Ja podobnie jak
izka jem to na co mam ochotę, na razie zrezygnowałam tylko ze słodyczy (ale to na dobre mi jedynie wyjdzie
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
) jedynie od czasu do czasu kawałek ciasta domowej roboty, a tak to spokojnie jem to co wszyscy, przerobilismy już brokuły, marchewki, kalafior, ziemniaki, kukurydze, por, seler, i jeszcze długo by można wymieniać
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
mięso doprawiam normalnie ,bo inaczej bym nie przełknęła , z owoców to tylko truskawek unikam, a tak to wcinam równo
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
z tym, że codziennie max dwie nowe rzeczy sobie serwuje, ale to bardziej ze względu na to by wychwycić od czego jest wysypka (jeśli by jakaś się pojawiła). Mamy to szczęście, że na razie problemów z małą nie ma, wiadomo, że szkoły są dwie- niektórzy mówią jedz wszystko inni zaś zabraniają prawie wszystkiego, ale chyba trzeba to po prostu wypośrodkować ;-) na studiach czytałam sporo o tym i doszłam do wniosku, że to chyba jednak w większości są "zabobony"