reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Formalności i sprawy urzędowe

Dziewczyny nie prawda co pisałyście wcześniej, że wszystkie dostaniemy becikowe.
My musimy mieć już zaświadczenia
:szok:

Z dniem 1 listopada wszedł w życie nowy przepis, według którego prawo do pobrania becikowego przysługuje tylko tym kobietom, które udokumentują, że w czasie ciąży znajdowały się pod opieką lekarza ginekologa.
Becikowe, czyli dodatek z tytułu urodzenia dziecka, to jednorazowe świadczenie społeczne w wysokości 1000zł. Przysługuje każdej rodzinie, bez względu na dochód. Dodatek ten jest należny także rodzicom adopcyjnym.

Do tej pory aby otrzymać becikowe, nie trzeba było spełniać żadnych dodatkowych warunków. Jednak od 1 listopada, na mocy rozporządzenia ministra zdrowia, aby ubiegać się o ten dodatek trzeba przedstawić zaświadczenia lekarskie, które wydaje lekarz prowadzący ciąże. Jego wzór znajduje się w wyżej wymienionym rozporządzeniu. Aby otrzymać takie poświadczenie, kobieta zobowiązana jest zgłosić się do ginekologa nie później niż w 10 tygodniu ciąży i przychodzić na wizyty nie rzadziej niż raz na trymestr. Zatem, każda ciężarna musi odwiedzić gabinet ginekologiczny co najmniej trzy razy w czasie ciąży z tym, że pierwsza wizyta nie może odbyć się później niż w 10 tygodniu ciąży. Niespełnienie tych warunków powoduje utratę prawa do dodatku z tytułu urodzenia dziecka.
Wprowadzenie takiego obostrzenia ma, według urzędników, skłonić kobiety do korzystania z opieki lekarskiej w czasie ciąży. Bo choć większość przyszłych mam wie jak ważna jest opieka lekarska w okresie ciąży, to wciąż dość duży odsetek Polek nie ma tej świadomości. Tymczasem wielu patologiom i wadom wrodzonym można zapobiegać, konieczna jest jednak do tego konsultacja z lekarzem. Im wcześniej zostanie podjęta tym lepiej zarówno dla dziecka jak i dla mamy. Dzięki badaniom i stałemu kontaktowi ze specjalistą możliwe jest szybkie i skuteczne przeciwdziałanie wszelkim zagrożeniom ciąży i powikłaniom.
Pojawiają się jednak także opinie, że przepis ten zbyt surowo traktuje przyszłych rodziców. 10 tydzień to bardzo wczesna data i może się okazać, iż część rodziców zostanie pozbawiona becikowego zupełnie niesprawiedliwie.

Jak nowy przepis odnosi się do kobiet, które w momencie jego wejścia w życie, były już w ciąży?

Kobiety, które przed 1 listopada przekroczyły 10 tydzień ciąży, bez względu na stopień jej zaawansowania, muszą udokumentować, że znajdowały się pod opieką ginekologiczną od dnia obowiązywania nowego przepisu.

Jakie dokumenty przygotować ubiegając się o becikowe?


  • dokument tożsamości jednego z rodziców
  • odpis skrócony aktu urodzenia dziecka
  • pisemne oświadczenie stwierdzające, że drugi z rodziców nie ubiega się o ten sam dodatek
  • zaświadczenie lekarskie o przebywaniu pod opieką lekarza ginekologa co najmniej od 10 tygodnia ciąży

Wniosek o przyznanie dodatku można składać w ciągu 12 miesięcy od dnia urodzenia dziecka.


O jakie jeszcze świadczenia można ubiegać się po urodzeniu dziecka?

Jeśli rodzina korzysta z zasiłku rodzinnego, a jej dochód nie przekracza 504 zł na osobę (583zł w razie niepełnosprawności dziecka), może ubiegać się o jednorazową zapomogę, zwaną fachowo dodatkiem do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka, o wysokości 1000zł po narodzinach dziecka. Jednak aby taką zapomogę otrzymać należy spełnić te same warunki, które wymagane są w przypadku becikowego.
 
reklama
Dobrze wiedzieć. Jak grzebałam w necie to sprzeczne informacje znajdowałam. Ale lepiej mieć takie zaświadczenie niż później nie dostać becikowego.

Dzięki ;-)
 
A ja mam pytanie nieco z innej beczki.

Mam umowę o pracę na czas określony do końca 2009 roku. Z urzędu będzie ona przedłużona do dnia porodu. Raczej nie spodziewam się, że podpiszą potem ze mną kontynuację.
Więc moje pytanie dotyczy zasiłku macierzyńskiego.

To ja muszę się zgłosić do ZUSu i poinformować ich o mojej sytuacji i starać się o zasiłek, czy musi to zrobić moja firma?
 
byłam zarejestrowa swojego bąbla i od pani w USC dostałm akt urodzeni z podaniem o becikowe i tam mam wypisane załączniki i musze dac zaświadczenie od gina że byłam pod opieką lekarską a najlepsze jest to że podobno lekarze ani urzędnicy nie wiedzą jak takie zaświadczenie ma wyglądac
 
A ja mam pytanie nieco z innej beczki.

Mam umowę o pracę na czas określony do końca 2009 roku. Z urzędu będzie ona przedłużona do dnia porodu. Raczej nie spodziewam się, że podpiszą potem ze mną kontynuację.
Więc moje pytanie dotyczy zasiłku macierzyńskiego.

To ja muszę się zgłosić do ZUSu i poinformować ich o mojej sytuacji i starać się o zasiłek, czy musi to zrobić moja firma?

Jeśli pracodawca faktycznie przedłuży Ci umowę tylko do rozwiązania, to po jakimś czasie (po porodzie oczywiście) prześlą Ci świadectwo pracy oraz umowę o pracę na czas określony, który wygasa dokładnie w dniu porodu (ewentualnie dokumenty odbierzesz osobiście).

Po porodzie dostaniesz zaświadczenie ze szpitala, z którym idziesz do ZUS. Tam wypełniasz druk w którym zaznaczasz w jaki sposób chcesz otrzymywać pieniążki z tytułu zasiłku macierzyńskiego (np. na konto).


byłam zarejestrowa swojego bąbla i od pani w USC dostałm akt urodzeni z podaniem o becikowe i tam mam wypisane załączniki i musze dac zaświadczenie od gina że byłam pod opieką lekarską a najlepsze jest to że podobno lekarze ani urzędnicy nie wiedzą jak takie zaświadczenie ma wyglądac

Wzór zaświadczenia jest do ściągnięcia np. ze strony: http://www.wilanow.pl/zdjecia/becikowe_wniosek.pdf
 
Ostatnia edycja:
Ja chciałam powiedzieć,że wymagania mają duże z tym zaświadczeniem:wściekła/y: do tak śmiesznej kwoty:crazy:,no bo co to jest te 1000zł:szok:,policzcie ile wydajecie na zakupy dla maleństwa zanim się pojawi na świecie i potem? i dla siebie w czasie ciąży-no bo między innymi wizyty u lekarza-najczęściej na dobrą opiekę w panstwowej służbie zdrowia to nie ma co liczyć,czasem leki,witaminy itd.Ale już na samo maleństwo wydaje się fortunę-wózek,łóżeczko,ba-a ciuszki ile kosztują!-na to wszystko to by się o jedno zero więcej przydało w tej kwocie.
Moja kolezanka zgłosiła się do lekarza w ciązy już w 11tym tygodniu-nie wiedząc ,że wymagają od 10go,na miejscu sie o tym dowiedziala i choć była u lekarza prywatnie,ten nie cofnął się o tydzień,żeby jej ułatwic sprawę,musiała iść do innego lekarza,dac mu 100zł w łapę i ten wówczas napisał jej,że by;a w 10tym tyg..
Ja zgłosiłam się wprawdzie w 6tym tyg. i tak mam napisane w karcie ciązy 1sze badanie,ale po dwóch wizytach zmienilam lekarza,nie zmieniono mi u nowego lekarza karty ciązy,więc informacje na temat 1szej wizyty sa w karcie,ale nie wiem gdzie będe się musiała zglosić po zaświadczenie/,bo nie rozmawiałam jeszcze o tym z moim lekarzem,czy do tamtego lekarza,do którego zaczęłam chodzić w ciąży,czy do obecnego,do którego chodzę już od początku września.
 
Ja chciałam powiedzieć,że wymagania mają duże z tym zaświadczeniem:wściekła/y: do tak śmiesznej kwoty:crazy:,no bo co to jest te 1000zł:szok:,policzcie ile wydajecie na zakupy dla maleństwa zanim się pojawi na świecie i potem? i dla siebie w czasie ciąży-no bo między innymi wizyty u lekarza-najczęściej na dobrą opiekę w panstwowej służbie zdrowia to nie ma co liczyć,czasem leki,witaminy itd.Ale już na samo maleństwo wydaje się fortunę-wózek,łóżeczko,ba-a ciuszki ile kosztują!-na to wszystko to by się o jedno zero więcej przydało w tej kwocie.
Moja kolezanka zgłosiła się do lekarza w ciązy już w 11tym tygodniu-nie wiedząc ,że wymagają od 10go,na miejscu sie o tym dowiedziala i choć była u lekarza prywatnie,ten nie cofnął się o tydzień,żeby jej ułatwic sprawę,musiała iść do innego lekarza,dac mu 100zł w łapę i ten wówczas napisał jej,że by;a w 10tym tyg..
Ja zgłosiłam się wprawdzie w 6tym tyg. i tak mam napisane w karcie ciązy 1sze badanie,ale po dwóch wizytach zmienilam lekarza,nie zmieniono mi u nowego lekarza karty ciązy,więc informacje na temat 1szej wizyty sa w karcie,ale nie wiem gdzie będe się musiała zglosić po zaświadczenie/,bo nie rozmawiałam jeszcze o tym z moim lekarzem,czy do tamtego lekarza,do którego zaczęłam chodzić w ciąży,czy do obecnego,do którego chodzę już od początku września.
Ja bym poszła po zaświadczenie do tego, co teraz chodzisz. A najlepiej chyba będzie jeśli na najbliższej wizycie zapytasz go czy takie zaświadczenie ci wystawi uwzględniając oczywiście tą jedną wizytę na której byłaś u innego lekarza.Jeśli jest w porządku to nie powinien ci robić problemów, bo jak ci nie będzie chciał uwzględnić tej pierwszej wizyty od poprzedniego lek. to będzie trochę głupio, bo co... pójdziesz do tamtego i poprosisz o drugie zaświadczenie z informacją o tej pierwszej wizycie???????:no: Zorientuj się już teraz, bo po porodzie możesz nie mieć na to czasu albo siły:happy2:.
 
(...)
Ja zgłosiłam się wprawdzie w 6tym tyg. i tak mam napisane w karcie ciązy 1sze badanie,ale po dwóch wizytach zmienilam lekarza,nie zmieniono mi u nowego lekarza karty ciązy,więc informacje na temat 1szej wizyty sa w karcie,ale nie wiem gdzie będe się musiała zglosić po zaświadczenie/,bo nie rozmawiałam jeszcze o tym z moim lekarzem,czy do tamtego lekarza,do którego zaczęłam chodzić w ciąży,czy do obecnego,do którego chodzę już od początku września.

Dowiadywałam się w łódzkim MOPSie. W przypadku zmiany lekarza prowadzącego należy najpierw skontaktować się z lekarzem, który początkowo prowadził ciążę. Musi on wypisać dokładnie to samo zaświadczenie i wyszczególnić wizyty kiedy pacjentka była pod jego opieką. Z tym zaświadczeniem udajemy się do lekarza, który prowadził ciążę do końca. Na podstawie zaświadczenia od poprzedniego lekarza oraz własnych notatek w karcie pacjentki wypisuje kolejne zaświadczenie obejmujące cały przebieg opieki lekarskiej w ciąży.
Ja również zmieniałam lekarza prowadzącego i moja obecna ginka podtrzymuje ten schemat. Irytuje mnie to bardzo bo wydawało mi się, że karta ciąży jest dokumentem podstawowym ciężarnej, informującym o wszystkich wizytach, badaniach i wynikach. Cóż, jak widać biurokracji w tym kraju mamy za mało :dry:

Co do opisanego wyżej przypadku "dawania w łapę". Ja tego nie pochwalam. W ten sposób nigdy nie pozbędziemy się łapówkarstwa w naszej służbie zdrowia. Myślę, że termin pierwszej wizyty do 10tc dla kobiety świadomej macierzyństwa to nie są wygórowane wymagania. A, że "nie wiedziła…", cóż za gapiostwo też trzeba płacić (ale nie w postaci łapówki lecz utraty dofinansowania). Zdaję sobie sprawę, że tym stwierdzeniem wsadziłam przysłowiowy kij w mrowisko, ale takie jest moje zdanie:sorry2:

Pozdrawiam
mon
 
Dowiadywałam się w łódzkim MOPSie. W przypadku zmiany lekarza prowadzącego należy najpierw skontaktować się z lekarzem, który początkowo prowadził ciążę. Musi on wypisać dokładnie to samo zaświadczenie i wyszczególnić wizyty kiedy pacjentka była pod jego opieką. Z tym zaświadczeniem udajemy się do lekarza, który prowadził ciążę do końca. Na podstawie zaświadczenia od poprzedniego lekarza oraz własnych notatek w karcie pacjentki wypisuje kolejne zaświadczenie obejmujące cały przebieg opieki lekarskiej w ciąży.
Ja również zmieniałam lekarza prowadzącego i moja obecna ginka podtrzymuje ten schemat. Irytuje mnie to bardzo bo wydawało mi się, że karta ciąży jest dokumentem podstawowym ciężarnej, informującym o wszystkich wizytach, badaniach i wynikach. Cóż, jak widać biurokracji w tym kraju mamy za mało :dry:
Pozdrawiam
mon
o matko! to będę miała łażenia!:szok::wściekła/y:,ten 1szy lekarz przyjmuje tylko raz w tygodniu,ma duzo pacjentek i do tego to jest też prywatna wizyta-80zł,a ten drugi-pod którego jestem opieką -też prywatnie i do tego ok.45km od mojego miejsca zamieszkania i średnio dwie godz.oczekiwania na wizyte-bo duzo pacjentek zawsze,więc będe miała nieźle chcąc uzyskać zaświadczenia od obydwu lekarzy -śmieszne i celowe utrudnianie życia:no::wściekła/y:,skoro wyraźnie w dwóch miejscach na karcie ciąży jest "DATA 1GO BADANIA W CIĄŻY" NO I POTEM W RUBRYCZKACH W SRODKU.Może jednak mój obecny lekarz wystawi mi zaświadczenie od początku jedno-kto mu udowodni,że nie nie byłam u niego wcześniej,skoro to wizyty prywatne?A kiedy nalezy sie ubiegac o takie zaświadczenie?po porodzie?,czy tuz przed?
 
reklama
Może jednak mój obecny lekarz wystawi mi zaświadczenie od początku jedno-kto mu udowodni,że nie nie byłam u niego wcześniej,skoro to wizyty prywatne?A kiedy nalezy sie ubiegac o takie zaświadczenie?po porodzie?,czy tuz przed?


Nie wiem czy MOPS będzie się bawił w "udowadnianie". Faktem jest, że nie trudno przejrzeć historię w karcie pacjentki (tej, która pozostaje w gabinecie u lekarza). Pytanie czy lekarzowi będzie się chciało specjalnie na tą okazję fabrykować zapisy o wizytach, których de facto w jego gabinecie nie było? Jak widać nie wszyscy lekarze są do tego zdolni i trzeba się jednak postarać o oba zaświadczenia.

O zaświadczenie zaś, można się ubiegać przed porodem, jak i po. Oczywiście, im wcześniej otrzymamy takie zaświadczenie, tym szybciej możemy złożyć wniosek o wypłatę "becikowego" :tak:
 
Do góry