reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dolegliwości ciążowe, wizyty u lekarza

Ja mimo wieku (22 lata) idę jutro na usg genetyczne. Nie jestem w grupie ryzyka, bo u nas w rodzinach nie było chorób genetycznych. Bez względu na wszystko mam tez zamiar donosić ciążę. Mimo to wolę wiedzieć wczesniej, jeśli z dzidzią byłoby coś nie tak. Miałabym czas, żeby się jakoś do tego przygotować. A tak, jakbym dowiedziała się o tym wyczerpana po porodzie, to nie wiem, jak bym to zniosła.

No i liczę też na to, że może tym razem dowiem się jakiej płci jest Moje Kochanie. No, ale to już tylko dodatkowy bonus.
 
reklama
Ja mimo wieku (22 lata) idę jutro na usg genetyczne. Nie jestem w grupie ryzyka, bo u nas w rodzinach nie było chorób genetycznych. Bez względu na wszystko mam tez zamiar donosić ciążę. Mimo to wolę wiedzieć wczesniej, jeśli z dzidzią byłoby coś nie tak. Miałabym czas, żeby się jakoś do tego przygotować. A tak, jakbym dowiedziała się o tym wyczerpana po porodzie, to nie wiem, jak bym to zniosła.
Właśnie o tym mówiłam, usg genetyczne ok, 20 tygodnia to druga część badań prenatalnych i to naprawdę się przydaje - z powodów, o których piszesz. Można też niektóre wady operować jeszcze przed urodzeniem. Plus dodatkowy bonus, chociaż nie każdemu dany ;-)
 
Tak sobie Was czytam i muszę się Wam przyznać, że gdybym miała jakieś powody to bym te badania zrobiła ale ostatnio rozmawiałam na ten temat z położną i obie stwierdziłyśmy, że byśmy chore dziecko i tak chciały urodzić. I wtedy zapaliła się u mnie taka czerwona lampka, a mianowicie jestem pewna, że mój mąż miałby inne zdanie... No i byłby problem...
 
Dziewczyny mam takie pytanie od dwóch dni ma takie lekkie kłucia w środku tak jakby powiedzieć w pochwie byłam u gin i wyszedł mi stan zapalny i dostałam lek pimafucin i nie wiem czy to po tych lekach czy co ?
 
Mi lekarz mówił, że kłócia są normalne, po prostu naciągają się mięśnie i więzadła. NO chyba, że zaczęło by Cię intensywniej kłoć i boleć jak przy okresie to może to być rozwieranie szyjki. Ale kłócia lekkie ja też mam także spoko. A grzybice mam cały czas, codziennie nystatyna co kilka dni Feminella już mam dość:(

A dziewczyny co do tej koleżanki, to może napiszę tak, po prostu ona się na mnie obraziła. Bo może pomyślała, że ja myślę, że urodzenie dziecka w tym wieku to coś złego. Ja wcale tak nie myślę, mnie samą mama urodziła po 40stce i jestem zdrowa. Ona mi powiedziała, że to nie prawda, że kobiety po 35 roku życia maja większe prawdopodobieństwo urodzenia dziecka chorego i że ona uważa, że to właśnie młode matki rodzą chore dzieci bo taka ostatnio nawet widziała. A lekarz nawet jej nie wspomniał o badaniach prenatalnych więc on uważa, że jest super zdrowa, doodatkowo ma super badania krwi więc wszystko gra. W dodatku zrobił jej usg badania przyzierności karkowej w 14 tc kiedy jest już za późno na to badanie. Ja nie mówię, że nie gra. To jej sprawa. Tylko trochę mnie zdziwioło to podejście, ale każdy ma swoje i już. A tak wogóle to akurat jestem po takich studiachh, że choroby genetyczne mam w jednym palcu, ale nie mówiłam jej już o tym. Może rzeczywiście lepiej żeby się nie denerwowała, a skoro dobrze się czuję i wszystko ok na usg to pewnie dzidzię też ma zdrową.
 
dziewczyny a jaka wyszła Wam przezierność karkowa??
Mi 1,9mm i powiem szczerze że nie wiem co myśleć, szczerze dopiero dzisiaj zobaczyłam to na usg (z 12tc) na badaniu lekarz nawet nic mi nie mówił, w necie widziałam że pow.3,0 jest źle ale nic nie wiem co oznacza mój wynik.. Jakie Wy macie??
 
U mnie w 12t4d maleństwo miało 59 mm i fałd miał 1.5 mm i powiedział że wszystko jest ok i na pewno u Ciebie tak samo :)
 
martape ja mialam 2,9 mm przy dzidzi 57,7 mm i nastraszyla mnie lekarka w szpitalu ale z badan krwii wyszlo wszystko ok.
nie powinnas sie martwic bo norma to 2,5 mm
 
reklama
Witajcie.
Gdy robiłam badania prenatalne w 13 tc to NT czyli przezierność karkowa u mojego maleństwa wynosiła tez 1,9 mm przy CRL (dł. ciemieniowo-siedzeniowej)- 77,6mm. Lekarz w klinice a i mój gin powiedzieli że to dobry wynik. A potem po wynikach z krwi też potwierdzili że powinno być ok:happy:
 
Do góry