reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta karmiących mam

maron - ja popalałam przed porodem,ale jak tylko dowiedziałam się że w ciąży jestem to od tamtego momentu nawet fajka w reku nie trzymałam i co ciekawe przez całą ciążę wcale mnie nie ciągnęło.Teraz też nie palę i nie mam takiego zamiaru.

cyska ja tez przed ciaza palilam, rzucilam w dniu, w ktorym dowiedzialam sie o ciazy ( na dzis dokladnie 8 miesiecy temu zapalilam ostatniego papierosa) :-) latwo poszlo, ale przez pewien okres kiedy to przeszly mi mdlosci i zle samopoczucie mialam chetke na fajke, chociaz oczywiscie nie zapalilabym :-) boje sie, ze jak urodze, to pokusa moze byc duza:zawstydzona/y:
co do zielonej herbaty, to wyczytalam, ze tak jak jesli chodzi o zwykla - trzeba ograniczyc, bo przeciez i herbata zawiera kofeine.
 
reklama
No właśnie z tą zieloną herbatą... Ginka mówiła, żeby nie popadać w paranoję, tylko pić słabszą. Ma takie racjonalne podejście. Sama rok temu urodziła 3 malucha, więc ma bieżące doświadczenie. A ja się zastanawiam nad krajami azjatyckimi, przeciez tam zielona herbata jest praktycznie najpopularniejszym napojem... Myślę, że wszystko w granicach rozsądku. Ja np soków prawie nie pijam, nie lubię, a poza tym po surowym soku często mi jest niedobrze. Wolę ciepłe picie nawet w lato :)
 
Do góry