dzikie harce w brzuszku czyli o ruchach naszych maluchow

[Ola2010]

Moja Ola ciągle główką w górze jest, praktycznie cały dzień czuję jak przebiera nóżkami, uwielbiam te uczucie. Wieczorami mam wybrzuszenie z prawej strony pępka, ale jak pogłaskam to powoli się prostuje brzuch. Wczoraj w wannie z wielkim trudem udało mi się położyć (miałam na to wielką ochotę) i Olcia wyraźnie zaprezentowała mamusi jakie ma ładne i długie nóżki. Wyraźnie widziałam przesuwający się "wałek" po brzuchu. Rączkami często uderza pod żebrami. Zauważyłam też że czasami mam szpiczasty brzuch poniżej piersi, więc zgaduję że to główka.
Co zaś tyczy się samych ruchów czytałam że teraz już można przewidzieć kiedy dzidziulek po porodzie będzie spać a kiedy nie - czyli jak czuję że rusza się o np. 6 rano to jest bardzo duże prawdopodobieństwo że maluszek o 6 rano będzie się budzić. Nie wiem czy to prawda, pierwszy raz jestem w ciąży. Pytałam koleżanek które są już matkami ale one nigdy nie przywiązywały wagi do tego o której czuły ruchy.

 

[martina969]

Ja też słyszałam, że dziecko po przyjściu na świat ma taki rytm życia jaki miało w brzuszku:-)

No mój maluszek jak sie obudziłam w nocy to rajcował:-), ale za to rano długo spał, aż się zdziwiłam bo zazwyczaj jak tylko otworze oczy to on juz sie przeciąga a dzisiaj praktycznie dopiero o 9 zaczął dawać o sobie znać:-)

 

[bali]

mój jeszcze ma możliwość zmiany położenia, chociaż te zmiany są coraz bardziej bolesne, bo raz kopie na dole w pachwinie aż, a raz pod żebra się wbija, i mam niesymetryczny brzuch, młodszy głównie przebywa po prawej stronie i nie ma szansy, żebym kopnięcie poczuła po lewej :/ od pępka na prawo hmmmm

 

[Alis84]

Moje dzidziolo kopie rzadziej niż kiedyś, teraz najczęściej się rozciąga, przeciąga i wypycha mi brzuch w każdym możliwym kierunku Zresztą choć nie potrafię do końca rozpoznać "czym" mnie kopie czy pcha się (czasem się domyślam) wiem że ułożona jest jeszcze poprzecznie ale czasem się jeszcze przekręca

 

[Nikita84]

koleżanka ma termin 20 marca i jeszcze 2 tygodnie temu jej synek był ułożony główką w górę i bardzo się martwiła. Poradziłam jej żeby mówiła do niego, żeby prosiła, że ma się odwrócić, że tak będzie lepiej dla niego i dla niej, żeby mu tak gadała do skutku. I tydzień temu się obrócił, tak że to był 36-37 tydzień. To nie martwcie się jak Wasze maluchy są źle ułożone, zawsze można z nimi ponegocjować:-)

 

[magda102]

Moja gwiazda już całkowicie robi za nietoperza
Mam nadzieję, że jej się nie odwidzi, no i oczywiście, że dotrzyma do terminu skoro wydaje się być taka gotowa przyjmując postawę bojową ;-)

 

[julienx]

Co zaś tyczy się samych ruchów czytałam że teraz już można przewidzieć kiedy dzidziulek po porodzie będzie spać a kiedy nie - czyli jak czuję że rusza się o np. 6 rano to jest bardzo duże prawdopodobieństwo że maluszek o 6 rano będzie się budzić. Nie wiem czy to prawda, pierwszy raz jestem w ciąży. Pytałam koleżanek które są już matkami ale one nigdy nie przywiązywały wagi do tego o której czuły ruchy.

Prawda. Warto to obserwować, bo taki jest naturalny rytm spania i czuwania dziecka..

Moja szaleje o 1 w nocy - i obawiam sie ze bede miala typową sowę (tak jak syn i tatus) szaleje do pozna w nocy, a rano dobudzic nie mozna i spaliby do 12...!!!!

 

[katagorka20]

moja mała dziś wyjatkowo jakaś grzeczna i spokojna co jakiś czas sie tylko poprzeciaga albo chwilke powierci,, ma chyba senny dzień,ma weekend wiec odpoczywa) zobaczymy jak bedzie wieczorem tzn za jakas godzinke bo po 20 zawsze sie ozywia... Kruszynka

 

[martika311]

A moja harce daje na całego,a najbardziej w nocy jak się kładę spać.Ostatnio mi tak szalała juz myślałam ze mi zaraz wyfrunie.Ostatnio przykleiłam sie do męża brzuszkiem to kopniaka tacie dala w brzuch A tez mi w chodzi w żebra ,z synkiem tak nie miałam.Ja narazie nie liczę ruchów bo jest ruchliwa,bardziej niż jej braciszek.Mam nadzieje ze nie będzie bardzie pobudzona od braciszka
Juliex coś o tym wiem bo mój syn tez tak późno chodzi spać.A jak mala sie urodzi to ja sie chyba wykończę,synek będzie musiał sie przestawic bo nie dam rady

 

[julita1212]

Ja nie narzekam jak moja mi daje po ppęcherzu albo po żebrach ważne że się rusza
Gdyby było inaczej to chyba bym zwariowała z niepokoju!!