reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy ten test jest pozytywny? Wątek zbiorczy

reklama
Ja też bym pewnie robiła już o 5 rano z nocnego moczu 🙈
Jak sobie siebie przypomnę w styczniu... O 4.30 zachciało mi się siku, to cyk, do szafki, pojemnik, test i jazda. Gruba, JEDNA krecha 🤣
A w ciąży wyszedł mi bladzioch, ale wyraźny, po południu i tuż po kawie. Także ja jestem zdania, że jak jest ciąża, to ją widać od razu.
 
Jak sobie siebie przypomnę w styczniu... O 4.30 zachciało mi się siku, to cyk, do szafki, pojemnik, test i jazda. Gruba, JEDNA krecha 🤣
A w ciąży wyszedł mi bladzioch, ale wyraźny, po południu i tuż po kawie. Także ja jestem zdania, że jak jest ciąża, to ją widać od razu.
Ja w pierwszych dwóch ciążach nieudanych to tak czekałam na testy właśnie, robiłam z rana itd a teraz w tej której jestem aktualnie zrobiłam test po nocce jak wstałam bo tak mnie bolało od 2 dni że byłam pewna że to wyrostek 🤣 I tak mój wyrostek sobie szaleje u mnie w brzuchu właśnie 🙈🤣
 
Ja tam cień widzę, ale nie znam tych testów i nie wiem czy to nie czasem fabryczna tak przebija. Proponuję za dzień lub dwa powtórzyć test.
 
Ja w pierwszych dwóch ciążach nieudanych to tak czekałam na testy właśnie, robiłam z rana itd a teraz w tej której jestem aktualnie zrobiłam test po nocce jak wstałam bo tak mnie bolało od 2 dni że byłam pewna że to wyrostek 🤣 I tak mój wyrostek sobie szaleje u mnie w brzuchu właśnie 🙈🤣
Ja w tej dałam córkę babci na spacer, usiadłam na chwilę i powiedziałam do siebie, aaa, pójdę do rosmana, jeszcze kilka dni do okresu, nic nie wyjdzie, ale lżej mi będzie czekać aż przyjdzie.
I jakie było moje zdziwienie, kiedy po wybarwieniu kreski kontrolnej odłożyłam z rozczarowaniem test, zerknęłam na niego jeszcze raz, a tam zaczęło coś wychodzić. Po pięciu minutach już było jasne, że coś tam jest. Załączam zdjęcie tego testu. No słabo, ale widać od razu. Myślę, że jak trzeba się mocno wpatrywać i aż mrugać oczami, to lepiej go wyrzucić i zrobić za dwa dni jeszcze raz.
 

Załączniki

  • _20210325_100917.JPG
    _20210325_100917.JPG
    278,7 KB · Wyświetleń: 230
reklama
Do góry