządku i gratuluję córci!

a.eve- super brzusio

m@dzia@- super fotki widać całą śliczną buziulkę

anma- super zdjecie, widac ładnie bobaska

 

[imagination]

imagination- jak zwykle radosna i promieniejąca mamusia

e tam... to tylko pozory, bo serce krwawi...:-( Masa problemów, co rusz nowe i oszalec można :---(

 

[iwee]

Misza fajny brzucho rosnie. Ja stawiam na chlopca;-) No ale moze juz niedlugo sama sie dowiesz, wtedy szybciutko sie nam pochwal nowina

 

[sheeppy]

Jeju, bliźniakowe brzuszki są takie cudne, okrągłe :-) Ale też musi to być nie lada ciężar, już teraz wyglądają jak do porodu, ojoj ale się dziewczyny nadźwigacie
ja tu narzekam na ból pleców, a co Wy macie powiedzieć
Misza - chłopczyk ;-)
Isabela - jejku, nieraz się mówi że dziecko już od urodzenia kocha obiektyw, Twoja mała już w życiu płodowym go pokochała
Foxy, mnie tak samo potraktowali w szpitalu, w listopadzie.. lekarz robił usg, ja się podnoszę żeby cokolwiek dzidzi zobaczyć, a on do mnie: proszę się nie podnosić i nie podglądać bo obraz znika" dobra to leżę i się nie ruszam, myślę sobie, skonczy oglądać to mi pokaże. a tu dupa, zakończył badanie i wyłączył maszynę.. myślę sobie, może chociaż fotkę zrobił ale nic tylko mi mówi że dziecko duże, żywe, ruchliwe, a ja wściekła że nawet nie widziałam jak fika.. ech ci lekarze..

 

[marychna21]

Dziewczyny śliczne brzuszki i zdjęcia USG.
Ja pierwsze USG też miałam w szpitalu i kompletnie nic nie wiedziałam. Wyszłam smutna i rozbita tym bardziej, że bałam sie strasznie tego badania a w szczególności chodziło o fałd karkowy. Na szczęście później byłam u mojej pani doktor i ona mi pokazała co nieco. Co prawda w gorszej jakości ale mi wystarczyło, że widziałam jak dzidzia fika. Ci lekarze są czasem bez serca i wyobraźni a jak się pójdzie prywatnie to chca człowieka w tyłek pocałować