Wyeliminować się nie da, bo jak już zaczął oglądać, to na pewno przyzwyczaił się i ciężko byłoby mu się teraz odzwyczaić. Myślę, że czas można podzielić tak, żeby połowę tego, co teraz spędza przed telewizorem poświęcić na czytanie bajek. Można dostać w sprzedaży książki, które nie tylko zaciekawią fabułą, ale również będą wykonane tak, ze dziecko chętnie będzie po nie sięgało.