Moniko, dziś udało mi się odczytać wiadomość od Ciebie, i odpisałam na nią. Trzymam mocno kciuki!!
Maks po szczepieniu (chyba to jest powód) ma katar - pierwszy raz w życiu, do tej pory wszystkie infekcje objawiały się "tylko" wysoką temperaturą - i kaszle. Kolejna noc okropna, prawie całą spędził z nami w łóżku i był bardzo niespokojny - płakał, co chwilę wstawał, próbował gdzieś iść, padał, zasypiał, znów płakał, wchodził na nas.... Wszyscy niewyspani, a Maksio wymęczony. Mam nadzieję, że dziś już będzie lepiej!
Maks po szczepieniu (chyba to jest powód) ma katar - pierwszy raz w życiu, do tej pory wszystkie infekcje objawiały się "tylko" wysoką temperaturą - i kaszle. Kolejna noc okropna, prawie całą spędził z nami w łóżku i był bardzo niespokojny - płakał, co chwilę wstawał, próbował gdzieś iść, padał, zasypiał, znów płakał, wchodził na nas.... Wszyscy niewyspani, a Maksio wymęczony. Mam nadzieję, że dziś już będzie lepiej!