reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
Ja tak zrobiłam wczoraj, wyciągnęłam śmieci wrzuciłam pudełka porwane po testach i włożyłam śmieci z powrotem tak żeby zakryły 😂😂😂
ja zawsze jak mój Małż był na drugą zmianę To robiłam czystke. Testy bunkrowalam jakoś w śmieci i czyms przykrywałam i od razu worek do wywalenia. Opakowania wrzucałam do pieca. Ale ja ogólnie nie testowalam aż tyle. Zawsze mialam z tyłu głowy ze na bank się nie udało I jak już naprawdę zbliżał się 32 dc I nie było @ to wtedy robiłam. I zawsze po teście oczywiście białym pięknie pojawiała sie @. I w sumie 10 dpo nie testowałam nigdy.
Ja więcej wariowałam przy owulakach. Kiedyś kupowałam w rossmanie domowe lab i robiłam jak było napisane nie piłam, nie sikałam, żeby był wiarygodny. Robiłam raz dziennie bo mega drogie były. A jak kupiłam tańsze na allegro to nawet 6 razy dziennie. I w moim ostatnim cyklu chyba ze 40 zrobiłam. Jak wariatka nie chciałam przegapić pika i co. Pik był a maz się na mnie wypiął i nie chciało mu sie seksu przez te dni. A ja tak skrupulatnie sikałam 😉.
 
ja zawsze jak mój Małż był na drugą zmianę To robiłam czystke. Testy bunkrowalam jakoś w śmieci i czyms przykrywałam i od razu worek do wywalenia. Opakowania wrzucałam do pieca. Ale ja ogólnie nie testowalam aż tyle. Zawsze mialam z tyłu głowy ze na bank się nie udało I jak już naprawdę zbliżał się 32 dc I nie było @ to wtedy robiłam. I zawsze po teście oczywiście białym pięknie pojawiała sie @. I w sumie 10 dpo nie testowałam nigdy.
Ja więcej wariowałam przy owulakach. Kiedyś kupowałam w rossmanie domowe lab i robiłam jak było napisane nie piłam, nie sikałam, żeby był wiarygodny. Robiłam raz dziennie bo mega drogie były. A jak kupiłam tańsze na allegro to nawet 6 razy dziennie. I w moim ostatnim cyklu chyba ze 40 zrobiłam. Jak wariatka nie chciałam przegapić pika i co. Pik był a maz się na mnie wypiął i nie chciało mu sie seksu przez te dni. A ja tak skrupulatnie sikałam 😉.
O ja tez te owulacyjne robilam jak glupia 🤣 a w cyklu w ktorym zaszlam juz sie poddalam i nic nie sprawdzalam. Widzialam tylko ze mam plodny sluz i w noc kiedy bylam pewna, ze mam owulacje moj maz byl zbyt zmeczony i poszlismy spac. Ja oczywiscie z fochem. Wiec sie bzykalismy w nastepny i dzien dwie kreski zobaczylam po jakis 10 dniach
 
Kurła ja ledwie ten ogarniam a gdzie tam jeszcze inne 😂
Ja dlatego ( przyznaję się bez bicia) zostaję tu i tylko tu będę pisać. Pomijając moją życiową awersję do telefonu, stu kart w przeglądarce i przewijania stron do momentu gdzie skończyłam, to nie mam już czasu zaglądać na inne wątki, a powiadomienia wyłączyłam bo jesteście niemożliwe z tym pisaniem 🙈🙈🙈🙈
 
reklama
Ja dlatego ( przyznaję się bez bicia) zostaję tu i tylko tu będę pisać. Pomijając moją życiową awersję do telefonu, stu kart w przeglądarce i przewijania stron do momentu gdzie skończyłam, to nie mam już czasu zaglądać na inne wątki, a powiadomienia wyłączyłam bo jesteście niemożliwe z tym pisaniem 🙈🙈🙈🙈
no ja też raczej będę wiecej siedzieć na głównym wątku, to pokłosie tego, że kiedyś byłam jego właścicielką i sie przywiązałam :D
 
Do góry