reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta karmiącej mamy

Mi też położna gadała, że ok.12 godzin się czeka na reakcję...

U nas był nieco wzdęty brzuszek po ciemnym pieczywie, za to wszelkie ciasteczka (bez czekolady), ciasto drożdżowe i drożdżówki uchodzą mi płazem:p
 
reklama
No i pomimo wszelkich nadziei dołączam do grona bezmlecznych. Małą 2 dni temu wysypało na twarzyczce, szyi i główce - mnóstwo drobnych czerwonych kropeczek. Dzisiaj była położna i zaleciła odstawienie mleka i przetworów na conajmniej 2 tygodnie. Jednak jedzenie wszystkiego w ciąży i na początku karmienia najprawdopodobniej nie uchroniło nas od alergii :(
 
Ja tez dołaczam. Od dzis jestem na bezmlecznej. Mały nie ma objawów skórnych z wyjatkiem ciemieniuchy (nienawidze tego !!!) ale nasilajce sie bóle brzuszka, coraz luźniejsze kupy... Nas też nie uchroniło jedzenie wszystkiego.
 
Czytam co piszecie i sie zastanawiam o co w tym chodzi, ja jem wszystko I jest okay. Truskawki, czekolade, wszelkie ciasta, serniki, miesa smazone, pieczone, sery, Soki pomaranczowe, nawet papryczke jalapeño I nic nam nie jest. Przeciez moj zoladek trawl te pokarmy a do mleka dostaja sie skladniki przerobione przez moj organizm. Tak samo z woda gazowana, przeciez jak ja sie napije takiej wody to nie znaczy ze w moim mleku pojawia sie babelki...nie dajmy sie zwariowac. No nie wiem Moze jestesmy wyjatkowo zdrowymi ludzmi. Ale nie czaje dlaczego wiekszosc z was stosuje jakies drastyczne diety. rozumiem skaze bialkowa wowczas trzeba wycofac produkty pochodzace od Krowy no ale wszyscy maja skaze bialkowa?
 
Andzik- no oby tak zostalo :) wiesz tak sie zastanawiam czy ja taka zdrowa czy Moze ludzie nie potrafia zinterpretowac placzu dziecka I zwalaja wszystko na diete? Nie wiem, zastanawiam sie na glos. Ale troche mi sie dziwne wydaje ze chleb czy banan zjedzony przez matke powoduja kolki I bole u dziecka. No co jest takie starszliwego w tych produktach. Bron boze nikogo nie atakuje ani nie wysmiewam zastanawiam sie jedynie na glos Bo nie rozumiem. Tym bardziej ze jem naprawde wszystko I nie widze problemow.
 
izka no to ja Ci gratuluje, że Twój maluch na nic nie reaguje. Ja tez jadłam wszystko i musiałam przestac niesety. Mam doswiadczenie w alergii bo maz alergik i starsza corka tez po skazie, wiec u nas na pewno podłoze alergiczne naszych dolegliwości. Bynajmniej nie chodzi tu o płacz. I niestety przyszedł czas na diete bezmleczna. nadzieja ,ze mlody wyrosnie podobnie jak córka ze skazy.
 
Izka a mi położna powiedziała, ze takie alergie czy skazy białkowe często pojawiają się po kilku tygodniach od urodzenia dziecka, tak jak u mnie w 6 tygodniu życia. I sobie poszperałam w necie i rzeczywiście wyszło, ze np. skaza białkowa pojawia się w 2-3 miesiącu życia, czyli u mnie by się zgadzało.
A co do pozostałych produktów - to faktem jest, ze w wielu produktach żywnościowych jest mnóstwo chemii, do której nasz "dorosły" układ pokarmowy jest przystosowany, a ten mały jeszcze nie, zwłaszcza, ze sposób żywienia malucha w ciąży i teraz po narodzeniu jest odmienny, więc ja w tym upatruje przyczyn tych wszystkich kolek i bóli brzucha - prawdziwych czy nieprawdziwych.
 
Ja tam nie wiem, też staram się jeść jak najwięcej różnorodnych produktów, ale wolę nie ryzykować....skoro 2 razy próbowałam zjeść ciemne pieczywo i 2 razy wieczorem był ryk to obędę się bez niego (nie jest to potrawa, bez której nie mogę żyć:-)). Zwłaszcza, że poza tymi dwoma dniami nie było więcej takich incydentów. A smażonego i ciężkostrawnego jedzenia nie tykam także z pobudek czysto egoistycznych-chcę pozbyć się kilosów po ciąży:tak:
 
reklama
Ja póki co jem wszystko poza potrawami wzdymającymi. Położna poradziła mi, żeby wprowadzać do diety stopniowo różne pokarmy i najlepiej od 3 miesiąca jeść wszystko. Jeśli coś będzie podejrzane, odczekać tydzień i spróbować znowu. Narazie Zosia płacze, ale związane jest to raczej nie z moją dietą, ale z problemami gazowymi Małej, więc jem normalnie, tylko zdrowo i kalorycznie. Nie szczędzę sobie drożdzówek i rarytasów na jakie mam ochotę, oczywiście poza czekoladą.
 
Do góry