Moonstone
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2021
- Postów
- 40 067
Alien XDO tak od dziś nasz mały glutek
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Alien XDO tak od dziś nasz mały glutek
jak moja siostra zobaczyłam mojego Krystiana jak się urodził, to powiedziała, że wygląda jak z Austin Powers i przyznałam jej racjęmam szczerą nadzieję, ze w żartach
Tak nazywaliśmy nasze dzieciaki. Żadne fasolki.Alien XD
Ej no, mój alien jest zbyt zajebisty, żeby być jakaś tam fasolka czy groszkiem <3Tak nazywaliśmy nasze dzieciaki. Żadne fasolki.
dla mnie cc to sama operacja bez względu na to czy dziecko jest żywe czy nie. i wiem tak mogą być komplikacje. ale mam żal, bo na kolejny poród się nigdy więcej nie zdecyduję
A mi noworodki, takie dopiero co urodzone, przypominają mandragoryjak moja siostra zobaczyłam mojego Krystiana jak się urodził, to powiedziała, że wygląda jak z Austin Powers i przyznałam jej rację
oczywiście każdy sobie mówi jak chce, ale ja mam straszliwą bekę z tych wszystkich infantylizacji nazw xDTak nazywaliśmy nasze dzieciaki. Żadne fasolki.
Ja tez pamiętam moje pierwsze wizyty pamiętam jak odebrałam pierwszą cytologie w Hiszpanii i wyszło mi HPV (w pl nikt mi go nie wykrył) nie wiedziałam wtedy co to jest i jechałam w metrze i ryczałam że umieram i mam raka teraz już niezle sobie radzę u lekarzy ale np na wizyty w szpitalu przy CP jechałam że starym, był moim backupem gdybym czegoś nie zrozumiała albo czegoś zapomniała. Wiem, że jak będę kiedyś rodzic to chce żeby był przy mnie. Bardziej żeby był świadomy co się dzieje z kobietą wtedy i dlaczego w połogu może coś boleć, krwawić itp. Przed CP on wogole nie miał pojęcia że usg na takim etapie robi się dowcipnie. Jak to zobaczył to momentalnie zmieniło mu sie myślenie. Wiedział dlaczego mnie boli, widział jak krwawie i stał sie super wyrozumiały w sekundzie . Niestety faceci nawet w połowie nie wiedzą co my przechodzimy wiec skoro nie może poczuć to niech chociaż zobaczyMyślę, że gdyby to był mój pierwszy pobyt w szpitalu, to nie chciałabym być sama... Przy pierwszej narkozie zastanawiałam się, co będzie, gdy zacznę do nich wszystkich mówić coś po polsku Ale teraz już jestem obcykana ;-) Pamiętam jakieś swoje pierwsze wizyty u lekarza, gdy ze słownikiem uczyłam się, co mam powiedzieć na temat guzków tarczycy, wyniku cytologii z Polski czy innych rzeczy... i szybko przekonałam się, że mój mąż w niczym by mi tu nie pomógł Ileż on się nauczył słownictwa ginekologicznego z obowiązkowych szkoleń do in vitro
bo nie serduszkowałaś nigdy to się nie znaszoczywiście każdy sobie mówi jak chce, ale ja mam straszliwą bekę z tych wszystkich infantylizacji nazw xD
"zafasolkować", "serduszkować", "przytulać się" zamiast seks... no nie wiem, strasznie nie rozumiem
może dlatego jeszcze nie jestem zafasolkowana i co miesiąc przychodzą truskawkowe dni... pierdolonebo nie serduszkowałaś nigdy to się nie znasz