reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
mam szczerą nadzieję, ze w żartach
jak moja siostra zobaczyłam mojego Krystiana jak się urodził, to powiedziała, że wygląda jak z Austin Powers i przyznałam jej rację 😂🤣
 

Załączniki

  • IMG_0688.JPG
    IMG_0688.JPG
    29,8 KB · Wyświetleń: 38
Myślę, że gdyby to był mój pierwszy pobyt w szpitalu, to nie chciałabym być sama... Przy pierwszej narkozie zastanawiałam się, co będzie, gdy zacznę do nich wszystkich mówić coś po polsku :p Ale teraz już jestem obcykana ;-) Pamiętam jakieś swoje pierwsze wizyty u lekarza, gdy ze słownikiem uczyłam się, co mam powiedzieć na temat guzków tarczycy, wyniku cytologii z Polski czy innych rzeczy... i szybko przekonałam się, że mój mąż w niczym by mi tu nie pomógł :p Ileż on się nauczył słownictwa ginekologicznego z obowiązkowych szkoleń do in vitro :biggrin2:
Ja tez pamiętam moje pierwsze wizyty 😂 pamiętam jak odebrałam pierwszą cytologie w Hiszpanii i wyszło mi HPV (w pl nikt mi go nie wykrył) nie wiedziałam wtedy co to jest i jechałam w metrze i ryczałam że umieram i mam raka 🤦🏽‍♀️ teraz już niezle sobie radzę u lekarzy ale np na wizyty w szpitalu przy CP jechałam że starym, był moim backupem gdybym czegoś nie zrozumiała albo czegoś zapomniała. Wiem, że jak będę kiedyś rodzic to chce żeby był przy mnie. Bardziej żeby był świadomy co się dzieje z kobietą wtedy i dlaczego w połogu może coś boleć, krwawić itp. Przed CP on wogole nie miał pojęcia że usg na takim etapie robi się dowcipnie. Jak to zobaczył to momentalnie zmieniło mu sie myślenie. Wiedział dlaczego mnie boli, widział jak krwawie i stał sie super wyrozumiały w sekundzie . Niestety faceci nawet w połowie nie wiedzą co my przechodzimy 🤷🏽‍♀️ wiec skoro nie może poczuć to niech chociaż zobaczy 🤷🏽‍♀️
 
reklama
Do góry