reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
Może jest jakiś wyjątkowo odporny na ból
Nie. I mnie to akurat wk*rwa. Trzy dni chodził ze złamanym barkiem w jednej ręce i nadgarstkiem w drugiej 🤦🏼‍♀️
Przy okazji wyszło że tę rękę w której miał złamany bark już kiedyś też miał złamaną 🤷‍♀️ gdzie kiedy i jak on nie wie

Jak jest przeziębiony to będzie chodził i zarażał wszystkich bo jemu nic nie jest zaraz przejdzie
Jakbym P. widziała. Pójdzie na dyżur, chyba ze bedzie się słaniał. Całe szczęście ze w końcu poszedł po rozum do głowy i bierze te tabletki, które mu tata przepisał. Ale rezonansu i gastroskopii dalej nie zrobił, a ma problem z układem pokarmowym po wojsku i złamany kręgosłup po skoku ze spadochronem. Za to mnie jako pierwsza do lekarza wyśle ;)

Czy ja wam kiedyś opowiadałam, ze przeżył łamanie przegrody nosowej, która rzekomo według komisji wojskowej miała być krzywa (oczywiscie nie była, ale szukali pretekstu, żeby go nie wcielić) - na żywca, bo znieczulenie przestało działać a nie dostał kolejnego?
 
Mój coś tam wiedział ale niewiele. Na pewno teraz w czasie tego całego leczenia się wykształcił bardzo ;).

Ale pamiętam jak byliśmy w górach dwa lata temu, miałam okres i w przeciągu 3h podpaska mi tak przesiąkła, że miałam aż plamę na spodniach. Do samochodu było 2h piechotą (podpaskę oczywiście zmieniłam na czystą, nie miałam spodni na zmianę). Stary był bardzo przejęty i pytał czy ja na pewno jestem w stanie iść i czy nieść mi plecak. A może w ogóle bym się położyła na trawie.
Jaki kochany. To mój jak mam okres to tez jak jajko mnie traktue, wszystko przyniesie, poda.
A propos bólu. Wasi faceci to tacy jak w kawałach, co umierają przy 37 st temperatury i katarze? 😉

Mój na szczęście nie zalicza się do tej grupy. Katar mu nie straszny, musi mieć z 40 st by położyć się do łóżka i uznać że jest chory. Częściej nademną się rozczula już nad sobą.
Nie, mój to tak standardowo - jak sie zle czuje to sie zle czuje ale nigdy nie przegina, że 37 i kaszel to do łóżka.
U nas zawsze z mama mogłam normalnie o wszystkim gadać no i teraz po śmierci zaczęłyśmy z siostra jakiś temat przy tacie - myśle, że się chłop w wieku 60 lat zdecydowanie czegoś nowego nauczył 😂
A jak wleciał temat mojej macicy i tłumaczenia mu ze może mam wadę w budowie i ide na rezonans to już w ogóle widziałam, źe temat go lekko przerasta 😂
Hahah to u nas jakis czas temu wyszlo, że moj ojciec byl bardzo jurny i ciągle matke chcial w obroty brać to zaczela mu odmawiać bo już ja, czyli 3 ciaza bylam wpadka i bala sie kolejnej, że sobie nie poradzi to sie chlop tak wyksztalcil w plodnych, żeby nie mogla go w bambuko robić xD
Właśnie - a jak wygoda Wasze otoczenie? Same pary z dziećmi?
Bo powiem Wam, że u nas większość znajomych nie ma dzieci i w ogóle nie chce ich mieć.
U mnie większość bez dzieci, ale powoli to sie zmienia. Kilka kolezanek w ciazy albo siwezych mam
Was tez tak niekiedy boli brzuch po masturbacji? To nie jest jakiś mocny ból ale takie dziwne, trochę jakby okresowe uczucie. Nie mam tak tylko teraz, tylko odkąd pamietam i zawsze zapominałam zapytać gina
Mnie nie boli nic.
 
No generalnie np on nie ma czucia w palcach u stóp ale to raczej od cukrzycy. Nie sądzę żeby to miało przełożenie na całe ciało 🙄
Bardziej chodzi mi o to, że są ludzie którzy ten próg bólu mają wyżej, tak bez powodu. Oglądałam kiedyś taki eksperyment gdzie trzech facetów podłączono po kolei do takiej maszyny emitującej skurcze porodowe. Dwóch z nich to się zwijało z bólu i musieli to przerwać zanim doszli do pełnych możliwości tej maszyny. A jeden leżał sobie i mówił, że czuje nacisk i napięcie ale to jest spokojnie do wytrzymania.
 
Bardziej chodzi mi o to, że są ludzie którzy ten próg bólu mają wyżej, tak bez powodu. Oglądałam kiedyś taki eksperyment gdzie trzech facetów podłączono po kolei do takiej maszyny emitującej skurcze porodowe. Dwóch z nich to się zwijało z bólu i musieli to przerwać zanim doszli do pełnych możliwości tej maszyny. A jeden leżał sobie i mówił, że czuje nacisk i napięcie ale to jest spokojnie do wytrzymania.

Hmm no to być może. W każdym razie tak on by pewnie zszedł z tej maszyny i powiedział że e tam. Nic nie bolało 🙄
 
Bardziej chodzi mi o to, że są ludzie którzy ten próg bólu mają wyżej, tak bez powodu. Oglądałam kiedyś taki eksperyment gdzie trzech facetów podłączono po kolei do takiej maszyny emitującej skurcze porodowe. Dwóch z nich to się zwijało z bólu i musieli to przerwać zanim doszli do pełnych możliwości tej maszyny. A jeden leżał sobie i mówił, że czuje nacisk i napięcie ale to jest spokojnie do wytrzymania.
Ja mam dość wysoki próg bolu - jak miałam pierwszy raz złamane żebro to nie poszłam do lekarza bo myślałam ze sobie cos zadciagnelam. U dentysty nie wiem po co ludzie biorą znieczulenie. Tak samo nic mnie nie bolało jak miałam robiona kolonoskopię, nie bolał mnie za bardzo brzuch w trakcie poronienia.
Oczywiście czuje jakiś dyskomfort u dentysty i czasem przy miesiączce ale leki przeciwbólowe biore tylko na głowę - ta jak boli to czuje bardzo mocno.
 
Matko to co tam się u Was w pracy dzieje? 🙈
Ja wypiłam piwo i też mnie zmulilo spanie, ale to chyba dlatego, że położyłam się po obiedzie ze starym, zaliczyliśmy seksy i padliśmy xD ale owulka chyba jest, to dzisiaj choćby nam się nie chciało to trzeba, ale tak naprawdę strasznie nam się obojgu chciało 😁
Cieszy mnie to, że mój Stary nie czuje takiej presji i że jak mu mówię, że dzisiaj trzeba o kończyć w środku to on nie ma z tym problemu, że to takie sztuczne itp. Z drugiej strony jemu się ZAWSZE chce, ehhh.... Wykończy mnie, a mówi, że to ja jestem nimfomanka 🤦‍♀️
Noooo jest cyrk straszny.

Upał, owulka mogą wykończyć 😂 ja dziś 10 dc wiec jeszcze trochę. To dobrze, że stary zadowolony. My to zawsze kończymy w środku. W sumie 😂😂
 
reklama
A ja Wam trochę zazdro, bo mi to sie chce do owu a po owu nic. Stary też nie jest jakims wybitnym ogierem, dla niego raz na dwa dni jest dobrze.
Ale pamietam jak raz wrocil z badania nasienia to jeszcze mnie wzial xD jakby spuszczanie do kubka mu nie starczylo xD
Mi się chce i przed i po w trakcie jestem najbardziej pobudzona 😂 ale też przed owulka czy po nie mam tak że chce mi się codziennie albo po dwa razy dziennie. Człowiek nie tylko seksem żyje 😂
 
Do góry