reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

dzikie harce w brzuszku czyli o ruchach naszych maluchow

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
kurde a mój bejbiak wczoraj prawie nie dał znaku życia.. dziś też jakieś wypierdki tylko :-( boję się czy oby wszystko w porządku chociaż liczę na to, że ma po prostu leniwe dni..
 
reklama
kurde a mój bejbiak wczoraj prawie nie dał znaku życia.. dziś też jakieś wypierdki tylko :-( boję się czy oby wszystko w porządku chociaż liczę na to, że ma po prostu leniwe dni..
Mam to samo....jak tylko mija kolejna godzina a mały sie nie rusza, wpadam w jakąś paranoje...:-:)-(Wczoraj nawet się popłakałam....:-(
Ale dzisiaj naszczęście daje o sobie znać:-):-):-)
 
kurde a mój bejbiak wczoraj prawie nie dał znaku życia.. dziś też jakieś wypierdki tylko :-( boję się czy oby wszystko w porządku chociaż liczę na to, że ma po prostu leniwe dni..

Nie zapominajmy że nasze maluszki tak jak i my mamy czasem "gorsze dni" wolimy więcej odpoczywać, leniuchować..
Ja ostatnio też się zamartwiałam bo w ciągu dnia nie czułam mojego synka (miałam dużo zajęć i pewnie dlatego) ale za to w nocy zaczął dokazywać, no i teraz to już chyba tak ma że w dzień jest spokojny a w nocy urządza sobie harce :-)
Czasem mocniej kopie a czasem bardzo delikatnie, że trzeba się wsłuchać. Ważne że się rusza :-D
 
awru mój mały też ostatnio 2 dni jakiś niemrawy był, ale jak zjadłam tabliczkę czekolady to się rozszalał:-D:-D
a dziś rano jak się przytuliłam do pleców mojego M, to młody też go skopał:-D
 
wiecie co, wczoraj już chciałam jechać do szpitala.. od czwartku młody dał o sobie znać może z 5 razy dziennie i to tylko tak niemrawie jakby w ogóle brzucha nie dotykał tylko atakował narządy wewnętrzne.. mieliśmy wczoraj spotkanie ze znajomymi (same ciężarowe pary :-)) i chciałam się pochwalić ruchami a tu d..a!! próbowałam go jakoś rozbudzić bo to w sumie 3 dzień taki leniwy i nic nie pomagało.. no ale w końcu pizza na niego trochę podziałała :-D
dziś rano powiedziałam, że nie wstanę z łóżka dopóki nie poczuję 10 ruchów.. całe szczęście się udało ;-) w tej chwili natomiast chyba odrabia wszystkie zaległości bo takiej masakry w brzuchu to ja jeszcze nigdy nie miałam :-D:-D:-D


aga Ty robiłaś tę zabawę z latarką z tego co sobie przypominam.. opisz co tam trzeba zrobić bo jakoś w necie nie mogę znaleźć opisu... plissssssssssssssssssssss :-)
 
aga Ty robiłaś tę zabawę z latarką z tego co sobie przypominam.. opisz co tam trzeba zrobić bo jakoś w necie nie mogę znaleźć opisu... plissssssssssssssssssssss :-)
ja robiłam tak, że mały kopał brałam lampkę, która miałam akurat pod ręką, i świeciłam prosto na brzuch i była cisza, potrzymałam kilka sekund i zabrałam a wtedy mały znów zaczął kopać i tak z 5 razy i za każdym razem jak było mocne światło to była cisza :-p
ostatnio tak robię, jak śłońce świeci, siadam w fotelu tak, żeby słonko na brzuch świeciło i odkrywam go po chwili zakrywam i tak w kółko:-)
 
a ja sie nauczylam w koncu rozrozniac kiedy leniuszek ma czkawke ;)
 
A moja Olcia w każdą niedzielę jest bardzo spokojna, nic prawie się nie rusza i tak jest każdego tygodnia. Mam nadzieję że nie wyrośnie mi na zakonnicę...
 
dzięki aga może jutro pomęczę młodego :-D
 
reklama
Dziewczyny, a czy Was tez boli czasem jak maluch kopie i sie kręci? Bo mnie tak... Nie jest to jakis straszny ból, ale taki nie przyjemny. I wcale to nie jest kopanie w żebra - zwykłe kopniaki na wysokosci pępka i w dolnej części brzucha. Hmm...? Myslicie, że to normalne na tym etapie ciaży? :confused:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry